Zacznę od milicji. Twórcy muszą to zmienić aby milicja sama się dozbrajała albo przynajmniej żeby wdrożyli możliwość wyboru czy chcemy automata czy ręczne uzbrajanie. Dla przykładu w Cambrii jest 18, w San Monie 10, w Balime 9, w pozostałych średnio po 4 milicjantów. Nawet nie próbowałem biegać tam i z powrotem i dozbrajać tych wszystkich milicjantów, a trzeba dać im broń i ochronę. Ten pomysł jest totalnie nietrafiony i do poprawy. Choć widziałem komentarze, że niektórym osobom to się podoba bo mogą przyodziać milicjantów wedle własnego gustu i upodobań. Dla przykładu ubierali milicję w beret, gogle, biały kitel lekarski i siekierę, albo puszczali golasów jako samoobronę. Jak kto woli, ale wątpię, żeby twórcy gry przypuszczali, że do tego będzie służyć możliwość własnoręcznego uzbrajania milicji.
Z tego co słyszałem to inwentarz sektorowy zostanie wdrożony, no i bardzo dobrze bo bez tego ta gra jest tragiczna. Pod koniec gry już dosłownie resztkami motywacji i sił łaziłem po tej mapie i sektorach wyszukując konkretnych przedmiotów. Również wymiana towarów odbywa się tylko i wyłącznie z tych przedmiotów, które mamy w inwentarzu. Powinno to zostać poprawione aby i te przedmioty, które ma na sobie najemnik też wchodziły w zakres wymiany.
Z dostępem do broni i innych przedmiotów też przegięli. Wszystko jest od razu dostępne u Bobbiego Raya. Wystarczy szybko zdobyć milion dolarów za Da Honko Flakes i można prawie cały AIM wynająć i ich dozbroić na maksa. O wiele lepszym sposobem było by stopniowalne zwiększanie dostępności broni i przedmiotów. Przez to gra traci klimat i zainteresowanie dlatego zaraz na początku traci się motywacje do dalszego grania.
Wcześniej wspomniana misja z Da Honko Flakes. Przecież wiadomo, że większość najpierw pójdzie po to. Pieniądze powinny być z kopalń (większość przychodów), a nie z czegoś takiego, co można uznać prawie jak włączenie kodów. Jak zdobyłem ten milion dolarów, to gra stała się dla mnie taka nijaka i chciałem jak najszybciej zdobyć Medunę aby w końcu skończyć tę grę. Dochody powinny być z kopalń i powinny być o wiele większe bo w stosunku do cen sprzętu są prawie żadne i to powinno być poprawione. Dla przykładu fabrycznie nowa kamizelka kosztująca kilku krotność dziennego przychodu po kilku starciach nadaje się do wymiany, a naprawić się nie da.
Moim zdaniem aktywna pauza w tej grze jest w ogóle niepotrzebna. W 99% używałem tylko trybu guardian, a gdy trzeba było kogoś wykurzyć ze środka budynku, to rzucało się tam granaty i po sprawie. Tak właśnie przeszedłem grę, cały czas posuwałem się do przodu z trybem guardian i przeciwnicy jeden za drugim byli neutralizowani. Już po kilku sektorach z tym trybem jest tak nudno, że chce się grę wyłączyć. Poza tym jak idziemy do przodu w tym trybie to najemnicy zaczynają strzelać dopiero gdy się zatrzymają, a powinni strzelać gdy tylko zauważą wroga. Powinno to zostać poprawione.
Jest mnóstwo bezużytecznych przedmiotów, które zostały wdrożone chyba tylko po to aby były. Wszystkie produkty do jedzenia, nigdy ich nie używałem. Po pierwsze szkoda miejsca w inwentarzu, a po drugie po co to jeść skoro w 10 sekund energia nam się sama uzupełni do maksimum. Np. Fatima w nagrodę za wykonaną misję da nam kiełbasę, surową rybę i batonika. Jak to zobaczyłem to myślałem, że się skończę ze śmiechu.
Duże sloty są w mojej ocenie bezużyteczne. I tak większość używa tylko jednej broni więc te sloty zostają puste bo nic innego jak bronie nie można do nich włożyć. Małych slotów jest więcej niż w oryginalnym JA2 ale przez to w jaki sposób została wdrożona zużywalność amunicji jest jakby ich mniej. To musi zostać poprawione.
Czy ktoś z was używał w ogóle maski gazowej, granatów gazowych czy broni ciężkiej. W mojej ocenie jest to totalnie nieprzydatne i niepotrzebne. Żeby przywalić z broni ciężkiej to trzeba być ustawionym tak aby widzieć przeciwnika, tylko, że zanim zdążymy wystrzelić z broni ciężkiej to przeciwnik już dwa razy nas zabije.
Niestety na chwilę obecną nie można naprawiać nic poza bronią. Przy aktualnych cenach ubrania ochronnego w grze jest to totalnie nietrafiony pomysł. Kamizelka Gurdian kosztuje 4800 dolarów, a przychodów z kopalń jest na początku maksymalnie do 1000 dolarów. To również musi zostać poprawione. Misja z Da Honko Flakes to nie jest rozwiązanie tego problemu.
Za każdym razem gdy u Bobbiego Raya pojawiały się nowe przedmioty to dostawaliśmy maila. To jest tak irytujące, że powinno być to wyłączone bo nigdy nie wiadomo czy dostaliśmy ważny mail czy może znowu mail o nowym sprzęcie. To również powinno zostać poprawione.
Z ekranami ładowania to się nie popisali. Są tylko cztery i za bardzo to nie ma co w nich oglądać. Niczego nie sugerują, nie są związane z daną mapą. Po prostu są byle jakie. To powinno być poprawione przede wszystkim pod kątem większej ilości ekranów ładowania i większego obszaru, który jest w nich zawarty.
Muszę się też przyczepić do głosów wszystkich postaci AIM, RPC, NPC. Niektóre są te same, niektóre są nowe, w każdym bądź razie wszystkie są bez życia, są takie puste. Trzeba to porównać z głosami w oryginalnym JA2 gdzie osoby, które podłożyły swoje głosy konkretnym postaciom oddały całe swoje cerce w ten dubbing dlatego głosy w JA2 są tak genialne. W Back in Action ja mam wrażenie, że wszyscy najemnicy mają depresję. Zostało to totalnie schrzanione.
Karabiny snajperskie są niestety na ostatnim miejscu jeśli chodzi o super bronie. Skoro w tej grze liczy się aby mieć jak najszybszą broń, to lepiej używać karabinów maszynowych lub karabinów szturmowych. Zanim ja przyceluję z takiej M24 to wróg zdąży mnie kilka razy zabić z jakieś szybkostrzelnej broni. Ciężko mi powiedzieć jak by to można usprawnić bo to oddaje realia w grze ale fakt faktem snajperki w tej grze nie są już tak rozchwytywane.
Brak pojazdów daje się we znaki. Non stop chodzimy po całej mapie. Po pewnym czasie staje się to dosyć nużące. Powinien zostać dołożony choć jeden środek transportu choćby nawet dla urozmaicenia rozrywki, a tu nie ma nic i gra jak i cała rozrywka na tym kuleje.
Nie ma mgły wojny na ekranie taktycznym ale za to mamy mgłę wojny na ekranie strategicznym. Twórcy chyba pomylili sobie ekrany ponieważ powinno być na odwrót. Mnie osobiście nie przeszkadza brak mgły wojny na ekranie taktycznym ale na ekranie strategicznym mgła wojny już troszkę przeszkadza.
Mam zdobytą całą mapę bez Pałacu Królowej i chodzę po całej mapie wykonując pozostałe misje, a tu nagle maile od Enrico, że nic nie robię i gdyby wiedział o tym wcześniej to by wynajął kogoś innego. No myślałem, że to zostało poprawione i że te maile już nie przychodzą jak już mamy zdecydowaną większość mapy. Po czymś takim gra robi się taka sztuczna, że odechciało mi się grać i wyłączyłem ją w tamtym dniu i wróciłem do niej dopiero następnego dnia. To powinno zostać poprawione.
Pory dnia są zatarte. Nie ma to większego znaczenia czy walczysz w dzień czy w noc i tu i tu szanse na wygraną są takie same. Przy obecnym systemie walki wątpię, żeby się to dało zmienić.
Muszę się też przyczepić do dodatków do broni oraz do umiejętności specjalnych. Nie da się w żaden sposób odczuć, że one cokolwiek dają. Po połowie gry miałem to głęboko gdzieś jakie ktoś miał umiejętności specjalne oraz dodatki. Po prostu dawałem moim najemnikom broń najlepszą jaką miałem i zabierałem się do walki. To również wymaga mocnej poprawy.
Brak moździerza chyba każdy zauważył. Biorąc pod uwagę brak mgły wojny i moździerz, to można sobie łatwo wyobrazić co by się działo. Twórcy nie mieli wyjścia i nie mogli wdrożyć moździerza. Niestety przez to gra mocno traci na rozrywce. Wolałbym moździerz i mgłę wojny.
Skoro nasi najemnicy są prawie nieśmiertelni to zamiast rozbrajać miny, to lepiej wejść najemnikiem na tę minę i najemnika opatrzyć. Wychodzi o wiele szybciej i bardziej rozrywkowo. W ogóle miny, materiały wybuchowe i rozbrajacze min są totalnie bezużyteczne i niepotrzebne. Tylko raz użyłem ich w grze aby sprawdzić jak wybuchają. Tutaj twórcy naprawdę ponieśli dużą porażkę.
Czołgów spodziewałem się przynajmniej tyle samo co w oryginalnym JA2 czyli około 16, a tutaj mamy tylko około trzy i można je rozwalić zwykłym granatem. Dosyć szalony pomysł i powinien zostać poprawiony.
Walka w ciasnych uliczkach lub przejściach więcej niż czterema najemnikami jest strasznie irytująca. Ci najemnicy tak nieudolnie się przepychają nawzajem, obracają się w kółko, zanim się ustawią to już ich wrogowie kilka razy zdołają powystrzelać. System ustawiania najemników powinien być bardziej dopracowany. Dwoma najemnikami się dobrze steruje ale jest ich za mało jak leci na Ciebie 10 eliciarzy.
To co pozostawiają po sobie wrogowie to jakaś kpina. W przeważającej mierze wypadków jest to tylko amunicja. Pewnie jest to podyktowane tym, żeby bardziej korzystać ze sprzedawców i Bobbiego Raya. Tylko problem w tym, że przychody z kopalń są tak małe w stosunku do cen sprzętu, że i to jest nie możliwe przynajmniej do połowy gry. To również powinno zostać poprawione, żeby chociaż ubrania zostawiali.
Dachy są w tej grze całkowicie bezużyteczne. Poza tym wchodzenie po drabinie jest uciążliwe przez to, że trzeba trafić kursorem na szczebel drabiny, co czasem nie jest proste. Cała drabina powinna być linkiem do zmiany kursora.
Cała gra jest totalnie łatwa. Wystarczy cały czas używać trybu guardian i można przejść grę bez zająknięcia. Myślałem, że wraz z postępem gra stanie się trudniejsza, a okazało się, że jak już mamy lepsze bronie to gra staje się coraz łatwiejsza, a powinno być na odwrót.
Z tymi wszystkimi rodzajami ubrań, które możemy na siebie nałożyć to dla mnie ta gra to jakiś wielki dom mody z wybiegiem w postaci wyspy Arulco. Co sektor to inny teren. Przecież nie będę co chwilę latał i zmieniał ciuchy pod konkretny teren. Przecież by mnie to zabiło na miejscu. Moich najemników ubieram we wszystko co najlepsze, a rodzaj uniformu nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Czasem są kolorowi jak na pokazie mody. Poza tym wskaźniki głośności i widzialności najemnika są bezużyteczne bo i tak wszystkich wrogów kasuje się na odległość. Noże również poszły w odstawkę (zresztą mamy tylko jeden).
Ja rozumiem, że każda firma, która przyczyniła się do stworzenia tej gry musi mieć swoje intro ale żeby w sumie aż sześć intro poprzedzało wejście do menu to duża przesada i każde intro trzeba osobno skasować za pomocą przycisku ESC. Powinno być jedno ESC na samym początku i wchodzimy do głównego Menu. Mogliby chociaż zrobić, że po kilkunastokrotnym odtworzeniu tych intro można by było od razu przechodzić do menu. Jak tak dalej pójdzie to mi klawisz wyskoczy z klawiatury.
Oddalanie kamerki jest zbyt małe. Ja czuje, że gram tak jak się gra w oryginalne JA2 w rozdzielczości 640x480 czyli tylko nie wielki skrawek mapy widać. Mapy są ogromne więc mogliby wdrożyć o wiele dalsze oddalanie kamerki co przyczyniło by się do zmniejszenia używania strzałek do przesuwania mapy i jej obracania. Wiem, że przy takim oddalaniu zwiększyły by się mocno wymagania dla gry ale na tym właśnie polega dobra gra aby dać wybór jak bardzo chcemy mieć oddalona kamerkę.
Dlaczego jak nie chcę werbować w danej chwili konkretnego RPC, to po wyjściu z sektora i po powrocie do niego tego RPC już się nie da zwerbować. Kto takie coś wymyślił, przecież sami RPC mówią coś w stylu: „Ok. rozumiem, to przyjdź po mnie gdy będziesz potrzebował pomocy". Powinno to zostać poprawione.
Miałem nadzieję na porządny końcowy filmik po przejściu gry ale gdy zobaczyłem to co oni z tym zrobili to się tak zastanawiam czy oni w ogóle wiedzą co stworzyli. Przy tak fajnym i ciekawym intrze gry zrobić tak fatalny filmik końcowy. Tego się w życiu nie spodziewałem, że nawet to spaprają. Filmik końcowy to trzy strony gazety pojawiające się jedna za drugą i pływająca po całym ekranie. Na jednej stronie jest informacja o zabitej Deidrannie, na drugiej stronie jest informacja o Miguelu wstępującym na tron, a trzecia strona jest zarezerwowana dla ewentualnych niewykonanych misji. Ja na przykład nie wykonałem misji z bronią biochemiczną przez co ktoś później zaatakował Arulco i kilka milionów ludzi przez to zginęło.
Moja końcowa ocena dla gry, którą traktuje jako całkowicie nową to: 4,5/10
Natomiast jako kontynuacja JA2, to oceniam ją na: 3/10
W mojej ocenie ta gra w wersji, w której została wypuszczona dla wszystkich powinna zostać wydana dopiero jako release do zamkniętych beta testów. Nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek wrócił do tej gry. Modyfikacje wiele nie zmienią bez kodu źródłowego do pliku EXE.
Załącznik: