Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę   Poprzednia   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna
Autor Wiadomość
kowal
Post : 10 lut 2012 13:30
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 14
  • Dołączył: 10.02.2012


Po pierwsze:

Witam wszystkich:)

Po drugie, wrażenia:

Gra mi się podoba. Od razu zdecydowałem nie porównywać tego to JA żeby się nie rozczarować:) i okazało się, że zrobiłem dobrze. Pograłem chwlę wczoraj wieczorkiem, zdobyłem lotnisko i niestety musiałem zakończyć prszygodę więc jeszcze nie grałem po łatce.
Co mi przeszkadza? To, że przeciwnicy mają BARDZO czuły słuch. Praktycznie pod żadnego nie mogłem się podkraść, czy to czołgając się czy kucając. Przechodząc obok budynku (kucając) słyszeli mnie przez ściany i wybiegali na spotkanie. Możliwość wejścia na dach tylko po drabinkach, jak tu zaskoczyć przeciwnka??

Nie mogę przestawić się na nowy system P&G, pewnie wymaga to nieco więcej czasu. Cały czas praktycznie grałem jednym najemnikiem :)

Za to bardzo podoba mi się oprawa wizualna. Grafice nic nie mogę zarzucić.


EDIT: Bardzo proszę już nie odpowiadać na poniższe pytanie w tym temacie. Odpowiedź na to pytanie jest w tym temacie Oddziały i mapa strategiczna w JA Back in Action

Po trzecie pytanie:
Napiszcie mi jak połączyć oddziały. Zacząłem grę dwoma najemnikami. Później zrekrutowałem jeszcze jednego, który po przyjeździe trafił do innego składu. Jak przenieść go do tego pierwszego?????


*
 
M'cin
Post : 10 lut 2012 16:13
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy chorąży sztabowy
Starszy chorąży sztabowy
  • Posty: 775
  • Dołączył: 18.11.2009


lukasamd pisze:
W pełną (jeszcze) nie grałem ale moim zdaniem wszelkie problemy z klimatem wynikają z... zabetonowania przekonań. Nie no seryjnie jest tak, że ludzi podchodzą do tego jak do JA2. Niemcy sami zrobili błąd mówiąc, że to remake, ale jednak gra nie nazywa się JA2: Back to Action. Jeżeli podchodzimy do niej jako do zupełnie czegoś nowego, nie wzorujemy się cały czas na modach, no to dopiero wtedy nasza ocena jest fair.


Tak, ale wiele osób mogło nie śledzić BiA i newsów, i kupując grę opatrzoną logo serii spodziewa się jakiejś znanej treści i w tym wypadku mogą się zawieść. A z resztą:
Svean pisze:
Ale te wszystkie braki czy niedoróbki BiA to nawet nie tyle świadczą o niekompetencji Niemców, a głównie o tym jak genialną i dopracowana pozycją było JA2. Niby nic ale te motywy "przygodowe" z Kingpinem i walkami bokserskimi, bloodcatami (i to nawet nie tymi z misji tylko atakującymi podróżujących piechotą po mapie ludków), tekstami w tracie podróżowania i walki odpowiednimi do charakteru i inteligencji RPC i NPC, kwiatkami dla królowej itp. itd... tego przecież jest całe mnóstwo...

Mam wrażenie, że teraz generalnie coraz bardziej się robi gry "technologicznie", żeby były ładne i z wodotryskami, a nawet jak ktoś się trochę wysili w kierunku "klimatu" to nie zawsze wyjdzie (np. jak dla mnie w Fallout 3 "klimat" był nieco na siłę, w New Vegas nie grałem). Chociaż dzięki temu perełki (jak w miarę nowe Dungeons of Dreadmor czy stareńkie ale odświeżane JA2 v1.13) tylko zyskują.

Jak dla mnie BiA wcale nie jest gra złą - wręcz przeciwnie, po poprawkach (np. Fog of War ;)) ma szansę stać się najlepszą współczesną grą taktyczną (rzeczywiście wygląda jakby grywalność miała lepszą niż 7.62mm, chociaż to tam był zdecydowanie lepszy system walki) - głównie dlatego że konkurencja jest słaba ;)
Ale do genialności JA2 brakuje jeszcze baaaardzo dużo....



Jak już ludzie porównują, to tylko do czegoś wybitnego wdanej dziedzinie :D


*
 
eterer
Post : 10 lut 2012 17:40
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 7
  • Dołączył: 10.02.2012


Witam
13 LAT OCZEKIWANIA NA JA3,wrrrrrrrrrr ,GDZIE JEST TA WALKA TUROWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TO JEST KATASTROFA,BEZMYSLNE BIEGANIE PO MAPIE,ZERO TAKTYKI.
PO TAKIM OKRESIE CZASU SPODZIEWALEM SIE CZEGOS O WIELE LEPSZEGO.
OK GRAFIKA DUZO LEPSZA ,ALE TO TYLKO TYLE.!!!!!!!!!
CALY KLIMAT WALKI DO BANI.
WIELKA SZKODA DLUGO CZEKALEM NA TEN TYTUL,NIE MA ZA WIELE GIER TUROWYCH NA RUNKU-A SZKODA
TAK JAK FALLOUT ZEPSUTA ZOSTALA JA3


*
 
lukasamd
Post : 10 lut 2012 18:30
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


Zastanawiałem się, zastanawiałem no i ostatecznie... kupiłem BiA, z tym, że poprzez Allegro i jako gift, bo tam taniej.
Od razu żebym nie zapomniał - pomimo że kupione po premierze, dostałem info że na lotnisko trafi ten sprzęt z DLC...

Co do samej gry. Po ustawieniu w opcjach shaderów na standardowe nic się nie tnie, gra dostała kopa. Albo moja karta jest pod tym względem słabiutka, albo gra kiczowato zrobiona.
Nająłem Hitmana i Blooda, na więcej tradycyjnie nie starczyło.
Gra jest... dobra, a może nawet więcej. O ile dobrze pamiętam, to w wypadku Hired Guns'a zakończyłem grę już w pierwszym sektorze i nigdy więcej do tej gry nie wróciłem, a tutaj już lotnisko uwolnione, może dzisiaj jeszcze miasteczko zaatakuję.

Najpierw co mi się podoba:

+ konieczność martwienia się o sprzęt - amunicja kończy się w zastraszającym tempie i póki co jest jak dla mnie na wagę złota (chociaż zamówiłem sobie kilka magazynków do tego czego używam)
+ nareszcie noże czy strzelby są po coś więcej niż tylko dla ozdoby! Można podkraść się do wroga i po prostu po cichu załatwić go nożem, zaś przy użyciu aktywnej pauzy akcje w stylu: leżę za murkiem, wychylam się, JEEEB z dubeltówki, chowam się wyglądają cudnie i dają autentyczną radość (czuć tą "moc" i kopa :D)
+ dynamika - przypomina mi to nieco Fallout Tactics, które bardzo mi się podobało właśnie przez "tryb mieszany". Tutaj jest jeszcze co innego, ale przy RTS bitwy wyglądają lepiej a i my musimy szybciej reagować odpalając pauzę aby coś skorygować w naszych planach
+ wygląd przeciwników - walczymy w jakiejś zapyziałej bananowej republice, w wypadku JA2 wojsk Deidranny było więcej niż obywateli i cały kraj sprawiał wrażenie jakby 99% produkcji szło tylko na umundurowanie / wyposażenie wojska (albo wręcz jakby mieli maszyny do produkcji żołnierzy / klonów). Tutaj widać, że w np. takim Drassen za "wojsko" robią najprawdopodobniej sami mieszkańcy tego miasteczka.
+ grafika tj. obiekty / tekstury itd. w pomieszczeniach - na zewnątrz jest średnio, ale wewnątrz budynków jak dla mnie na razie jest naprawdę świetnie
+ muzyka

No a teraz nieco o tym co nie przypadło mi do gustu

- przenikanie najemników przez inne obiekty
- nieco skopane animacje przy wchodzeniu / schodzeniu z dachu (fragment gdy są już prawie na samej górze)
- jak dla mnie nierealistyczne pokazanie czołgania się tzn. animacja jest ok, ale najemnik "przesuwa się" za szybko względem własnych ruchów
- głosy... w poprzedniej części były istotne, tutaj najemnicy coś tam sobie mamroczą, ale jakoś w ogóle nie zwracam na to uwagi
- tryb strażnika niestety nie działa najlepiej - najemnik potrafi dać się pokroić siekierą pomimo że ma czym i do kogo strzelać
- czasami brak wyraźnej informacji o tym, że strzał nie mógł zostać oddany - kilka razy zaplanowałem coś na pauzie, a najemnicy nie strzelali, dopiero gdy się "wsłuchałem" to usłyszałem, że dają znać, iż strzał nie był możliwy (i po zabawie kamerą okazało się, że to prawda, bo cel zdążył przykucnąć / ukryć się za czymś)
- IMO chory system "zużywania się" np. apteczek czy wytrychów - co to jakiś arcade jest?


*
  WWW
KuterPstragow
Post : 10 lut 2012 22:56
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 3
  • Dołączył: 10.02.2012


Aż się zarejestrowałem żeby to napisać- mimo że forum śledzę już długi czas, z serią JA jestem związany od 1 części i uważam ją za jedną z najlepszych serii (JA, JA2, JA2:UB) gier komputerowych- obok takich pereł jak Commandos, ARSENAL, Red Alert, Civ i kilku innych.

Ok, więc wychodzi nowa część, nie oglądałem skrinów, nie oglądałem gameplay'ów, nie grałem w dema- postanowaiłem zobaczyć po premierze i ew. dokonać zakupu. (Tak, gre ściągnąłem, nie kupię kota w worku, gry niedorobionej, albo dobrze zapowiadającego się szmelcu w ładnej oprawie, kupuje w momencie kiedy gra mi się spodoba, jeżeli mi się nie podoba - usuwam po dniu, kilku dniach i więcej nie włączam, w ten sposób kupiłem wiele dobrych gier- właściwie wszystkie gry w które chciałem pograć). Teraz po 2 godzinach gry CIESZE się że gry nie kupiłem... Ale od początku.

Instalacja- cool bez problemu, ładna grafika najemnika/najemniczki, włączamy- detale na full- zobaczymy jak pójdzie- poszło śmiga. Pierwsze zaskoczenie- znowu Arulco, mamy tyle klawych konfliktów gdzie można by zrobić kontynuację gry, była Matavira, Arulco, Tracona i... powrót do Arulco, można było zrobić konflikt w Afryce, zabicie generała w Birmie, możliwości fabuły na prawdę są gigantyczne... Dobra przebolałem, rimejk gry zrobili- spoko- nic nowego nie zobaczę, ale może chociaż grać się będzie fajnie.

Najpierw- pozytywne zaskoczenie ładny filmik na początku (mimo że atak helikopterem/czołgiem na niebroniącą się wioskę wieje śmiechem- rakieta bojowa do helikoptera bojowego kosztuje kilka-kilkanaście tysięcy $, a tu sobie strzelają w jakieś chaty rolników...), nawet Pragę jakoś odwzorowali, dźwięk troszkę marnawy, gra się włącza, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ryj "Deidrany", no błagam Was, albo zostańmy przy rysowanej grafice- zdjęciach, albo zróbmy w pełni realistyczne obrazki. Przecież to nie musi być "printscreen" twarzy najemnika z gry. Drugi rzut oka- mapka, na prawdę fajnie wygląda, pomijając fakt podziału taktycznego (kwadraty są sensowne, ale te prostokąty WTF?). Dobra, przebolałem Deidrane, mapa mi się podobało, włączyłem laptop i... Co to <CIACH!> ma być? Rzuca mi się w oczy Shadow- co to <CIACH!> jest? Mapet? Szukam ulubieńca z 2 części Lynxa, Jezusiu Nazaretański... Ostatni rzut oka- Reaper, Chryste Panie. Pierwsze wrażenie tragiczne- juz przy Deidranie czułem że coś jest nie tak, ale to jest po prostu kpina, Reaper był prawdziwym BadAssem, tutaj wygląda jak <CIACH!> spod latarni, z włoskami na żel. Cliff wygląda jak hipster, jedynie Hitman ratuje sytuację, wygląda NAWET spoko. Jeżeli chodzi o umiejetności nie zmieniło się nic, mamy dalej umiejętności takie jak zręczność, um. medyczne, um. mechaniczne, um. strzeleckie, jednak pojawia się od razu jakie to cechy ma nasz najemnik i tak Reaper jest Sniper Expert, co po najechaniu (licze na jakies cechy, co to znaczy)- "Reaper jest ekspertem w posługiwaniu się bronią snajperską", aż się prosi o wklejenie mema tutaj. Dobrze zaczynami, Hitman+Meltdawn, na wiecej nie starczyło, zdziwilem się że załogę wynajmujemy na czas nieokreślony, ale ok- pomysł jak pomysł. Jeszcze maile, nic ciekawego, zdziwił mnie brak IMP'a, ale w sumie w roku 2012 nie zdziwiło mnie to- będzie dodany w SUPER EKSTRA DLC za jedyne 5,55$, euro, albo <CIACH!> wie czego. Ach ostatnie słowo, laptop, w JA2 mimo że gra jest jeszcze z poprzedniego tysiąclecia, czułem jakbym siedział przed laptopem, kilkanaście stron, ubezpieczalnia, kwiaty, jednym słowem super! Tutaj mamy kilka zakładek (AIM, mail, finanse, questy, sklep z bronią)

Zaczynamy grę. Brak mgły wojny- dobra, mówię- spoko- satelity te sprawy, wyobraźnia mi podpowiedziała że spoko możę być... Brak gry turowej o dziwo BARDZO pozytywnie mnie zaskoczył- świetny ladnie działa, zamieniło się troszkę co prawda na komandosów, prostszych, bardziej "strzeleckich", ale okej! Pierwsza misja- Dressen- 5 (albo kilku) przeciwników (!!!!), uzbrojonych w uwaga uwaga SIEKIERY, pistolety... Co sie stało z kilkudziesięcioma przeciwnikami z 1.13? Zjadło. Podbiegam strzelam zabijam, podbiegam do drugiego, strzelam zabijam, podbiegam do ostatniego, zabili mi go- zabijam go drugim, szukam wczytania, a tu hop, trup wstaje! ALLELUJA, cud. Dobra, teraz dopiero zaczynam narzekać. Idiotyczny ekwipunek (1.13!!), broń z ręki schowana do ekwipunku się rozładowuje (?!), idiotyczny wygląd sylwetek w inwentarzu (damska jak męska). Jak na razie porażka. Dalej niestety tylko gorzej- z filmiku spodziewałem się ARMII, nawet takiej afrykańskiej, jeep+karabin czarny pilnuje aby wieśniacy ładnie zapierniczali, było też widać czołg- ani jeepu, ani czołgu, ani tym bardziej helikopteru nie uświadczymy (mimo że LAWa meltdown ma od poczatku- a ja się łudziłem że może pojazdy od poczatku, moze helikopter...). Przejąłem Dressen i wyłączyłem grę, czegoś tak debilnego nie bede w stanie strawić nigdy. Może za szybko się poddałem, może powinienem dać szanse, może w Almie, Cambri poziom trudności by wzrósł... Nie dałem rady- gra odinstalowana, wyrzucona z dysku.

Podsumowując:

Gra niszczy klimat JA2, walki są denne, zbyt proste, fizyka jest denna i mam wrażenie że oparta na Emergency, gra typowa do tych wychodzacych w tej chwili- prosta, banalna, prowadzaca gracza za rękę, brakowało mi tylko "Achivmentow" (może do nich nie wytrwałem- chwała Bogu). Fajnie by było zobaczyć fizykę z Kompani Braci (mimo że wciąż była słaba), Men of War (już lepiej), lub takiej podobnej gry, której tytuł wypadł mi z głowy (przejeżdzanie czołgiem przez budynek... mmm...), w obecnych czasach- konflikt w Afryce, lub nawet zmyślonym państewku na bazie Afryki.

