Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę   Poprzednia   1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna
Autor Wiadomość
Len
Post : 19 lis 2009 22:54
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


Ktoś tu wspominał, że trzeba pogadać z burmistrzem Ciudad de Oro, żeby wyszkolić tam coś w stylu samoobrony z JA2. Który to gościu? Przeleciałem wszystkich (nie tak, zboczuchy!) ale żaden nie chciał ze mną rozmawiać.


*
  WWW
Zhenia
Post : 20 lis 2009 02:36
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Plutonowy
Plutonowy
  • Posty: 175
  • Dołączył: 09.05.2009


Stoi pod ratuszem, niedaleko baru i szpitala.
Może go przypadkiem kropnąłeś? Albo ktoś kropnął...


*
 
Stridingshadow
Post : 21 lis 2009 09:06
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Mack the Knife pisze:
However, sytuacje kiedy w zbitą kupę 10 stłoczonych wrogów wlatuje nawet malutki zaczepny M67 i eksploduje towarzystwu pod nogami a nikt nie odnosi poważniejszych ran, demotywują.

Znasz takie pojęcie jak "obrzucić kogoś granatami"?
To prawdziwe pojęcie (:
Jeden granat można spróbować odrzucić, kilka już nie.
Przy jednym granacie można uniknąć zranienia, przy kilku trzeba być masterem.
Dlatego właśnie wrzuciłem do pokoju dwa granaty (:

_________________
Obrazek


*
 
Svean
Post : 23 lis 2009 09:34
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


@ Len
Z tego co pamiętam to w Ciudad de Oro burmistrz pojawia się dopiero w pewnym momencie gry (po którejś misji? chyba jak w Santa Marii po wyeliminowaniu maruderów) i nie ma go na początku - pewnie Len wyszedł nieco przed fabułę związaną z misjami.


@Mack the Knife
Jeśli chodzi o granaty - nawet te malutkie dają bardzo pozytywny efekt polegający na zszokowaniu owej grupki 10 osób - można do nich podbiec sprintem z jakimś SMG albo shotgunem i pociągnąć serią o ile zdążysz się schować zanim reszta oprzytomnieje. Niemniej granat na grupki 10 osób to wciąż najlepsza broń.

_________________
Obrazek


*
 
aszek
Post : 23 lis 2009 12:39
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 260
  • Dołączył: 13.11.2009


To ja jeszcze może dodam coś o granatach w E6, bo to jeden z wynalazków które w mojej taktyce grania spełnia podstawowe zadanie odstraszania przeciwników. Ze statami granatów wiadomo jak jest i że F1 i M61 są najbardziej skuteczne - ale ja ich tak po prostu nie rzucałem bo są dość rzadkie i cenne - lepszym zastawaniem jest uzbrajanie nimi pułapek, szczególnie jak akcja się dzieje w mieście i po nocy (uzbroić i zaminować/rozminować musi najmita z wysokimi umiejętnościami m. wybuchowych bo przeciwnicy zauważą pułapkę). Do regularnej walki najlepszy jest RGO ale trzeba mieć po kilka sztuk na najmitę aby za jednym podejściem wykończyć z zaskoczenia grupkę wrogów (po co strzelać i zdradzać pozycję). Granatu MK3 (burzącego) nigdy w praktyce nie użyłem, błyskowy M84 przydał mi się kilka razy ale w E5 przy szturmie na pałac prezydencki (NDF) - wrzuciłem do budynku przez okno balkonowe bo za nic się nie dało wkroczyć bez strat - w E6 noszę ale jeszcze nie miałem sposobności użyć go w odpowiedniej sytuacji. Podobnie g. dymny, też targam gdyby się musiał wycofywać, ale w praktyce jakoś się bez niego obywa. Granatniki 40mm to zupełnie inna historia, szczególnie te podwieszane - są bardzo przydatne do walki w budynku, albo do celu stojącego pod ścianą (strzał mierzony), choć ostrzał balistyczny jest mało precyzyjny a ładowanie trwa za długo. Za to granatnik rewolwerowy to istne cudo, zwłaszcza na sytuację gdzie włączamy się do walki z licznym przeciwnikiem w krótkim dystansie - to urządzonko bardzo szybko zdejmuje frustrację z horyzontu a nierzadko walka (jak bandyci napadają) kończy się po czasie jaki potrzebny jest do opróżnienia magazynka, ew. przeładowania i dobicie resztek, czyli jakieś 20sek bez ruszania się z pozycji startowych. A, granatników typu RPG18 - jakiś czas to nosiłem i usiłowałem go używać ale jakoś nigdy niczego nim nie trafiłem mimo usilnych starań (w E5 się bardzo przydały w obronie blokady rebeli - ale to tylko dlatego że waliło się z góry pod ostrym kątem w dół) ;/

_________________
Obrazek kogo by tu jeszcze sprać, no kogo... ? - Wojmił (brat księcia Mirmiła)


*
 
Svean
Post : 23 lis 2009 15:45
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


W sumie muszę przyznać, że gra jest na tyle wyważona, ze właściwie każda broń, czy tam typ broni, ma swoje zastosowanie. Pistolety (zwłaszcza Five-seveN) przydają się w misjach gdzie trzeba z kimś pogadać i najbardziej liczy się szybkość uniesienia broni i wystrzału (bo w sumie nie sposób nie trafić), na dystanse średnie i krótkie rządzą SMG i wersje skrócone AR-ów, dalej są przydatne do "wszystkiego" AR-y, a na duże dystanse z dobrym widokiem (zwłaszcza poza miastem) - snajperki, do tego wszystkiego MG do paraliżowania ruchów wroga na średnie i duże dystanse...

Szczerze powiem że w JA2 jak się dorwało jakąś porządna snajperkę samopowtarzalną to potem wymieniało się tylko na lepszy model. Tutaj zauważyłem jak doskonałą bronią mogą być np AKSU czy później SIG552, a drużyna samych snajperów ma marne szanse przeżycia - zwłaszcza w mieście. Do tego dochodzą takie smaczki jak niemożliwość strzelania na stojąco z MG inaczej niż z biodra (a'la Rabo ;) bo kto podniesie taki M60 czy nawet Minimi do oka...) itp. Generalnie im więcej gram tym bardziej mi się podoba - przynajmniej jeśli chodzi o mechanikę, chociaż szkoda ze np w statystykach broni nie pokazują się "właściwe" czasy uniesienia broni czy strzału ze wszystkimi modyfikatorami (od dodatków, balansu, obeznania itp) a jedynie podstawowe. W sumie wszystko trzeba przetestować ale testowanie całkiem miło przebiega :)

_________________
Obrazek


*
 
Stridingshadow
Post : 23 lis 2009 17:26
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


aszek pisze:
A, granatników typu RPG18 - jakiś czas to nosiłem i usiłowałem go używać ale jakoś nigdy niczego nim nie trafiłem mimo usilnych starań

A masz speca od broni ciężkiej?

Swoją drogą, od czego pochodzi skrót "GGL" i jak sprawdzić ile wynosi obecnie jego wartość?

_________________
Obrazek


*
 
Zhenia
Post : 23 lis 2009 22:27
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Plutonowy
Plutonowy
  • Posty: 175
  • Dołączył: 09.05.2009


wpisz w konsoli "cgl".
Konsolę otwiera się za pomocą klawisza "`" (domyślnie)
CGL to chyba Current Game Level (na logikę)


*
 
Stridingshadow
Post : 23 lis 2009 23:34
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Dzięki

_________________
Obrazek


*
 
Mack the Knife
Post : 24 lis 2009 19:43
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 89
  • Dołączył: 08.03.2009
  • Skąd: Pruszków


Svean pisze:
Do tego dochodzą takie smaczki jak niemożliwość strzelania na stojąco z MG inaczej niż z biodra (a'la Rabo ;) bo kto podniesie taki M60 czy nawet Minimi do oka...)

A to uważam za dość dziwne. Rok temu pozowałem sobie dla jaj do zdjecia z MG3 (MG42 przerobiony na natowską amunicję) właśnie na stojąco i owszem, zajęło mi trochę czasu przybranie odpowiedniej postawy, owszem celność miałbym marną ale jestem pewien, że pierwszy strzał byłby w miarę celny. (myślę że w francuza z 50 metrów bym trafil) A mam 170cm wzrostu, i dość średnią posturę. MG3 jeżeli ktoś nie wie, to cholernie długi kawał stali, z ciężkim dwójnogiem na końcu (balans 1 ;)) i 12kg wagi. Oczywiście, po ok 20 sekundach już mi łapy tak latały, że w nic bym nie trafił, ale od tego jest zmęczenie w grze.

Z minimi często prowadzi się ogień z oka, i chociaż trzeba wtedy strzelać krótkimi seriami to daje radę. W niektórych sytuacjach nie można sobie poradzić na luksus rozstawienia się z bronią na ziemi.

Svean pisze:
na dystanse średnie i krótkie rządzą SMG i wersje skrócone AR-ów

Cholera, ja używam głownie długich karabinów na potężną amunicję 7,62 typu FN FAL, nawet jak trzeba powalczyć w mieście. Możesz podzielić się spostrzeżeniami, dlaczego uważasz krótki karabinki szturmowe za lepsze rozwiązanie? Bo w sumie jedyne co zauważyłem to rózny czas podniesienia i oczywiście niecelna seria (ale ja staram się punktować pojedynczymi strzałami, których nie trzeba poprawiać niż siać kule, ze względów na niską dostępność amunicji AP)

Z moich własnych przemyśleń polecam jeżeli macie snajpera który głównie walczy za pomocą snajperki i w zapasie ma tylko cos na bardzo krótkie dystanse (pistolet lub PM) używać takiego karabinu, któremu celownik nie przeszkadza w strzelaniu przy użyciu zwykłych przyrządów (np. M14 i pochodne, chyba też Dragunow, na pewno nic, co ma celownik na RIS (WR), G3 ku mojemu ubolewaniu też odpadło jako broń snajperska, M14 jak na razie nie do pobicia). Wtedy, jeżeli wyskoczy nam kontakt na średni dystans, moze on normalnie celować i dzięki temu tracić mniej czasu. Z dalszych przemyśleń odradzam snajperki bolt action i z magazynkami poniżej 20 naboi, chyba że robicie zadanie w stylu zaatakowania Fortalesii, gdzie można spokojnie się rozstawić na granicy zasięgu.

Svean pisze:
Generalnie im więcej gram tym bardziej mi się podoba - przynajmniej jeśli chodzi o mechanikę, chociaż szkoda ze np w statystykach broni nie pokazują się "właściwe" czasy uniesienia broni czy strzału ze wszystkimi modyfikatorami (od dodatków, balansu, obeznania itp) a jedynie podstawowe. W sumie wszystko trzeba przetestować ale testowanie całkiem miło przebiega :)


jak możesz, to podziel się swoimi obserwacjami, ja np. dotąd nie rozgryzłem jak dokładnie działa balans (czy im więcej, tym lepiej, czy najlepiej mieć go na 50, do jakiej wartosci lepiej go nie sprowadzać, jak bardzo zmienia celność). Tak samo nie bardzo rozgryzłem działanie obeznania - czy gdy używaliśmy np AKM i przerzucamy się na AKMS to musimy od nowa przyzwyczajać postać do broni? Tak samo jak zmienimy M14 na M21.

_________________
Obrazek


*
  WWW
aszek
Post : 24 lis 2009 20:46
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 260
  • Dołączył: 13.11.2009


Balans to taka umowna miara jak jest broń wyważona (gdzie ma środek ciężkości), dla 50 pkt broń jest idealnie zbalansowana. Im mniejszy balans (<50) tym bardziej ciąży lufa (np. klasyczne snajperk). Im większy (>50) to tym bardziej ciąży kolba ( np. bullpulpy). Na a efekt tego taki, że podczas serii broń z większym balansem (>50) robi rozrzut w kierunku nieba a ta z mniejszym (<50) w kierunku ziemi. No i jest jeszcze coś, mianowicie im broń bardziej zdebalansowana tym dużej najmita składa się do strzału, np.jak się obracasz z bronią gotową do strzału to najmita opuszcza broń robi obrót i się znowu składa, więc czasem się opłaca tak zestawić dodatki czy nawet dobrać magazynek aby giwera była optymalnie zbalansowana i żeby najmita nie tracił czasu na ciągłe przygotowanie jej do strzału.

Najmita przyzwyczaja się do używania dowolnego zestawu zabawek i pamięta swoje postępy, więc zawsze możesz sięgnąć po jakąś dawnej używaną spluwę i używać jej dalej z uzyskaną już efektywnością.

_________________
Obrazek kogo by tu jeszcze sprać, no kogo... ? - Wojmił (brat księcia Mirmiła)


*
 
Stridingshadow
Post : 24 lis 2009 21:20
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Minusem karabinów jest to, że nawet jeśli za pierwszym strzałem zrobisz z kogoś "mortally wounded" to trzeba będzie poprawić ten wynik na "unconscious", ew. "dead".
Karabiny mają większy odrzut i przy strzelaniu z biodra dłużej 'wracają na cel' po każdym strzale.
Waląc z biodra mierzysz tylko w tułów, a rzadko kiedy jeden strzał w tułów załatwia sprawę.
W CQC nie możesz sobie pozwolić na błąd bo liczą się głównie decyzje i błędy a nie umiejętności, na 10m każdy paprak trafi Cię bez problemu.
Dlatego w CQC lepszy jest UMP .45/UZI/MP5 (a nawet Thompson M1918 czy M1) z jakimś laserem i złożoną kolbą (ew. AKMS) niż FAL czy G3.
W mieście optymalną bronią jest IMHO coś pokroju AKMS/AKMN: nadaje się do CQC i walk na ponad 50m, można nosić sporo amunicji a broń jest szybkostrzelna.

W ogóle w grze stawia się przed nami realistyczne wybory typu:
"Wolisz mieć AKMS z podwójnym 40-nabojowym magazynkiem do RPK, czy AKMS z jednym magazynkiem za to lepiej wyważony?"

Swoją drogą, muszę wypróbować czy broń która jest po ang. "barrel heavy" ma lepsze skupienie w ogniu automatycznym (w sumie to logiczne).
Jeśli tak to polubię się z bagnetem (:

_________________
Obrazek


*
 
aszek
Post : 24 lis 2009 22:37
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 260
  • Dołączył: 13.11.2009


Tak to wygląda na modzie BFX. Olvega, CGL4, rozstawienie na pozycjach obronnych przy kościele (zajęte od razu po wkroczeniu do sektora), bitwa w mieście zakończyła się śmiercią 56 wrogów, w roli głównej AKS74U (strzał mierzony w seri po 3), M14 sniper mod 0, oraz HK UMP40 ;)

http://www.aszeq.republika.pl/762/Shot_2009_11_24%2022_25_05.jpg
http://www.aszeq.republika.pl/762/Shot_2009_11_24%2022_24_06.jpg
http://www.aszeq.republika.pl/762/Shot_2009_11_24%2022_24_22.jpg
http://www.aszeq.republika.pl/762/Shot_2009_11_24%2022_25_16.jpg
http://www.aszeq.republika.pl/762/Shot_2009_11_24%2022_26_05.jpg

:)

_________________
Obrazek kogo by tu jeszcze sprać, no kogo... ? - Wojmił (brat księcia Mirmiła)


*
 
Stridingshadow
Post : 24 lis 2009 22:43
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Osobiście załatwiłem wszystkich indian w Ciudad del Oro (skoro zacząłem z nimi walkę to chciałem sprawdzić czy sobie poradzę) swoją postacią i AKM'em (bez akcesoriów) z minimalnymi ranami.
Z mojego skromnego doświadczenia wynika że lepiej mieć jedną +/- uniwersalną broń niż kb. snajperski + PM (jest lżej).
Dla mnie optimum to większość squadu z czymś pokroju AK, ktoś z karabinem pokroju FAL'a czy G3A3/G3A4 i jeden snajper z bronią snajperską prawdziwego zdarzenia (snajper zdejmie z daleka kogo trzeba a ostrzał z broni automatycznej na średni dystans jest bardzo skuteczny).

_________________
Obrazek


*
 
Mack the Knife
Post : 24 lis 2009 22:47
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 89
  • Dołączył: 08.03.2009
  • Skąd: Pruszków


aszek pisze:
. No i jest jeszcze coś, mianowicie im broń bardziej zdebalansowana

masz na myśli im więcej od 50? Czyli że przy 50 najszybciej się składa do strzału, czy przy 1 najszybciej? Dobrze wiedzieć, będę musiał wymienić moją P90 na wersję z risami, po założeniu wszystkich dodatków jest balans jest najbliżej 50. Przedtem myślalem, że im większy balans tym lepiej.
Stridingshadow pisze:
Minusem karabinów jest to, że nawet jeśli za pierwszym strzałem zrobisz z kogoś "mortally wounded" to trzeba będzie poprawić ten wynik na "unconscious", ew. "dead".

Tak, znam ten ból. Muszę się poważnie zastanowić, czy nie zamienić Gunnarowi FAL'a na AKMN z 45 nabojowym magiem. Już dawno odkryłem zalety tej broni, biegała z nią moja główna postać (Lambert) aż do zdobycia Abakana. Którym walę wyłącznie burstem, więc rzadko kto wymaga poprawki.
Stridingshadow pisze:
Dlatego w CQC lepszy jest UMP .45/UZI/MP5 (a nawet Thompson M1918 czy M1) z jakimś laserem i złożoną kolbą (ew. AKMS) niż FAL czy G3.

Masz rację, ale na obecnym CGL'u (10) PM'y nie dają rady, bo przeciwnicy noszą kamizelki. Dlatego używam P90, który ma jeszcze jedna ważną dla mnie cechę - 50 naboi pozwala postawić zaporowy w dogodnej chwili.
Stridingshadow pisze:
Swoją drogą, muszę wypróbować czy broń która jest po ang. "barrel heavy" ma lepsze skupienie w ogniu automatycznym (w sumie to logiczne).
Jeśli tak to polubię się z bagnetem (:


w sensie, że im niższy balans tym lepiej dla celności ognia automatycznego? Teoretycznie coś w tym jest. Ale czy w takim razie taki niski balans nie spowolni podnoszenia broni albo nie będzie bardziej męczył najemnika?

Oryginalnie oznaczenie heavy barrel (HB, np M2HB) oznacza, że lufa jest grubsza i dzięki temu sztywniejsza, celniejsza i wolniej się przegrzewa. Ciężką lufę mają KM'y oraz karabiny snajperskie (z tym, że w tym przypadku lufa jest najczęściej żłobkowana aby zmniejszyć ciężar i polepszyć wymianę ciepła.

Kurcze, z tego co piszecie, broń o niskim balansie byłaby najlepsza, ale jednak coś w tym nie tak. IMO to straszna masakra, jak broń ciąży na lufę (jak jest np. w kbkach z granatnikami, albo bardzo długich karabinach - bardzo szybko wysiada słabsza ręka)

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony 24 lis 2009 23:02 przez Mack the Knife, łącznie zmieniany 2 razy

*
  WWW
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   Poprzednia   1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna


cron