Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę   1, 2  Następna
Autor Wiadomość
leveler
Post : 21 kwie 2009 08:26
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapral
Kapral
  • Posty: 66
  • Dołączył: 07.10.2008
  • Skąd: Warszawa


kaliber: 5,56 mm
magazynek: 30 naboi
obrażenia: 36
zasięg: 40
AP - pojedyńczy: 6
AP - seria: 10
długość serii: 5
waga: 4,1 kg

Bardzo dobrze strzela mi się z H&K G36E, broń dosyć łatwa do zdobycia, amunicja bardzo popularna. Szybkostrzelna a co najwazniejsze seria jest baardzo celna, ze sporych odległości wchodzą w cel conajmniej 4 pociski (a tego nie przezyje nikt).
U mnie w zespole ta broń szybko wyparła AKM gdy tylko poznałem jej zalety.
Strzelanie serią skuteczne jak nigdzie indziej :-D


*
 
Stridingshadow
Post : 21 kwie 2009 20:50
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


He, he, od tego jest zbrojownia :D Walnij tam ten temat to pogadamy :)

_________________
Obrazek


*
 
leveler
Post : 22 kwie 2009 10:32
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapral
Kapral
  • Posty: 66
  • Dołączył: 07.10.2008
  • Skąd: Warszawa


Tylko w opisie zbrojowni czytamy że dotyczy ona broni rzeczywistych a mnie interesują tylko apekty uzywanie broni w grze, ale jak chcesz ( chociaż widziałem niedawno obszerne dyskusje na temat uzbrojenia w różnych dziwnych tematach :> )

A tak ogólnie to zachęcam do wypróbowania tej broni jeśli jeszcze ktoś się do niej nie przekonał.


*
 
lukasamd
Post : 22 kwie 2009 12:54
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


W zbrojowni możemy mówić nie tylko o realnym działaniu ale i o tym jak jest w Jaggedach - dzięki temu można porównać, czy parametry uzbrojenia oddano realistycznie czy nie ;)


*
  WWW
Stridingshadow
Post : 22 kwie 2009 17:20
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Ostatnio grając w Wildfire 2 1.13 mocno przekonałem się do G36.
Ogólnie nie przepadam za tym kalibrem ponieważ w realnym świecie ma on dość ograniczony zasięg i zdolność penetracji pancerzy.
Jak już mówiłem, grałem ostatnio w Wildfire 2 1.13, po wyzwoleniu Drassen i Cambrii rzuciłem się na Almę (tak jak to zwykle robię). Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu typowy żołnierz miał na sobie co najmniej pełen pancerz kewlarowy, sporo było Twaronu a na pewno za dużo Spectry. Musiałem szybko przerzucić się z mojego Calico na coś o większej sile ognia, potrzebowałem nowej broni dla swojego głównego żołnierza (IMP'a). Potrzebowałem czegoś co będzie miało większy zasięg i moc niż mój PM, czegoś co będzie lepiej penetrować pancerz, czegoś co będzie używać powszechnie dostępnej amunicji i czegoś na czym będzie można zamontować dobry układ celowniczy.
G36 sprawdził się świetnie bo nie dość że spełnił te wymagania to okazał się niezawodny, a także wyposażony w standardzie w ACOG z refleksem co zdecydowanie polepsza jego szybkostrzelność.
Karabinek jest lekki, ogólnie bardzo dobrze się sprawdza nawet bez akcesoriów ze względu na wbudowane przyrządy celownicze, dzięki niezawodności można nim długo walczyć zanim będzie on wymagał czyszczenia, jeżeli o mnie chodzi to jest to najlepszy karabinek na amunicję 5.56*45.
Bardziej lubię tylko tę samą broń w wersji karabinka maszynowego -MG36, nieco większy zasięg, dużo większy magazynek (nie mam pojęcia czemu twórcy gry uznali że jest to broń bardziej zawodna od karabinka automatycznego).
Przy karabinach kaliber 7.62*51 NATO wymięka ze względu na różnicę w mocy i zasięgu, zanim jednak zapewnimy sobie dostawy tej amunicji może on stanowić najcenniejszą broń w naszym oddziale.

_________________
Obrazek


*
 
Svean
Post : 19 paź 2009 08:00
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


Ostatnio wpadła mi w ręce gierka 7.62 High Calibre która mieni się następcą serii JA - i rzeczywiście kwestie taktyczne są naprawdę dobrze i ciekawie zrobione.

Anyway - w tej właśnie gierce wpadł mi w ręce (wczoraj w nocy ;)) egzemplarz G36E - w sumie to całkiem go sobie chwalę, poza jednym drobnym minusem - niedemontowalny celownik optyczny :P

Tzn dla zastosowań G36E w dzień wszystko wygląda w miarę OK, dla tego kalibru i zasięgu jest całkiem nieźle, poza tym celownik nie jest duży i nie blokuje widoku itp jak się łazi z uniesioną bronią, tyle ze jak by się chciało zmienić czasem na jakiś celownik nocny czy coś - to kicha. Mam nadzieję protestować go jeszcze dziś wieczorkiem - może na jakiś ludkach z grubszymi kamizelkami - zobaczymy czy da radę. Niemniej do walk nocnych jest dość średni.

_________________
Obrazek


*
 
Stridingshadow
Post : 19 paź 2009 15:31
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Wersje eksportowe G36 nie posiadają integralnego modułu celowniczego a jedynie szyny Picantinny (na celownik optyczny i inne cudeńka).
Zatem problem akcesoriów nie istnieje :)
Inna sprawa że AK-108 sprawdza się bardzo podobnie do G36, a w odróżnieniu od niego może korzystać z lepszych celowników (w tym także nocnych) a kara za serię jest zerowa.
Oczywiście kara za serię nie jest dla mnie ważnym wykładnikiem, strzelam serią kiedy muszę a nie kiedy mam na to ochotę.
Muszę strzelać serią kiedy prawdopodobieństwo że mnie rozwalą jest wysokie, i kiedy przeciwnik jest w dużej przewadze liczebnej.
Sytuacje takie występują głównie w CQC, walcząc na odległość nigdy nie używam serii.
A w CQC kary za serię są względnie niewielkie ze względu na dystans i podwójną specjalizację z broni automatycznej (kara za serię spada do 25% wartości wyjściowej, czyli M14 w rękach speca od automatów ma taki rozrzut w ogniu ciągłym jak M16A2 w rękach laika ;) ).

_________________
Obrazek


*
 
Svean
Post : 20 paź 2009 08:50
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


@Stridingshadow
No właśnie - G39E powinno mieć szynę montażową do celownika na nie sam celownik... Niestety w 7.62 High Calibre ma celownik na stałe co nieco zmniejsza jego wartość.

A porównując taktykę w JA i 7.62 to muszę przyznać że użyteczność strzelania serią w 7.62 jest zdecydowanie wyższa. Przy broni automatycznej mało kto strzela tam ogniem pojedynczym co ma też jakieś uzasadnienie, bo nawet jak 1-2 ludzi w grupie oberwie a pociski przelecą tuż obok pozostałych to będą oni zszokowani - da to kilka sek. albo chociaż setnych sek. na powtórzenie strzału zanim zareagują, ew. chłopaki padną na ziemię co ograniczy im pole widzenia a nam da czas do zdjęcia ich snajperem :)

A wracając do G36E - w walce sprawdza się właśnie jako przygniatacz do ziemi (chociaż MG w tej roli jest lepsze), ew. do kasowania ludzi gdy już się z nim wylezie na tyły (np. przygnieconego przez MG npl-a) - zwrotniejsze i w miarę celne toto, pod warunkiem że nie traktuje się tego jako snajperki tylko AR. Ale i tak wolę G11 ;)

_________________
Obrazek


*
 
Stridingshadow
Post : 20 paź 2009 14:26
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Zagraj w JA2 v1.13 z najnowszym DBB.
Będziesz zdziwiony jak jeden obdartus ze Skorpionem przyciśnie całą Twoją drużynę do ziemi jedną długą serią :)
A to że w JA2 seria jest nieskuteczna na dystans wynika z faktu, że nie można wymierzyć broni przed oddaniem serii, po prostu wyjściowo ma się prawdopodobieństwo trafienia jak przy strzale z biodra, a modyfikatory ujemne sprawiają że owe prawdopodobieństwo tylko spada.

_________________
Obrazek


*
 
Beowulf
Post : 20 paź 2009 15:36
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 128
  • Dołączył: 20.12.2008
  • Skąd: Kozienice/Kraków


Stridingshadow pisze:
A to że w JA2 seria jest nieskuteczna na dystans wynika z faktu, że nie można wymierzyć broni przed oddaniem serii, po prostu wyjściowo ma się prawdopodobieństwo trafienia jak przy strzale z biodra, a modyfikatory ujemne sprawiają że owe prawdopodobieństwo tylko spada.

Jest mod,który to zmienia, nie pamiętam teraz niestety odpowiedniego linka, ale jeśli ktoś jest zainteresowany to postaram się przeszukać archiwum. Wydaje mi się również, że HAM dawało taką możliwość, ale nie jestem pewien na 100%


*
 
Stridingshadow
Post : 24 paź 2009 12:50
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Mack the Knife pisze:
To w takim razie mam jeszcze jedno pytanko - jak to jest z G36? Na screenach widzę, że dużo ludzi jej używa - niby ma na raz lunetę i kolimator, jest lekka i dobrze wyważona, ale jak tak porównywałem statystyki to tak do 100 metrów kałasz (AKMN) z cobrą bije ją na głowę... Dodam że mam replikę G36 asg i muszę przyznać, że ten celownik optyczny jest słabiutki, a kolimator po prostu ssie. Nie ma najmniejszego porównania z chociażby celownikiem EOTech'a...


G36 jest pochodną AR-18, poza drobnymi różnicami mechanicznymi w tym także szerokim zastosowaniem polimerów, oraz nieSTANAG'owych magazynków.

Ogólnie G36 jest celny i niezawodny, do tego lekki, ma mały odrzut, dość dobre skupienie w ogniu ciągłym.
W swojej klasie plasuje się w samej czołówce, obok H&K 416 (mechaniczna kopia G36 w obudowie przypominającej AR-15), SCAR-L czy MAGPUL MASADA (na boku wypada dodać że wszelkie wymienione konstrukcje są mechanicznymi kopiami AR-18).

Nie wiem pod jakim względem AKM jest lepszy od G36 (może byłoby mi łatwiej zrozumieć gdybyś podał porównywane przez siebie statystyki).
AKM korzysta z cięższej amunicji której zabierzesz mniej, amunicja 7.62*39mm jest nieco mniej celna, a także dużo gorzej fragmentuje, za to radzi sobie lepiej z osłonami terenowymi.
AKM jest najbardziej niezawodnym karabinkiem samoczynno-samopowtarzalnym, ale co z tego?
G36 jest na tyle niezawodny żeby nie czyścić go jakiś czas i mieć spokojną głowę że się nie zatnie, nie będziesz miał też problemu jeżeli wpadnie do niego parę ziaren piasku.
AKM wytrzyma każdą dawkę niefachowej obsługi i każde nadużycie, ale broń jest od tego żeby jej używać a nie od tego żeby ją zajeżdżać.

Jeżeli chodzi o celowniki to nie powinieneś opierać się o porównanie replik ASG, a to z kilku powodów:
-ASG to nie broń.
-Między różnymi replikami występują duże różnice w jakości wykonania, ciężko nawet ekstrapolować wyniki porównania
-EOTech to jedne z najlepszych (i najmodniejsze) kolimatorów na rynku.
-Ceny kolimatorów zaczynają się od ok. 200-250 USD za OKO (czeski) czy Kobrę (rosyjski) osiągają nawet 1200USD (EOTech z wbudowanym laserowym wskaźnikiem celu i kompatybilny z noktowizorem). Ceny ASG są podobne, z tym że cena obejmuje replikę ORAZ wbudowane celowniki.

_________________
Obrazek


*
 
Mack the Knife
Post : 24 paź 2009 19:28
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 89
  • Dołączył: 08.03.2009
  • Skąd: Pruszków


Hmm, nie zrozumieliśmy się. Miałem na myśli sytuację w grze (mówimy o 7.62) , gdzie mimo wszystko nie stwierdziłem jakiś ogromnych różnic między G36 a AKM i dziwi mnie jej obecność na prawie wszystkich screenach.

Jestem obeznany z różnicami realiów replik asg a prawdziwych egzemplarzy - jakkolwiek mimo że jeszcze nie miałem w łapkach oryginalnego Hensoldta to obserwując jego repliki stwierdzam - jest do bani. Bardzo duża bryła samego celownika (jak grzybek) kryje w sobie makabrycznie mały wizjer, który baardzo słabo się sprawuje. (używając go miałem wrażenie używania pierwszych kolimatorów - gdzie punkt widziało się jednym okiem, a cel drugi, a nie jak nowsze gdzie celuje się obuocznie) Praktycznie jedyne dla niego zastosowanie to walka przy niskim natężeniu oświetlenia, gdzie nie widać prostego celownika szczerbinkowego na szczycie szyny. Co zresztą widać w statystykach broni również w grze. Lunetka ma za to bardzo małą średnicę - ale mimo wszystko nie można powiedzieć, że do niczego się nie nadaje. Do walk na dystansach średnich i dalekich dystansach jest całkiem ok. Zresztą, armia niemiecka sama odeszła od tych kolimatorów, najnowsze serie otrzymały szynę z lunetą i montażem RIS.

Co do samej szyny, to zamiana niskiej szyny (takiej jak używa KSK albo litewskie G36 - chyba mająoznaczenie V? Ale nie dam głowy)na zwykłą czy też eksportową (czyli z mniejszym, 1,5x powiększeniem) Wymaga użycia jednego imbusa do wykręcenia 3 śrub. 15 minut max.

Cytuj:
Jeżeli chodzi o celowniki to nie powinieneś opierać się o porównanie replik ASG, a to z kilku powodów:
-ASG to nie broń.
-Między różnymi replikami występują duże różnice w jakości wykonania, ciężko nawet ekstrapolować wyniki porównania
-EOTech to jedne z najlepszych (i najmodniejsze) kolimatorów na rynku.
-Ceny kolimatorów zaczynają się od ok. 200-250 USD za OKO (czeski) czy Kobrę (rosyjski) osiągają nawet 1200USD (EOTech z wbudowanym laserowym wskaźnikiem celu i kompatybilny z noktowizorem). Ceny ASG są podobne, z tym że cena obejmuje replikę ORAZ wbudowane celowniki.


w tym przypadku porównanie jest w miarę zasadne, bo chodzi tu o światło celownika. Na pewno jasność replik i oryginałów będzie się różnić, no i nie widziałem jeszce repliki EOTecha która byłaby celownikiem holograficznym. Jakkolwiek pewne wartości można porównywać (składność, poręczność, wyważenie) szczególnie kiedy zainwestujemy w lepsze repliki lub sami je przerobimy tak by jak najwierniej odzwierciedlały oryginał. Pewne różnice się znajdą (np asgowe body g36 jest parę milimetrów szersze, rączka rodzin ak jest zauważalnie szersza). Jednak na bazie replik jestem w stanie powiedzieć, że G36 ma dużo wygodniej umieszczony bolt catch i rączke przeładowania niż jakakolwiek emka, ale za to rodzina M16/M4 umożliwia duużo szybszą wymianę magów - chociaż jest takżę wrażliwsza na zabrudzenia.

_________________
Obrazek


*
  WWW
Stridingshadow
Post : 25 paź 2009 07:15
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Mack the Knife pisze:
że G36 ma dużo wygodniej umieszczony bolt catch i rączke przeładowania niż jakakolwiek emka

Pierwotnie AR-10 miał bardzo wygodną rączkę przeładowania o w kształcie języka i usytuowaną pod uchwytem transportowym (podobnie jak FAMAS).
Dopiero w AR-15/M16 stwierdzono że z chwytu można zrobić szynę, ale wymagało to przesunięcia rączki przeładowania do mało wygodnej pozycji którą Amerykanie określają jako "Ambidextrous and very ergonomic".

Mack the Knife pisze:
ale za to rodzina M16/M4 umożliwia duużo szybszą wymianę magów - chociaż jest takżę wrażliwsza na zabrudzenia.

Rodzina AR-15 jest tak cwaną bronią że potrafi wyrzucić magazynek nawet kiedy tego nie chcesz.
A tak poważnie, najwięcej czasu zajmuje dobycie magazynka z ładownicy, reszta przy tym to pikuś, nawet w wypadku AK.
Skoro już gadamy o magazynkach, wypada wspomnieć że wielką zaletą G36 jest nieSTANAGowski magazynek.
Amerykańskie magazynki do AR-15 miały służyć za "disposable", sama trudność w przetłumaczeniu tego słowa nasuwa na myśl istotę problemu.
Maszynki do golenia, długopisy itd... też są "disposable", ale nikt nie używa ich raz, zatem nie są one jednorazowe.
Magazynków też nikt nie używa raz, a potem ciężko spamiętać ile ten magazynek ma za sobą i czy powinien zostać wymieniony :)
Słabe sprężyny magazynków, gnące się skrzydełka magazynka to coś co ściśle zależy od czasu używania tego podzespołu.
Nawet świetnie utrzymana broń zasilana czyściutką, równą amunicją może się zaciąć z powodu uszkodzonego magazynka (which is the case).

Mack the Knife pisze:
Zresztą, armia niemiecka sama odeszła od tych kolimatorów, najnowsze serie otrzymały szynę z lunetą i montażem RIS.

I słusznie, G36 należy obecnie do czołówki osobistej broni ręcznej, nieprędko się zestarzeje, za to jeśli chodzi o celowniki, to z każdym rokiem następuje postęp.
Nierozważnym byłoby trzymać się przestarzałych celowników.

_________________
Obrazek


*
 
Mack the Knife
Post : 26 paź 2009 18:18
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 89
  • Dołączył: 08.03.2009
  • Skąd: Pruszków


Stridingshadow pisze:
A tak poważnie, najwięcej czasu zajmuje dobycie magazynka z ładownicy, reszta przy tym to pikuś, nawet w wypadku AK.

A wyjmowaleś kiedyś ten magazynek (od G36) z ładownicy? Owszem, na pewno są dużo bardziej niezawodne i odporniejsze na zabrudzenia, ale okropnie klinują się w ładownicach (i to mówię tu o dedykowanych ładownicach z niemieckiej armii). Dobycie złączonych magazynków z podwójnej ładownicy kamizelki mehler naprawdę nie jest takie szybkie, ale włożenie na ich miejsce opróżnionej pary to porażka. Jeżeli dodać, że bundeswehra nie używa worków zrzutowych a w miejscu gdzie pasowałoby je przywiesić regulamin nakazuje nosić maskę pgaz...

Tak samo te wystające bolce do lączeniu magazynków. Potrafią klinowac magazynek nawet w pojedynczej ładownicy. Rozmawiałem z żołnierzem Bundeswehry i mówił mi, że czasem żołnierze biorą młotek albo szlifierkę i je po prostu odłamują.

Mimo wszystko jestem zwolennikiem magazynków stanagowskich z dyngsem typu magpull dla ułatwianie wyjmowania i w szczelnej ładownicy niz męczyc się z tymi od G36. Szczególnie że dwa od g36 są porównywalnej szerokości co trzy stanagowskie - dzięki temu łatwiej je gdzieś upchnąć, wrzucić za kamizelkę albo do torby na zrzut. No i można zainwestować i używać magazynków produkcji HK - w końcu ulepszyli oni amerykanski magazynek najpierw podczas prac nad elką a potem przy HK416. :)
Stridingshadow pisze:
Magazynków też nikt nie używa raz, a potem ciężko spamiętać ile ten magazynek ma za sobą i czy powinien zostać wymieniony :)

spróbowałbyś... ku uciesze kwatermistrza. :-D Ile płaci amerykański żołnierz za zgubiony magazynek? 10$? 15$?
Stridingshadow pisze:
I słusznie, G36 należy obecnie do czołówki osobistej broni ręcznej, nieprędko się zestarzeje, za to jeśli chodzi o celowniki, to z każdym rokiem następuje postęp.
Nierozważnym byłoby trzymać się przestarzałych celowników.


Tu masz całkowitą rację. Patrząc na raporty z targów zbrojeniowych człowiekowi szczęka opada. Mnie ostatnio rozwaliła obudowa do EOTecha z wmontowanym laserowym znacznikiem celu. Albo miniaturowe kolimatorki montowane ukośnie na oringu na lunecie jako backup na bliskie odległości.

Ale wracając do mojego pytania. Czy jest jakiś powód, dla którego na wszystkich screenach z 7,62 widzę G36 z C-magiem, granatnikiem i resztą fajerwerków (zresztą M203 a nie w konfiguracji AG36)? Czy to naprawdę taka rewolucyjnie świetna broń? Bo patrząc po statystykach nie widać nic specjalnego - szczególnie że słaby kolimator ogranicza celność szybkiego strzelania (Oczywiście pytam o sytuację w grze). Może jest dużo celniejsza przy strzelaniu seriami? Może tryb dwupociskowej serii kopie tyłki? Albo naboje dużo lepiej penetrują kamizelki? Bo jak na razie to boję się porzucić AKM'a, nie chce mi się powtarzać parogodzinnej walki tylko dla tego, ze nierozważnie dobrałem ekwipunek.

_________________
Obrazek


*
  WWW
Svean
Post : 26 paź 2009 18:47
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


Nie znam się na tyle dobrze na broni i armiach świata żeby dyskutować o magazynkach i ładownicach ;-) ale mogę spróbować powiedzieć czemu to G36 jest na screenach. G36 to w sumie ładna i BARDZO rozpoznawalna broń, a jak do tego doda się parę fajerwerków ja c-mag i granatnik - to dopiero działa na wyobraźnie jaka super jest ta gra (lub jaki super jest gracz). Mozna by sobie oczywiście zrobić screena a najdroższą bronią w grze czyli.... (nie, akurat nie G11 ;)) SIG550-1 Sniper, ale "karabin" który ma tylko 1 lunetę (i też jakąś taką małą), zero granatnika czy nawet dwójnogu, jest do tego mało znany - to kto by w ogóle wiedział co to może być? Bez sensu - G36 wygląda lepiej :kosci:

_________________
Obrazek


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   1, 2  Następna