Niestety tutaj tego nie doświadczymy- jak dla mnie- gra nie wiadomo dla kogo, podstawówka woli jakies ligi legend, counter strike'i i inne tego typu proste gry, dojrzalsi gracze wolą gry z fabułą, gameplayem, albo wymagające jakichkolwiek umiejętnośći. Jak dla mnie gra niszczy klimat JA2 i twórcy powinni być ukamieniowani, jedyne z czego się cieszę to to, że gry nie kupiłem- koszmarnie bym sie zawiódł i już jutro gra byłaby na allegro.

Ocena:
(pamietajac o poprzedniku- JA2) - 3/10
("nie pamietając" o poprzedniku) - 6/10

@cenzor- bluzgi są normalnymi słowami, podkreślającymi ekspresję wypowiedzi, nie używam ich normalnie w zdaniu, nie stosuję ich zamiast przecinków czy kropek. Okej komentowanie cyt. "albo męski zwis wie", było przesadą, ale nie popadajmy w skrajności.


Ostatnio zmieniony 11 lut 2012 01:05 przez KuterPstragow, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
lukasamd
Post : 10 lut 2012 23:07
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


Mała uwaga, bo od premiery coś zaczyna mnie poważnie drażnić.
Od jesieni adminem nie jestem, nie udzielam się za bardzo, ale możliwości techniczne mam - jeżeli nowi będą tak się zachowywać (bluzgi) to będą po prostu wyrzucani. Premiera BiA, niezależnie od oceny jaką stawiamy tej grze, to nie powód aby łamać regulamin forum. Nie pytam czy zrozumiano, bo nie macie wyboru.


*
  WWW
Premislaus
Post : 11 lut 2012 16:54
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy sierżant
Starszy sierżant
  • Posty: 291
  • Dołączył: 14.02.2008
  • Skąd: zachodnia Małopolska


Przestałem grać. Po zdobyciu szpitala i uniwersytetu zacząłem odczuwać nudę. Teraz szturmuje Cambrie, ale chyba zacznę grać od nowa po kolejnych patchach i jakichś modach. Mam inną koncepcje przyszłej rozgrywki. Nawet nie doszedłem do Miguela, bo postanowiłem zdobyć wszystko po drodze.

Czego oczekują po modach i update'ach:

- Dodanie IMPa.
- Dodanie sektorowego inwentarza.
- Dodanie zakładki na klucze, póki co wyrzucam je na ziemie po użyciu.
- Dodanie umundurowania wrogowi. Póki co walczę z gangami i jakąś wiejska bandyterką. W Cambrii przeciwnik to głównie gołe klaty, pistolet, bandana, portki i obuwie sportowe. Jak z jakiegoś filmu o latynoskich gangsterach i przedmieściach.
- Jeżeli w Arulco na serio jest tak źle, a obywatele mają broń, to Deidranna by sobie nie porządziła.
- Jakieś cutscenki, czy system newsów o postępach gracza.
- Więcej wszystkiego nie w postaci DLC i więcej klimatu JA2, np. odzywki.
- Full item drop.
- Poprawione zarządzanie milicją by nie trzeba było latać między nimi.
- Poprawa AI. Wszyscy siedzą na dupie w jednym miejscu i rzadko kiedy się ruszają. Nie reagują na strzały, wybuchy, nie ma alarmu, etc. Flankowania nie zauważyłem, wszyscy w prostej linii biegną pod lufy.

Myślę, że nie ma sensu za bardzo zdobywać wszystkiego, przy obecnym systemie milicji. Moim zdaniem lepiej od początku przeć przed siebie w stronę Meduny. Wszak nasz kontrakt z Enrico mówi tylko o rozwaleniu Deidranny. Ciekawe czy Enrico przewidział, że będzie trzeba rozwalić beton systemowy w postaci służb i wyższych oficerów by mógł rządzić ;).

Dalej podtrzymuję swoją ocenę 5\10 i opinie, że jest to klon, czy raczej gra w stylu tej "nowej" trylogii UFO.


Dodano: 11 lut 2012 16:54

lukasamd pisze:
shaderów na standardowe nic się nie tnie


Też to zmieniłem. Gra działa zauważalnie lepiej i nie zauważyłem żadnego pogorszenia w grafice.

_________________
„Myśl, że państwo jest potrzebne do tworzenia prawa, jest tak samo mitem jak to, że jest potrzebne do dostarczania usług pocztowych lub policyjnych.”

prof. Murray Newton Rothbard


Ostatnio zmieniony 11 lut 2012 16:54 przez Premislaus, łącznie zmieniany 3 razy

*
  WWW
biernik master
Post : 12 lut 2012 15:52
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Kapral
Kapral
  • Posty: 65
  • Dołączył: 06.07.2006
  • Skąd: Poznań


Witam po latach nieobecności :)

Na początku gra mi się średnio podobała. Zgadzam się ze wszystkimi krytycznymi ocenami.

Ale właśnie zdobywam uniwersytet i... gra mnie powaliła na kolana. Grywalność zajebista. Kontrola nad bohaterami większa. Bronie wreszcie mają realną siłę rażenia (strzelby).

Nie jest łatwo zdobywać budynki. Trzeba uważać bo wrogowie czasem robią niekontrolowane manewry. np wybiegają za osłony i zajmują nowe pozycje. Grafika na plus.

Moim zdaniem gra straciła troszeczkę klimatu ale mam nadzieję, że moderzy to nadrobią. Albo wyjdą patche.

Czy ktoś już patrzył na tą grę pod kątem robienie modów? Mam nadzieję, że się da i że szybko się pojawią.

Mam wrażenie, że twórcy wypuścili ta grę dla odświeżenia serii.. i że na tym się nie skończy. Może na bazie uwag od graczy wprowadzą poprawki i zaserwują nam wyprawę najemników do nowego kraju, z całkiem nowymi zadaniami? Tak się składa, że oglądałem wczoraj "Tears of the sun". Gdyby zamienić USarmy na najemników to mamy fabułę pod nową grę :)

To zawsze była taktyczna gra turowa i taką pozostała. Tym razem jest większy nacisk na taktyczna.

Liczę, że jak przeciwnicy i moi milusińscy będą mieli lepsze sprzęty to będzie można toczyć prawdziwe batalie.

Mam też cichą nadzieję, że jak się trafi na zamaskowanego snajpera to nie będzie go widać jak szeregowych żołnierzy.

Ogólnie po początkowym sceptycyzmie moje nastawienie się znacznie poprawiło co chyba da się odczuć w tym gorącym komentarzu :)

_________________
"Żyj i pozwól umrzeć"


*
 
Premislaus
Post : 12 lut 2012 16:18
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy sierżant
Starszy sierżant
  • Posty: 291
  • Dołączył: 14.02.2008
  • Skąd: zachodnia Małopolska


biernik master pisze:
Czy ktoś już patrzył na tą grę pod kątem robienie modów? Mam nadzieję, że się da i że szybko się pojawią.


modding-t2898-15.html

Z modami będzie lipa póki co... Zaszyfrowane pliki które udało się odczytać, na razie są dwa minimody, ktoś już siedzi nad przywróceniem głosów z JA2. Ktoś zgłosił propozycję by przerobić twarze z JA2, tak by pasowały do BiA. Utworzono też kanał irc dla moderów - jabia-modding na freenode.

Twórcy gry nie idą na rękę, z jednej strony mówią, że uwielbiają mody, ale zasłaniają się brakiem dobrych toolkitów( jakby notatnik nie wystarczył) i licencjami... Nie chcą nawet utworzyć podforum dla moderów.

