|
Starszy kapral |
|
-
Posty:
95
-
Dołączył:
28.01.2007
|
Wczoraj spróbowałem tej gry. Gdybym bardziej zwracał uwagę na to, co piszą o niej oficjalnie, to bym się mniej rozczarował Głowna cecha, którą ominąłem wyjaśnia cel gry: "Poza zabawą w pojedynkę, twórcy przygotowali także sieciowy tryb kooperacji, przeznaczony dla maksymalnie dwóch osób.". To jest ta idea: konsolowa, mobilna rozgrywka we dwoje, gdzie każdy gra swoim najemnikiem. Dlatego CAŁĄ kampanię mamy tylko dwóch najemników. Do wyboru jest 6, ale przechodzimy grę dwójką. Gra jest przeznaczona dla tego typu "mobilnej" widowni. Widać to po też grafice: "Jagged Alliance: Rage! odeszło od realistycznej grafiki poprzedników. Twórcy zdecydowali się na bardziej komiksowy i przerysowany styl wizualny oraz użycie mocno kontrastujących kolorów." Tak dokładnie jest. Dla mnie jest to brzydota. Twarze wszystkich postaci są brzydkie, bronie bez wyrazu, tylko otoczenie ujdzie. Przeszedłem planszę samouczka. Prowadzenie za rączkę, jak dziecko. To też wskazuje dla kogo jest przygotowana gra. A poza tym mapy są małe, przeciwnicy przewidywalni, mało miejsca na ekwipunek. Gdyby to się nie nazywało JAGGED ALLIANCE, to bym się nawet cieszył Oczekiwania miałem za duże.
A gra jest prosta, przyjemna, w klimacie i bez ambicji. Ot, miło spędzony czas.
Ja mam problem, bo porównuję to do 1.13, a to są dwie inne ligi. Pomijając to porównanie, w Rage można zagrać, o ile dorwie się ją za małe pieniądze, bo jest zwyczajnie za droga "normalnie".
Na GOG za 67 zł, ale klucz STEAM za 19 zł. Dwie dychy można dać, choć ja ze STEAM nie korzystam.
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
|
|