Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę   Poprzednia   1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
DK3
Post : 16 sie 2012 11:52
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 23
  • Dołączył: 18.12.2011


Svean pisze:
Lost Sector-a próbowałem - ale osobiście mi nie podszedł.
Przede wszystkim z tego względu, że pomimo że grafika jest całkiem rześka to np. algorytm celowania w ogóle nie uwzględnia co jest po drodze - tzn np stoimy z boku przy oknie, mamy przeciwnika pod bardzo ostrym kątem, w sumie widzimy go tylko przez minimalna szczelinę w tym oknie - a % trafienia jest dokładnie taki sam jakbyśmy spotkali gościa w środku pustyni bez żadnych przeszkód terenowych (jak już strzelimy widać jak pięknie strzały przechodzą przez ściany wokół tego okna).


Na wstępie powiem ze sporo się zmieniło, od kiedy ostatni raz grałeś, czyli zostało poprawione cześć błędów. W tej chwili byś tak nie strzelił, bo byś miał komunikat ze linia strzału jest zablokowana. A tak na marginesie to da się w Realu strzelać przez szparę w oknie na przykład snajperką.

Svean pisze:
Takie JAO może milionów opcji taktycznych nie ma, ale jakaś namiastka jest - przynajmniej kucanie (za przeszkodami) jest i co więcej działa, podobnie jak przerwania w turze przeciwnika itp.


Ale mnie rozśmieszyłeś z tym kucaniem gdyż może i masz racje, że w JAO one występują, ale jest bezużyteczne(oczywiście poza tym, że dzięki kucaniu ma się lepszą celność) gdyż na mapach nie ma żadnych podkreślam żadnych przeszkód terenowych, za którymi dzięki kucaniu nie strzeli do nas przeciwnik. Za przeszkodami terenowymi, które ochroną przed strzałem możemy się chować równie dobrze na stojąco. A jeśli chodzi o „przerwanie” to w Lost Sektorze nie ma racji bytu bo gdyby to wprowadzili to każdy by się tylko kamipił czyli siedział w jednym miejscu i czekał na przeciwnika czyli zero taktyki i zero myślenia.

Svean pisze:
Grałem w Lost Sectora wieki temu jak ledwie parę plansz było zrobionych (choć jak widzę teraz wiele więcej nie ma) i średnio przypadł mi do gustu. Co prawda przyznaję że plansze już wtedy były DUŻO lepiej przygotowane pod PvP niż np. w JAO i Lost Sector chyba rozwinął się zdecydowanie bardziej w tym kierunku niż wspomniane JAO, ale... no nie wiem wciąż średnio mi leży.


Może plansz nie ma wiele na te chwile, ale są ciągle udoskonalane, czyli dodawane nowe przeszkody, usuwane stare, przez co są ciągłe balansowanie by każdy miał równe szanse niezależnie gdzie zostanie wylosowany na starcie. A czy grając w paintball też masz milion plansz, na których możesz biegać w Realu odpowiedz jest prosta nie i pamiętaj to nie jest pełna wersja.

Svean pisze:
I to wcale nie jest kwestia tego że nie lubiłem Fallouta (lubiłem bardzo!) czy Quake'a (wolałem Unreala ale to inna bajka ;)). Taki Fallout pomimo postapokaliptycznego świata stwarzał poczucie pewnego realizmu i spójności tego całego g...na :P Lost Sector jest fajną grą PvP, ale to tyle - jak się nie chce pykać w te i spowrotem tych samych plansz to rozgrywka no się lekko robi nudnawa - oczywiście mecze PvP nadrabiają, ale jak chcę realistycznego meczu PvP to biorę marker i jadę na paintball (zresztą co niedziela to mam :-D).

Svean pisze:
Mnie odrzuciło od Lost Sectora kilka braków taktycznych które przećwiczyłem w realu (wspomniane parę postów wyżej), chociaż przyznam, że niektórych aspektów (takich jak granaty) nigdy w ramach np. paintballu nie stosowałem.


Ja nie lubię Fallouta i wole sto razy bardziej Unreala niż Quake, ale to niema nić do rzeczy. Masz racje, że gra nigdy nie dorówna prawdziwemu życiu wiec proszę bez takich porównań, bo mnie wkurza jak ktoś przytacza taki argument. Jak masz już do czegoś porównywać to proszę rób to do innej gry tego typu.

Svean pisze:
Ale wracając do tematu - wiki dla Lost Sectora rozrasta się bardzo dynamicznie niemniej skoro i tak jest to wersja polska a rodacy skupiają się i tak w ramach WhiteEagles - to może dodajcie jakiś krótki poradnik jak rozwijać postacie żeby dawać sobie radę w tej wersji postapokaliptycznej rzeczywistości :>


Niedługo zostanie dodany taki poradnik. Ale już w tej chwili mogę podać receptę na sukces, którym jest taktyczne myślenie.

Svean pisze:
P.S. Swoją drogą - WINDWAR to DK3 (znaczy Daniel)?? Pyta bo to on najwięcej rozwijał swego czasu JAO wiki ;) Ma powera!


Tak to ja Daniel znany również jako DK3 lub WINDWAR.

_________________
http://pl.lostsector.wikia.com/wiki/Lost_Sector_Wiki
http://jaggedallianceonline.wikia.com


*
 
Rodis
Post : 16 sie 2012 13:13
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 26
  • Dołączył: 25.08.2009


Wystarczy nas znaleść w Lost Sektor, a wtedy już poradzimy jak zagiercować, aby było fajnie :-D . Gra jest bardzo intuicyjna na początku jak to na początku nie ma dużego wyboru opcji (broń, pancerz, umiejętności) więc nie da się w tym pogubić. Fakt, należy uważać na Punkty Akcji (tych nigdy za wiele :D ) zwłaszcza przy PVP. Bandyci to troszkę inna historia - skrypt jest tak skonstruowany, że idą w naszą stronę (to może wydawać się bardzo uciążliwe szczególnie wtedy jak na ruch mamy 50 sek.), ale odpada szukanie ich po całej planszy (właściwie dobre dla tych co nie chcą tracić czasu :P ). Dlatego lepiej skoczyć na głęboką wodę i zacząć od PVP nie ma łatwo, ale szybko wskoczy się na 2-3 poziom a wtedy można już użyć shotgun'ów i zadawac większe obrażenia bandziorom :) :diabel2:


*
 
Stridingshadow
Post : 16 sie 2012 14:43
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


DK3 pisze:
Miałem nic nie pisać, ale widzę, że chyba sam się zamotałeś w swoich wypowiedziach, bo raz piszesz, że ta gra jest MMO a nie MMORPG a drugim razem, że to MMORPG a nie MMO

Bardzo głęboko przejąłem się powyższym komentarzem (sam nie lubię braku konsekwencji), do tego stopnia, że sam przejrzałem ponownie własne wypowiedzi na ten temat.

Stridingshadow pisze:
Ogólne wrażenie na alfę pozytywne, ale nie chce mi się wierzyć, że taktyka w grze przeżyje jakąś wielką metamorfozę do wersji końcowej, i będzie to pełną gębą MMORPG, a nie taktyczna turówka typu MMO.

Fakt, między 'i' a 'będize' nie wrzuciłem słowa 'raczej', a w znaczeniu jakie zamierzyłem, miało ono tam być.

Wersja ostateczna jest taka, że nie wierzę, żeby obecne MMORPG nagle stało się taktyką MMO.

DK3 pisze:
bo bardzo chciałbym poznać opinie eksperta grającego w te grę, który zagrał około godzinę i nie zagrał nawet raz PVP.

Nie muszę być ekspertem, żeby powiedzieć że gra nie spełnia oczekiwań, które z nią wiązałem, choćby czas życia tych oczekiwań wynosił download+instalkę+ok 1h gry.

Jest mi bardzo przykro, że każde niepochlebne słowo, o grze w którą gracie, wydaje się być dla Was plamą na honorze.
Chciałem pogratulować koledze tego, że wziął się za robienie netowego poradnika, a przy okazji opisać swoje wrażenia z gry, tymczasem wyszło jak wyszło.
Taki lajf.

_________________
Obrazek


*
 
DK3
Post : 16 sie 2012 19:33
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 23
  • Dołączył: 18.12.2011


Stridingshadow pisze:
Wersja ostateczna jest taka, że nie wierzę, żeby obecne MMORPG nagle stało się taktyką MMO.


Niestety nie jestem tak jak ty obeznany z tymi wszystkim gatunkami i podgatunkami gier wiec byłbym wdzięczny jak byś mi powiedział co według ciebie jest ta "taktyka MMO". Bo jeśli uważasz ze w tej grze niema taktyki to cie zmartwię bo jakim cudem potrafię pokonać przeciwnika w PVP zapominając zabrać pancerza jeśli nie poprzez taktyczne myślenie.

_________________
http://pl.lostsector.wikia.com/wiki/Lost_Sector_Wiki
http://jaggedallianceonline.wikia.com


*
 
Stridingshadow
Post : 16 sie 2012 20:09
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


DK3 pisze:
Niestety nie jestem tak jak ty obeznany z tymi wszystkim gatunkami i podgatunkami gier wiec byłbym wdzięczny jak byś mi powiedział co według ciebie jest ta "taktyka MMO". Bo jeśli uważasz ze w tej grze niema taktyki to cie zmartwię bo jakim cudem potrafię pokonać przeciwnika w PVP zapominając zabrać pancerza jeśli nie poprzez taktyczne myślenie.

Niech Ci będzie, zwracam honor.
Chodziło mi o bardziej zaawansowaną taktykę, taką w której jest różnica między krokiem marszowym, a lekkim, truchtem a sprintem, staniem na baczność i leżeniem w krzakach (o jakimś tam strafe'owaniu czy turlaniu się nie wspomniając).

DK3 pisze:
Bo jeśli uważasz ze w tej grze niema taktyki to cie zmartwię bo jakim cudem potrafię pokonać przeciwnika w PVP zapominając zabrać pancerza jeśli nie poprzez taktyczne myślenie.

A grając w Kingpina musiałeś zatłuc łomem 2 kolesi z bronią palną, czy z tego wynika, że Kingpin to gra taktyczna?
To, że w grze się myśli, nie starczy, żeby nazwać ją taktyką.

_________________
Obrazek


*
 
Svean
Post : 17 sie 2012 07:50
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


DK3 pisze:
Na wstępie powiem ze sporo się zmieniło, od kiedy ostatni raz grałeś, czyli zostało poprawione cześć błędów. W tej chwili byś tak nie strzelił, bo byś miał komunikat ze linia strzału jest zablokowana. A tak na marginesie to da się w Realu strzelać przez szparę w oknie na przykład snajperką.

Chyba muszę sprawdzić jak to obecnie działa :) Niemniej swego czasu było tak że stanęło się przy takiej szparze a przeciwnik strzelający z uzi czy shotguna pakował w Ciebie dokładnie wszystkie strzały/flaczetki. To było ździebko drażniące... ale jeśli poprawili to naprawdę chwała developerom za to! (bo wyglądało to na większą robotę).
A snajperką (zresztą w sumie każdą bronią) tak się właśnie strzela - wąski kąt i niewystawianie lufy za okno bo widać z każdej strony (tylko na filmach to fajnie wygląda ;)).

DK3 pisze:
Ale mnie rozśmieszyłeś z tym kucaniem gdyż może i masz racje, że w JAO one występują, ale jest bezużyteczne(oczywiście poza tym, że dzięki kucaniu ma się lepszą celność) gdyż na mapach nie ma żadnych podkreślam żadnych przeszkód terenowych, za którymi dzięki kucaniu nie strzeli do nas przeciwnik.

Masz rację, ale nie wiem czy testowałeś ilość trafień w przeciwnika kucającego za przeszkoda i kucającego "w polu". Nawet jeśli swego czasu % trafienia wyglądał tak samo to ilość trafień było koło połowy mniejsza zwłaszcza dla broni automatycznej.[/quote]

DK3 pisze:
[...]A czy grając w paintball też masz milion plansz, na których możesz biegać w Realu odpowiedz jest prosta nie i pamiętaj to nie jest pełna wersja.

Hmmm... jakby tak policzyć to "plansz" w realu na których grałem w paintball nawet jeśli nie jest milion to jest ich naprawdę sporo - są pod Wrocławiem dwa sporawe poligony ogólnodostępne w weekendy (jeden były WSOWI, drugi ZMECH-u) do tego zarówno mniej uczęszczane lasy jak i mocno naciapane przeszkodami tereny drużyn paintbalowych... Niemniej sam taki poligon to jest dobrych kilkadziesiąt hektarów czasami z budynkami, gdzie naprawdę każdy kawałek różni się od innego - i jeszcze całe mnóstwo plansz do zwiedzenia przede mną ;)

DK3 pisze:
Ja nie lubię Fallouta i wole sto razy bardziej Unreala niż Quake[...]

To było bardziej pod katem Rodis-a, który napisał do Stridingshadow-a "[...] i jeszcze będziesz płakał z tęsknoty za Fallout'em i Quake'em" więc się tak ogólnie odniosłem :diabel:

Anyway - możliwe że powinienem dać Lost Sector-owi jeszcze jedną szansę bo możliwe że mam trochę nieaktualne wyobrażenie o tym jak ta gra obecnie wygląda. Tyle że średnio u mnie z czasem...

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony 17 sie 2012 07:52 przez Svean, łącznie zmieniany 5 razy

*
 
Stridingshadow
Post : 20 sie 2012 21:29
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


DK3 pisze:
A jeśli chodzi o „przerwanie” to w Lost Sektorze nie ma racji bytu bo gdyby to wprowadzili to każdy by się tylko kamipił czyli siedział w jednym miejscu i czekał na przeciwnika czyli zero taktyki i zero myślenia.

Cóż, zdania ekspertów są podzielone.

Taktyka polega przede wszystkim na tym, żeby zaskoczyć wroga w jak najbardziej niedogodnej pozycji.
Drużyny bojowe współpracują tak, żeby pokrywać wzrokiem i ogniem jak największą przestrzeń, i jednocześnie nie odsłaniać się podczas przemieszczania dzięki wzajemnemu osłanianiu pozycji.

Czym jest w takim razie 'przerwanie'?

Jest to działanie w chwili, kiedy przeciwnik jest na tyle zajęty, że nie jest w stanie zareagować (bo np. wlazł nam plecami pod lufę, albo zwyczajnie robił co innego, kiedy my byliśmy przygotowani do jednego -otwarcia ognia.

Cykl Boyda (inaczej pętla OODA - observe, orient, decide, act) tłumaczy całe zjawisko.
Wg. teorii Boyda każda decyzja wymaga ponownego przejścia całej jpętli (chyba, że podejmujemy decyzje niezależnie od otoczenia, ale to znaczy, że równie dobrze moglibyśmy mieć zawiązane oczy i zatkane uszy).
Dla przykładu żołnierz czający się w zasadzce jest cały czas w trybie obserwacji, kiedy w jego polu widzenia pojawia się człowiek, ten orientuje się, czy jest to wróg, i wtedy decyduje, czy strzelać.

Żołnierz, który wpada w zasadzkę, jest w trybie obserwacji, ponieważ ciągle zmienia otoczenie (rusza się) musi rozważyć, czy to, co widzi, to człowiek, czy element krajobrazu i podjąć decyzję czy ignorować, czy zmienić działanie.
Jeżeli rozpozna człowieka, musi w nim jeszcze rozpoznać wroga, a potem musi oszacować, czy pozostałe warunki środowiska sprzyjają bardziej walce, czy ucieczce.

Mamy tu 1-2 cykle przeciw 3, i to jest własnie różnica w czasie reakcji.
Wyszkoleni i doświadczeni żołnierze działają wg. schematów, które upraszczają podejmowanie decyzji (np. obserwowanie pola walki osłoniętej pozycji, jak najkrótsze przebywanie na odsłoniętej pozycji), i dzięki temu odnoszą lepsze skutki, niż amatorzy, to jest obecnie jeden z ważniejszych elementów taktyki na poziomie drużyny piechoty, bo kazdy wie, że snajpera umieszcza się w miejscu, gdzie ma dobre pole widzenia, szturmowcy idą naprzód, a granaty dobrze się rzuca zza osłony (żeby się nie narażać na ogień).

Postępowanie tak, żeby skampić, i nie dać się skampić to podstawa instynktu samozachowawczego każdego żołnierza, i każdej drużyny, i bardzo żmudna robota, tymczasem podejmowane decyzje nie zawsze mają szansę być trafne.
Nawet tzw. bezmyślne kampienie w kącie niespecjalnie popłaca, bo możnap być wypatrzonym przez snajpera, albo obrzuconym granatami (np. z góry), tudzież oskrzydlonym lub ostrzelanym z broni ciężkiej i maszynowej (oraz oskrzydlonym).

Dlatego jakoś do mnie nie dociera, dlaczego przerwania są wg. Was takie nietaktyczne.
Wg. mnie, to właśnie jeden z niewielu elementów gry, gdzie powinno liczyć się doświadczenie, w każdym razie ma to większy sens niż łączenie możliwości obsługi zwykłego karabinu wojskowego z takim poziomem doświadczenia, a granatów z innym (myślałem dotąd, że takich podstaw uczą na szkoleniu podstawowym).

_________________
Obrazek


*
 
Rodis
Post : 21 sie 2012 00:08
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 26
  • Dołączył: 25.08.2009


To nie wojsko tylko gra :) nie grałeś, to nie wiesz o czym mowa :diabel2: . W tej grze ważne jest doświadczenie i znajomość terenu, przerwania może i dobre są w JA2. Pomyśl choć przez chwilę, jeśli gram na 4 poziomie a komputer daje mi gracza z 6 -7 poziomem za przeciwnika, to ten gracz miałby cały czas przerwania :-D . Tu temat uważam za wyczerpany. Czasem mam wrażenie, że Lost Sector jest jak szachy - musisz przewidzieć ruch przeciwnika. Znasz jego uzbrojenie, poziom, pancerz i wiesz jaką może mieć mobilność i robisz użytek z tej wiedzy :P . I to właśnie jest piękne w tej grze, bo nie ma przerwań i nawet wychodząc niższym poziomem przeciw wyższemu mam równe szanse przeciwnika "wykiwać" bo używam (tu zagadka) czego?? - odpowiadam, bo może być trudne - MÓZGU :one: A przerwanie zrobi Ci inny gracz kiedy dostaniesz od niego "flesza" (granat oślepiający) lub "stuna" (granat spowalniający), a granatów różnej maści jest ci w tej grze dostatek.


Ostatnio zmieniony 21 sie 2012 00:15 przez Rodis, łącznie zmieniany 2 razy

*
 
Stridingshadow
Post : 21 sie 2012 05:25
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Rodis pisze:
To nie wojsko tylko gra :D

Wojskowa :D

Rodis pisze:
nie grałeś, to nie wiesz o czym mowa :diabel2:

Grałem na tyle, żeby poznać jej interfejs, i ocenić oferowane przez niego możliwości taktyczne :diabel2:

Rodis pisze:
Pomyśl choć przez chwilę, jeśli gram na 4 poziomie a komputer daje mi gracza z 6 -7 poziomem za przeciwnika, to ten gracz miałby cały czas przerwania .:-D

Chyba, że grałbyś jak ktoś, kto ma zielone pojęcie o taktyce :-D

Nawiasem mówiąc, taktyka nie polega na tym, że słabszy wróg ma gorszą broń i gorszą pozycję, tylko na tym, że silniejszy przeciwnik ma lepszą broń i lepszą pozycję, ale Ty tak operujesz środowiskiem, żeby wykorzystać słabości jego pozycji, ewentualnie także sprzętu i psychologii.

Rodis pisze:
Tu temat uważam za wyczerpany. Czasem mam wrażenie, że Lost Sector jest jak szachy - musisz przewidzieć ruch przeciwnika. Znasz jego uzbrojenie, poziom, pancerz i wiesz jaką może mieć mobilność i robisz użytek z tej wiedzy :P

Zgadzam się, pod tym względem gra przypomina raczej szachy czy inną grę planszową niż prawdziwą taktykę :P
Na marginesie: był kiedyś taki radziecki generał, który podczas IIWŚ probował stosować w rzecywistości zagrywki pochodzące z gry w szachy, szło mu wyjątkowo nędznie, bo taktyka i strategia, to nie gra planszowa.

Rodis pisze:
I to właśnie jest piękne w tej grze, bo nie ma przerwań i nawet wychodząc niższym poziomem przeciw wyższemu mam równe szanse przeciwnika "wykiwać" bo używam (tu zagadka) czego?? - odpowiadam, bo może być trudne - MÓZGU :one:

Używasz, jak sam powiedziałeś, granatów i szotganów, a nie MÓZGU :one:

Rodis pisze:
A przerwanie zrobi Ci inny gracz kiedy dostaniesz od niego "flesza" (granat oślepiający) lub "stuna" (granat spowalniający), a granatów różnej maści jest ci w tej grze dostatek.

To a propos mojej ostatniej wypowiedzi.

PS: nie wiem czy wrzucanie takiej ilości emotów polepsza Ci samopoczucie, ale w ramach eksperymentu spapugowałem je wszystkie co do akapitu.

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony 21 sie 2012 05:32 przez Stridingshadow, łącznie zmieniany 2 razy

*
 
Svean
Post : 21 sie 2012 10:58
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


Była swego czasu (jeszcze przed JA2) taka dość może prymitywna (przynajmniej graficznie) gierka taktyczna o nazwie Laser Squad - miała jednak tą przewagę nad JA2 że dało się zagrać przeciw żywemu przeciwnikowi w trybie HotSeat. Grywałem wtedy w nią z braciszkiem na tych paru dostępnych planszach całymi godzinami (czasem całymi nocami), a jednym z najfajniejszych elementów taktycznych były właśnie "przerwania". Oczywiście tryb hotseat wymagał by drugi gracz wylazł z pokoju niemniej zarówno ja jak i mój brat ostro bluzgaliśmy na skampionych wojaków przeciwnika, czasem granaty leciały "prewencyjnie" gdzieś za winkiel (bo ta ostatnio się chował), niemniej bez tego nawet trudno było wyobrazić sobie grę w ogóle (i zawalenie nocki dla rozwalenia paru kosmicznych marines).

Moja sugestia po prostu jest taka że da się zaimplementować przerwania bez niszczenia balansu gry - przerwania przecież wcale nie muszą zależeć od levelu (jak w JA2), a nawet uzależnienie od jakiś tam statystyk może być jedynie częściowe (zasadzkę stwarza sytuacja i otoczenie, a nie bezpośrednio doświadczenie wojaka).

To czy przerwania nie zburzą balansu gry zależy moim skromnym zdaniem od ukształtowania plansz i możliwości obejścia, na co możliwe że plansze w Lost Sectorze są za małe (zresztą w JAO to też boli), a może po prostu wymaga za dużo pracy na ta chwilę. Wcale się nie zdziwię jeśli w wersji final by się pojawiły choć raczej sądzę że zanim się pojawią, popracują właśnie nad balansem.

A tak w odniesieniu do gier taktycznych typu "szachowego" (choć nie do końca) mistrzostwem świata jest dla mnie Combat Mission (CM:Barbarossa to Berlin jest najlepsze, ale CM:Africa Corps też ujdzie, CM:Overlord ma kiepścieszy silnik, a to nowe CM:Shock Force średnio mi leży). Co prawda piechotę mamy np. w pododdziałach a jedynie pojazdy osobno, ale z jednej strony mamy kontrole nad wszystkim (w turach), a z drugiej wszystko potrafi samo zareagować (np. na ostrzał czy zagrożenie), a do tego gra jest totalnie realistyczna względem tego co się dzieje. I ma multiplayera (nawet przez email). Tam naprawdę trzeba używać MÓZGU (czasem - jak ma się pecha i to nie wystarczy - jak w życiu).

_________________
Obrazek


*
 
DK3
Post : 21 sie 2012 14:21
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 23
  • Dołączył: 18.12.2011


Stridingshadow pisze:
Czym jest w takim razie 'przerwanie'?

Jeśli chodzi o gry(bo o prawdziwym życiu nie będę się wypowiadał) to przerwanie polega ogólnie na siedzeniu w jednym miejscu i czekanie jak przeciwnik podejdzie nam pod lufę. W grze w której grają przeciwko sobie 2 graczy a nie AI wygląda to następująco obaj gracze siedzą w jednym miejscu i tylko klikają następna turę. Chciałbym żebyś podał mi przykład gry MMO (bo o taki gry tylko mówimy) w których tytułowe "przerwanie" występuje i nie powoduje że odechciewa się grać tak jak w JAO.

Stridingshadow pisze:
Grałem na tyle, żeby poznać jej interfejs, i ocenić oferowane przez niego możliwości taktyczne :diabel2:

Pewnie poznałeś interfejs ale wątpię żebyś mógł ocenić całe możliwości taktyczne w grze gdyż na pierwszy poziomie grałeś tylko z pistoletem i może nożem nawet nie użyłeś snajperki a o granatach nie wspominając. A sam fakt że nie zagrałeś chociaż raz PVP(a jest to gra MMO czyli tylko to powinno być oceniane) dyskredytuje ciebie w moich oczach jako osobę która może oceniać te grę.

Proszę o jedno jeśli chcesz pisać jeszcze w tym temacie i mądrzyć się to zagraj chociaż raz w PVP w Lost Sektorze lub odwołuj się do innych gier tego typu czyli turówek w których gra się z żywymi ludźmi a nie AI. A twoje argumenty porównujące grę do prawdziwego życia to wywołują u mnie tylko śmiech bo ja takie argumenty to pisałem jak nie miałem żadnego rozeznania w temacie a jedynego do czego mogłem się odwołać było prawdziwe życie.

_________________
http://pl.lostsector.wikia.com/wiki/Lost_Sector_Wiki
http://jaggedallianceonline.wikia.com


*
 
Stridingshadow
Post : 23 sie 2012 18:53
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Stridingshadow pisze:
Czym jest w takim razie 'przerwanie'?

To było pytanie retoryczne, sam na nie odpowiedziałem kilka linijek dalej.

DK3 pisze:
Pewnie poznałeś interfejs ale wątpię żebyś mógł ocenić całe możliwości taktyczne w grze gdyż na pierwszy poziomie grałeś tylko z pistoletem i może nożem nawet nie użyłeś snajperki a o granatach nie wspominając.

Nie wiem, czy nie czytasz tego, co piszę, czy uprawiasz trolololo.
Mówiłem, już kilka razy, że jeżeli rozumiesz taktykę jako 'przywalę Ci cięższym, dłuższym, zarezerwowanym dla wyższego poziomu młotkiem', to chyba nie o słowo 'taktyka' Ci naprawdę chodzi.

DK3 pisze:
A sam fakt że nie zagrałeś chociaż raz PVP(a jest to gra MMO czyli tylko to powinno być oceniane) dyskredytuje ciebie w moich oczach jako osobę która może oceniać te grę.

Powinno być oceniane wszystko.
Sam fakt, że trzeba było wprowadzić boty do gry docelowo predestynowanej do PvP, świadczy o obóstwie jej opcji taktycznych.
Gdyby ta gra posiadała coś takiego jak możliwość przerwania, byłby sens wprowadzać tak wymyślne opcje jak poruszanie się w trybie innym niż baczność i 'huzia na wroga', byłby sens wprowadzać ograniczone pole widzenia, ataki z zaskoczenia, i wszystko to, co po odrzuceniu gadżetów można nazwać taktyką.

A gdyby tak naprawdę cokolwiek dyskredytowało mnie w Twoich oczach jako kompetentnego krytyka tematu, to Ty i Twój szanowny kolega nie puszczalibyście z ust takiej piany na sam widok jakiegokolwiek komentarza z mojej strony, i nie chronilibyście honoru tej gry, jak cnoty królewny.

DK3 pisze:
A twoje argumenty porównujące grę do prawdziwego życia to wywołują u mnie tylko śmiech bo ja takie argumenty to pisałem jak nie miałem żadnego rozeznania w temacie a jedynego do czego mogłem się odwołać było prawdziwe życie.

W pierwotnej wersji pierwszym słowem mojego komentarza miał być przysłówek zaczynający się na 'Z' a liczący sobie 10 liter, którego jednak nie umieszczę, bo uchodzi powszechnie za wulgarny.

Wersja ostateczna:
Z********e (powiedzmy 'fajnie'), człowiek siedzący za komputerem krytykuje moje stanowisko, jako odnoszące się do prawdziwego życia.
Szanowny Człowieku siedzący za komputerem, pozwolę sobie skrytykować Twoje stanowisko, jako odnoszące się jedynie do dzieła drugiego człowieka, siedzącego za komputerem.

Otóż w moim mniemaniu gra komputerowa zawsze miała stanowić swego rodzaju mniej lu bardziej realistyczny symulator mniej lub bardziej realistycznej sytuacji.
Opierając się na tym założeniu, wydaje mi się, że zasadnym jest porównywanie rozwiązań w grze, do rozwiązań stosowanych w innych grach, oraz teoriach opisujących mechanizmy rzeczonych zjawisk w rzeczywistości (w sensie tym wszystkim co dzieje się poza ekranem komputera).

Mogłem oczywiście pisać, że taktycznie gra LS ustępuje tytułom takim jak X, Y, Z itd..., ponieważ każde z nich ma cośtam.
Tymczasem pozwoliłem sobie na krytykę bez porównywania do konkretnego tytułu, bo wszystkie rozwiązania taktyczne o jakich wspomniałem, znajdują się obecnie w większości gier uważanych za taktyczne.

Uważam też, że zaciekłość z jaką Szanowni Koledzy bronicie honoru tej gry, oraz z jaką czepiacie się argumentu, że nie grałem w PvP, wyłącznie dyskredytuje Was jako osoby podchodzące do tematu objektywnie.

Proszę zauważyć, że nigdy nie powiedziałem 'ta gra to szajs, jak można w to grać?'.
Powiedziałem że imho to MMORPG, a z taktyką to ma wspólnego tyle, co origami (albo niech będzie - szachy).
Was to nie wiedzieć czemu bardzo boli.
Robiliście tę grę?
Wydaliście na nią pieniądze?
Reklamujecie ją własną twarzą i nazwiskiem?
Nie wiem, nie obchodzi mnie to.

Proponuję Szanowny Człowieku siedzący za komputerem, żebyś wstał, rozejrzał się na otaczający Cię świat, i nie odnosił się tylko do tego, co na ekranie.

_________________
Obrazek


*
 
DK3
Post : 23 sie 2012 20:24
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 23
  • Dołączył: 18.12.2011


Stridingshadow pisze:
Mogłem oczywiście pisać, że taktycznie gra LS ustępuje tytułom takim jak X, Y, Z itd..., ponieważ każde z nich ma cośtam. Tymczasem pozwoliłem sobie na krytykę bez porównywania do konkretnego tytułu, bo wszystkie rozwiązania taktyczne o jakich wspomniałem, znajdują się obecnie w większości gier uważanych za taktyczne.


Jakbyś czytał mój post dokładnie to byś zauważył że właśnie mi o to chodzi byś podał te X,Y,Z. Ja znam tylko jedna grę tego typu czyli JAO a jak ty znasz więcej to byłbym wdzięczny jakbyś je podał. Tylko pamiętaj maja to być gry w których gra się z żywym człowiekiem a nie AI. Wiem że gra Lost Sector nie jest doskonal ale niestety niema konkurencji dlatego tak cie prosiłem żebyś podał te tytuły. Powód dla którego nie podajesz tych tytułów jest oczywisty bo żadnej nie znasz. Jedyne co możesz podać to gry dla jednego gracza czyli takie które mnie nie interesują. Wiec jeszcze raz cie proszę podaj chodź 2 tytuły gier MMORPG podobnych do Lost Sektora.

_________________
http://pl.lostsector.wikia.com/wiki/Lost_Sector_Wiki
http://jaggedallianceonline.wikia.com


*
 
Stridingshadow
Post : 23 sie 2012 21:36
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


DK3 pisze:
Jakbyś czytał mój post dokładnie

Czytał

DK3 pisze:
Ja znam tylko jedna grę tego typu czyli JAO a jak ty znasz więcej to byłbym wdzięczny jakbyś je podał.

A ja nie twierdzę, że są jakieś fajne gry taktyczne typu MMO, chodziło mi o gry, z trybem single player.

Co z kolei nie znaczy, że nie można krytykować obecnej gry.
W XVIII wieku o karabinie maszynowym nikt nie słyszał, a chirurgia ograniczała się do amputacji.
Dziś potrafimy wyciąć człowiekowi przysadkę przez nos, albo wszczepić tę samą kończynę, którą 300 lat temu z trudem byśmy amputowali, każdy żołnierz nosi broń maszynową.
Nie stałoby się to, gdybyśmy nie mieli krytycznego podejścia do tego, co robimy.
Pomimo wszechogarniającego betonu* i innych typów obstrukcjonizmu, znaleźli się ludzie odważni na tyle, żeby powiedzieć, że ręce trzeba myć, a broń ładować od wlotu lufy.

DK3 pisze:
Powód dla którego nie podajesz tych tytułów jest oczywisty bo żadnej nie znasz. Jedyne co możesz podać to gry dla jednego gracza czyli takie które mnie nie interesują.

Myślę, że w tej sytuacji wystąpiło pewne nieporozumienie, ale nie zamierzam się silić na to, żeby Cię z niego wyciągnąć.

*Beton to termin slangowy określający zatwardziałych patriarchalnych zwolenników klasycznego i szeroko utartego podejścia do dowolnego tematu. Beton najczęściej polega na tym, że ma na tyle zaawansowane zmiany starcze w mózgu, że nie stać go już na nowe idee, ani tym bardziej na oddanie stołka.
W obecnym przypadku nie ukrywam, że chodzi nie tyle o beton, co o zwykłą komerchę.

_________________
Obrazek


*
 
Rodis
Post : 23 sie 2012 21:46
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 26
  • Dołączył: 25.08.2009


Gier aktualnie rozwijanych panie TAKTYK. Chętnie bym pograł.
Stridingshadow pisze:
Powinno być oceniane wszystko.

No właśnie wszystko, ale jakoś dalej nie miałeś pan odwagi wejść i zobaczyć co tak naprawdę ta gra oferuje i tylko tego od Ciebie w tych naszych postach wymagamy. Piszesz pan dużo słów, które tylko maskują Twoją nieznajomość rzeczy (to się nazywa wodolejstwo). I jeszcze próbujesz pan nieudolnie nas obrażać, korzystając z usłużnych kolegów, którzy usuną niewygodnego posta jeśli takowego znowu napiszemy. Jednym słowem - należysz pan do ludzi, którzy jak im kto w twarz napluje to mówią, że deszcz pada :-D . Mam nadzieję, że przeczytasz pan tego posta zanim kolega moderator go usunie.


Ostatnio zmieniony 23 sie 2012 21:49 przez Rodis, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   Poprzednia   1, 2, 3  Następna