Autor Blue Sun Mod do 7.62 założył temat czy w jakimś patchu dadzą wolne id dla nowych przedmiotów... Bo próbował dodać jakieś bronie.

BTW ktoś napisał, jakiś user, że patch powinien być w poniedziałek albo we wtorek. Ciekawe ile w tym prawdy. Na pewno w weekend nad tym nie siedzieli. Bo nie pracują wtedy.

biernik master pisze:
Nie jest łatwo zdobywać budynki. Trzeba uważać bo wrogowie czasem robią niekontrolowane manewry. np wybiegają za osłony i zajmują nowe pozycje. Grafika na plus.


Tylko dlatego, że celowanie jest zdeka skopane. Pomóż sobie granatami.


biernik master pisze:
Liczę, że jak przeciwnicy i moi milusińscy będą mieli lepsze sprzęty to będzie można toczyć prawdziwe batalie.


Wróg w większości siedzi w jednym miejscu i walczy się na niewielkich odległościach.

Ja tam wolę mapy i walki w szczerym polu, albo zdobywać jeden główny budynek, jak na mapce z pompą wodną. Zdobywać budynków nie lubię, tak jak szlajać się po podziemiach jak w RPGach.

Do budynków polecam strzelbę SPAS-15.

biernik master pisze:
Mam też cichą nadzieję, że jak się trafi na zamaskowanego snajpera to nie będzie go widać jak szeregowych żołnierzy.



Widać wszystkich.


Z wdziankami z DLC są takie jaja, że wdzianek nie da się w grze naprawiać, a tych z DLC nie idzie kupić w Item Shopie... Czytałem o tym na ich forum.

_________________
„Myśl, że państwo jest potrzebne do tworzenia prawa, jest tak samo mitem jak to, że jest potrzebne do dostarczania usług pocztowych lub policyjnych.”

prof. Murray Newton Rothbard


Ostatnio zmieniony 12 lut 2012 16:19 przez Premislaus, łącznie zmieniany 2 razy

*
  WWW
biernik master
Post : 12 lut 2012 17:32
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Kapral
Kapral
  • Posty: 65
  • Dołączył: 06.07.2006
  • Skąd: Poznań


no i rozwiał moje romantyczne marzenia o ukrytych przed wzrokiem snajperach :)

_________________
"Żyj i pozwól umrzeć"


*
 
Constictor
Post : 12 lut 2012 20:32
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 2
  • Dołączył: 12.02.2012


Gra ma wiele błędów, niedoróbek itp. oraz jest na początku nudna, ale później się rozkręca.
Już w sektorze "Road Block" poniżej "Water Pomp" jest ciekawie, niby tylko paru przeciwników, ale jak cię zobaczą, to biegną wszyscy i z dużej odległości zabijają, zanim Ty to zdążysz zrobić (mimo dobrych broni). W więzieniu Tixa jeszcze lepiej, tylko tam są budynki i można się ukryć.

Gdzie jest to miejsce katastrofy helikoptera Skyridera, bo przy okazji chodząc po sektorach go nie znalazłem?


*
 
blackraven81
Post : 13 lut 2012 09:18
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 9
  • Dołączył: 08.02.2012


Constictor pisze:

Gdzie jest to miejsce katastrofy helikoptera Skyridera, bo przy okazji chodząc po sektorach go nie znalazłem?


Na zachód od Cambria jest farma na której znajduje się rozbity helikopter. Zabicie wieśniaków na tej lokacji wypełnia tez zadanie księdza Walkera z Dresen


*
 
Fikoł
Post : 13 lut 2012 10:55
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 5
  • Dołączył: 13.02.2012


przegrałem ponad 20 godzin i moje wrażenia są następujące:

Pozytywy:
+ mi się aktywna pauza podoba ponieważ gra na punkty ruchu jest sztuczna w Świecie rzeczywistym
+ grafika, odwzorowanie broni
+ dźwięki wystrzałów
+ pagórkowate tereny które wpływają na Line of Sight!
+ dodanie 4 rodzajów kamuflarzu zależnie od środowiska - chyba jedyne dodanie czegoś co komplikuje gre
+ tryb "guard" mi się sprawdza, jak się nauczy grać przyspiesza zabawe i można trochę jak na film patrzeć
+ walka wręcz ma większy potencjał, nawet kolbą karabinu gościa 2 zamachami załatwiłem

4 kluczowe negatywy:
- znajomość gdzie jest przeciwnik!!! Cholera szukanie wroga, bawienie sie w noktowizory, słuchawki, skradanie... kupa emocji odeszła!
- nie możliwe podnoszenie przedmiotów z mapy w trybie strategicznym (mapy głównej) - logistyka po bitwie w mieście zajmuje mi pół godziny...
- gra jest mega prosta! kilkoma gościami zgobyłem baraki w Almie gdzie było łącznie z 70 żołnierzy...
- awans i rozwój naszych najemników cofnął się do epoki kamienia łupanego, JA było pierwowzrorem rozwijania postaci na podstawie tego co robią, potem analogiczny system działał w RPG jak seria Elder Scrolls, teraz mogę uczyć medycyny gościa który ani razu bandarza w ręku nie miał - TRAGEDIA!


Pozostałe negatywy:
- uproszczenia takie jak tylko jedna modyfikacja broni
- odeszło szkolenie milicji,
- mapa jest mała, w dzień można całą przejść ...
- od razu większość broni dostępna, teraz Barette kupiłem po paru godzinach gry.... kiedyś to był cel rozgrywki by ja zdobyć...

to tyle na razie... ogólnie czekam na modyfikacje i zwiększenie poziomu trudności


*
 
DonPablo
Post : 13 lut 2012 11:24
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 7
  • Dołączył: 09.02.2012


SAM site są całkiem trudne. Choć przeciwnicy trochę zbyt szybko wyskakują do ataku co przy pomocy flashbangów pozwala na dość efektywny crowd control.
Ogólnie nie wiem na ile to się ma do realnych warunków taktycznych ale nauczyłem się że walki w BiA należy opierać o coś co bym nazwał disturbem. Otrzymanie jakiś obrażeń sprawia że postać przerywa obecną działalność często robią to twoim najemnikom powoli pakując w nich cały magazynek nie dając szansy odstrzelić i sztuka do wygrywania bez strat jest właśnie taka kontrola przeciwnika.

Inaczej się ma sprawa jak leci na nas zgraja wroga i nie możemy ich przytłoczyć ogniem. Pozostaje albo duży dystans i snajper wspomagany przez ekipę z karabinkami szturmowymi do hamowania biegu przeciwników.
Albo właśnie flashbagi trochę to śmieszne i przypomina mechanikę trzymania mobów na stunie z MMO ale alternatywą jest bycie rozstrzelanym.


*
 
Mikulas
Post : 13 lut 2012 17:36
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 2
  • Dołączył: 19.04.2008
  • Skąd: Jelonka


Dawno tutaj nie zaglądałem, ale muszę podzielić się opinią JA:BiA.

Jednym słowem masakra ! Jakiś czas temu grałem w zwykłe JA2UB i wessało mnie w kompa na o wiele dłużej niż to niemieckie Scheiße!

Po co ponownie opowowiadać tą samą historię (Arulco), starając się na "siłę" ściągnąć fanów jaggeda, skoro wykonanie gry wołą o pomstę za profanację serii ! ( nie mówię tu o grafice, chociaż patrząc na twarze najemników w BIA to wole zwyklego JA2).

Może wypowiadam się zbyt krytycznie, ale nie ma w tej grze nic, co kiedyś sprawiało, że siedziałem godzinami przez jaggedem.

Brak mgły wojny to poprostu komedia, dostając bonusy ze steama można po prostu przeklikać pierwsze mapki, choc przyznam ze mozna sie zdzwić jak "mob" pociagnie z pistoleciku i trafi w glowe z ponad 23 metrow.

Jak opadną mi nerwy za kupienie mega shita za spore pieniążki to może napisze coś bardziej konstruktywnego.


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   Poprzednia   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna