Svean pisze:
Tak trochę mi w tym wszystkim tu brakuje nadmienienia o nieco różnej doktrynie i taktyce polowej
Temat był i jest o broni, doktrynę można przedyskutować w innym temacie.
Svean pisze:
Niemieckie drużyny piechoty zwykle (poza jegrami i paroma niestandardowymi rodzajami) były wyposażane zwykle dość uniwersalnie tzn LKM
Sorry że się czepiam, ale UKM a nie RKM. RKM ZB 30 (produkowany w okupowanej Czechosłowacji na tamtejszych maszynach) nie był tak popularny jak choćby MG-42, RKM Knorr-Bremse był produkowany głównie dla Waffen-SS i nawet tam nie był popularny. Różnica jest spora, pomimo faktu iż ZB 30 był bronią znakomitą (różnił się od Brena jedynie amunicją 7.92*57mm) nie miał siły ognia MG-42 czy MG-34 (który ze względu na problemy z niezawodnością był stosowany głównie jako km czołgowy).
Svean pisze:
sowieci z kolei o dziwo mieli bardziej specjalizowane drużyny jako np. strzelców[...] lub w kompaniach szturmowych drużyny wyposażone w same PPSz.
Nie doszukiwałbym się w tym jakiegoś zamysłu taktycznego, założyłbym się za to że wszystko było kwestią logistyki.
Svean pisze:
Podobnie takie automaty Fiodorowa jeśli pojawiały się na wielu frontach i bitwach to były bardzo nieliczne.
Fakt, Automaty Fiodorowa wydano po raz ostatni do użytku jednostkom elitarnym podczas Wojny Zimowej, potem zostały wycofane ze względów logistycznych.
Svean pisze:
Oczywiście w zależności od okresu wojny i typu walk to się wszystko mieszało, pod koniec wojny Niemcy wystawiali drużyny Volksturmu (generalnie cywile bez przeszkolenia) uzbrojonych po zęby w MP38/40 a czasem i zdobyczne PPSz z dodatkowymi panzerfaustami
Bez przesady, Volkssturm był uzbrojony głównie w podstawową broń pokroju Kar. 98K, Gew. 98 i nawet bardziej archaicznych czarnoprochowych Gew. 71. Ponadto korzystali z MP 3008 (niemiecka adaptacja STEN'a, nie mylić z Geraet-Potsdam który był idealną kopią STEN'a Mk.II przeznaczoną do działań dywersyjnych), ponadto kbk. Volkssturmgewehr 1-5 i inne modele opracowane w ramach "Primitiv-Waffen-Program", a także Panzerfausty, granaty itd...
Cały program został zainicjowany celem zmniejszenia kosztów i czasu produkcji do minimum, i umożliwienia produkcji dużej ilości broni pomimo ogromnych strat w przemyśle zbrojeniowym.
Należy nadmienić że Niemcy nigdy nie produkowali 'dziadowskiej' broni, nawet Kar 98k "Kreigsmodell" (bez wycioru, zatrzasku do bagnetu i babki) były bronią dobrej jakości (czego n.p. nie można powiedzieć o niektórych późnych kb. Arisaka).
Svean pisze:
jednocześnie potrafili blokować ogień automatyczny w niektórych broniach żeby pierniczone mięso armatnie za dużo amunicji nie zużywało.
Ująłbym to inaczej: część wyżej wymienionych Volkssturmgewehr 1-5 była samoczynno-samopowtarzalna, jednak większość była wyłącznie samopowtarzalna.
Dla Volkssturmu produkowano nawet RKM VMG-27.
Przeróbka większości modeli broni na wariant wyłącznie samopowtarzalny byłaby czasochłonna (PPSz-41) lub zbyt skomplikowana (MP-38/40 był bronią wyłącznie samoczynną).
Ponadto Niemcy nie traktowali Volkssturmu jako mięsa armatniego, a raczej jako oddziały ostatniej szansy.
Przykładem zastosowania żołnierzy jako mięsa armatniego są rosyjskie szarże nieuzbrojonej piechoty na pozycje niemieckich KM'ów (jak KM'y się wystrzelały, przegrzały i zużyły większość amunicji puszczano właściwe oddziały bojowe) lub japońskie szarże 'Banzai'.
Svean pisze:
który stwierdził kiedyś, że każdą broń trzeba (często) czyścić, a pepesze po 60 latach wykopie się z ziemi i strzela...
Każdą broń, włączając w to Pepeszę. Kałasznikowa też trzeba często czyścić (dla wydłużenia żywotności broni, utrzymania jej w dobrym stanie i zachowania celności) i podobnie każdą inną broń palną. Mityczna niezawodność niektórych modeli jest często niepotwierdzona faktami (szczególnie jeżeli ktoś wierzy że może np. nasypać piachu do AK i nie mieć z tego tytułu problemów).
Głównymi wykładnikami niezawodności broni są:
I. Jej wzornictwo (chodzi głównie o metodę ryglowania).
II. Amunicja (energia wylotowa, rodzaj mieszanki prochowej).
III.Jakość wykonania (wąskie granice tolerancji zwiększają stabilność mechanizmów broni ale również jej zawodność, broń b.niedbale wykonana też jest awaryjna).
IV.Typ i jakość magazynka (ogólnie większe magazynki są bardziej zawodne, magazynki jednorzędowe są bardziej zawodne niż dwurzędowe o tej samej pojemności, magazynki bębnowe są najbardziej zawodne spośród wszystkich typów a magazynki z cienkiej blachy są mniej niezawodne niż solidniejsze konstrukcje).
Głównym powodem dla którego skonstruowano 35 nabojowe magazynki łukowe do PPSz była niezadowalająca niezawodność (i spora masa) magazynków bębnowych.