Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę   1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna
Autor Wiadomość
Ravender
Post : 27 wrz 2009 08:50
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 26
  • Dołączył: 25.11.2006


Witam po długiej nieobecności. Po dwóch latach wreszcie doczekałem się następcy E5. Pogrywam już w niego około tygodnia i niestety moje wrażenia są zdecydowanie negatywne.

Zacznę od wydania gry. Cenega dała plamę na całej linii. Gra jest w wersji angielskiej (dialogi i teksty) co z początku miało wyglądać zupełnie inaczej. Jednak tą kwestię można jeszcze przeżyć. Niestety z mojego punktu widzenia cały proces "wydawania" gry przez Cenege wyglądał tak, że z Rosji dostali krążek, przetłoczyli to na nowo ze swoim logotypem i upakowali w pudełka z napisem Cenega. W pudełku nie ma choćby minimalnej instrukcji drukowanej, jest tylko krążek. Dobrze, że gra kosztuje tylko 30zł.

Niestety większą porażką (ale to raczej ze strony autorów gry) jest to, że zawiera ona RAŻĄCE błędy. Oryginalne pliki były zapewne pisane cyrylicą i w procesie tłumaczenia gry na angielski niestety część tekstów nie została przetłumaczona. Dzięki temu w plikach są krzaki i dlatego nie można załadować granatu do granatnika, czy niewidoczne są rysunki niektórych broni. Kolejne zaskoczenie to okno sklepu w rozdzielczości 1024. Autorzy coś skopali z plikami i w rezultacie widzimy na ekranie jedną wielką czarną plamę. Na szczęście w sieci są do ściągnięcia poprawki zrobione przez fanów. Tym samym coraz bardziej potwierdza się to, że Cenega nawet nie zainstalowała tej gry na swoich komputerach.

Po przejściu przez długi proces instalacji i podmianie uszkodzonych plików mogłem uruchomić wreszcie grę (nie potrzebuje płyty w napędzie). Co do samej grafiki to nie ma się co rozpisywać. Gra wygląda lepiej niż E5 ale nie uświadczymy fotorealistycznych scenerii. W końcu gra ma już dwa lata. Co do samej rozgrywki przebiega ona podobnie jak w E5. Na mapie ogólnej przesuwamy cały oddział od miasta do miasta, a na taktycznej walczymy. Z tego co zauważyłem, to w trakcie naszych podróży rzadziej atakują nas bandyci niż to miało miejsce w E5.

Co do samej rozgrywki taktycznej. Gra jest zdecydowanie trudniejsza niż E5. Wróg w miastach atakuje z różnych stron, potrafi okrążyć i zaatakować od tyłu. Jakie było moje zdziwienie gdy na początku gry (to jest po jakiś.. 40 dniach wg gry) wszedłem zdobyć miasto czterema najemnikami niczym jeźdźcy apokalipsy, a po chwili mój cudowny oddział leżał zdziwiony i podziurawiony. Tutaj trzeba myśleć i maksymalnie wykorzystywać walory swoich najemników. Raczej samotny Rambo nie ma tutaj szans. Mnogość zabawek którymi możemy robić kuku jest ogromna a dodatkowo obudowane dodatkami wyglądają pięknie. Co ciekawe (nie pamiętam jak to było w E5) możemy do jednego magazynka upakować różne rodzaje kul.

NIESTETY. Ściany budynków często bywają tylko niespełnionym pragnieniem programistów i nasi żołnierze potrafią przez nie przechodzić. Przenika również przez nie światło latarek umieszczonych na broni tak samo jak niektóre zabłąkane kule. Zdarzyła mi się również sytuacja, w której żołnierze przeciwnika utknęli "w ścianie" w jednym budynku. Innym problemem jest usuwanie dachów budynków. Interfejs jest pod tym względem kapryśny, bo raz usuwa dach a innym razem nie. W kwestii budynków, to zdarzają się architektoniczne cuda w postaci schodów prowadzących do sufitu (niektóre kościoły).

Miasta są zdecydowanie większe od tych w E5, ale przy powyższych błędach nie zaliczyłbym tego na plus. Podczas zdobywania miasta odłamek mojej kuli trafił oddział sprzymierzony i ten obrócił się przeciwko mnie. Pomyślałem, pal licho.. będzie więcej kasy za broń(chociaż nie rozumiem, czemu nie ma opcji wyłączania trafionego odłamkiem przeciwnika jako wroga). Po unicestwieniu wszystkich nie wiem skąd, ale zbiegać się zaczęli policjanci również wrogo do mnie nastawieni.. pomyślałem.. będzie jeszcze więcej broni. Walka trwała około 7 godzin. Niestety kolejne trzy godziny zeszły mi na żmudnym przeczesywaniu miasta w poszukiwaniu jednego zaginionego marudera. Sprawdziłem, czy można poprzez konsolę usunąć mgłę wojny (nie można). Dopiero w konfiguracji gry znalazłem opcję pokazywania pozycji "ostatniego wroga". Okazało się, że zaginiony utknął w ścianie w kościele :. Niestety przy trupach z trzech oddziałów porozrzucanych po ulicach, gra zaczęła skakać. W trybie real time miałem slide-show.

Dodatkowo rozgrywkę w trybie taktycznym utrudnia mapa. Nie można jej włączyć w trybie pełnoekranowym. Dodatkowo mało na niej widać. NPC są zaznaczeni jako niebieskie kropki, ale po najechaniu na postacie kursorem (na mapce) często nie widać imienia. Dlatego żeby znaleźć konkretną osobę trzeba jeździć po ekranie taktycznym od kropki do kropki.

Na sam koniec dodam, że po zdobyciu miasta (po 10 godzinach - 7 walki i 3 szukania marudera), rozwaleniu trzech oddziałów (w tym sojuszniczych). Sprzedaniu całej broni i wzbogaceniu się na tym jak zachodni kapitalista... gra po przejściu na ekran ogólny ... wiesza się i wywala mnie do Windowsa.

To tyle. Zobaczymy, jak dalej potoczą się losy moich rozgrywek...

---
dop. Gra ruszyła dalej. Po zdobyciu miasta porozmawiałem z burmistrzem, że przejmuję miasto.


Ostatnio zmieniony 27 wrz 2009 10:21 przez Ravender, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
momo78
Post : 27 wrz 2009 09:20
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1415
  • Dołączył: 05.11.2007


Niezła recenzja, szkoda tylko, że gra nie zachwyca xD

_________________
I'm afraid.
I'm afraid, Dave.
Dave, my mind is going. I can feel it.
I can feel it. My mind is going. There is no question about it.
I can feel it. I can feel it. I can feel it.
I'm a... fraid.


*
 
lukasamd
Post : 27 wrz 2009 10:27
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


Może to i dobrze, że gra jest w wersji angielskiej? Przynajmniej można korzystać z tych poprawek, o których była już mowa w temacie głównym 7.62 a i Ravender o nich napomniał w recenzji.
W sumie czytam i może stwierdzić: gra bardzo nierówna jeżeli chodzi o poziom/jakość wykonania, niektóre elementy wydają się jednak wykonane więcej niż dobrze :)

@Ravender:
A jak klimat? Pomimo błędów zachęca czy raczej odrzuca od gry?


*
  WWW
Ravender
Post : 27 wrz 2009 13:16
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 26
  • Dołączył: 25.11.2006


Co do klimatu, jest dość przyjemnie. Przydałoby się jednak więcej gadania najemników. W serii JA każdy najemnik był indywidualistą. Miał własny charakter itp. Tutaj, wszyscy najemnicy są właściwie tacy sami a odzywają się bardzo rzadko. Niemniej jako fan E5 i JA muszę przyznać, że mimo wielu męczących bugów o których pisałem wcześniej - ciągle gram. Chociaż znowu gra mi się wiesza tym razem przy wchodzeniu do miasta. Podejrzewam, że jest to wynikiem tego, iż zaatakowałem sojuszników podczas wykonywania questa i gra teraz głupieje.

Tak więc krótko podsumowując:

ZALETY:
- mnóstwo pięknej broni i dodatków
- podrasowana grafika
- duże miasta
- klimat
- inteligencja przeciwników w miastach
- poziom trudności

WADY:
- przezroczyste ściany
- duże miasta
- blokowanie się przeciwników w ścianach budynków
- zawieszanie się gry przy odejściu od założeń questu
- inteligencja (a raczej brak) przeciwników na otwartych terenach
- widoczność dachów działa jak chce
- podczas rozmowy z najemnikami nie widzimy ich statsów

W tym momencie instaluję mod w wersji 0.6 w nadziei, że coś się zmieni.


*
 
Len
Post : 28 wrz 2009 09:46
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


Ja również zainstalowałem 7.62 i powoli zacząłem ją rozpracowywać. Z początku byłem przerażony mnogością opcji, ale kiedy już poznałem podstawy i zaczęła się prawdziwa walka - wciągnęło mnie. Gra jest bardzo trudna, więc zabicie przeciwnika sprawia podwójną satysfakcję. 7.62 ma coś w sobie, coś co nie zniechęciło mnie pomimo wyprowadzki do windowsa w czasie walki. No ale to dopiero początek, przejdę większą część i wezmę się za recenzję dla JAC. Sam jestem ciekaw jaki będzie wynik.


*
  WWW
Ravender
Post : 01 paź 2009 07:49
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 26
  • Dołączył: 25.11.2006


Odkryłem pewną "perełkę". W jednej misji dla rządu mamy do ocalenia z rąk partyzantów pana Stefana Uribe. Warto nadmienić, że prezydentem Kolumbii od roku 2002r. był Alvaro Uribe, który walczył z terroryzującymi Kolumbię partyzantami. Ciekawe, czy jest to zbieg okoliczności, czy celowe działanie :P


*
 
Shogun
Post : 01 paź 2009 13:13
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 108
  • Dołączył: 26.08.2006


Ravender pisze:
- mnóstwo pięknej broni i dodatków

Z których połowy się nie używa.
Ravender pisze:
- duże miasta

Jednocześnie jest ich dużo mniej niż w B5
Ravender pisze:
- zawieszanie się gry przy odejściu od założeń questu

Ja tam grałem w zangielszczoną rosyjską wersję i jedyne co zauważyłem to nieusuwanie niektórych zadań z dziennik mimo ich zaliczenia.

Samo 7.62 nie różni się aż tak od B5, kto grał w to drugie spokojnie poradzi sobie z 7.62.
Co do moich rozgrywek to polecam zagrać rebeliantami, jest trudniej niż dla rządu, trzeba walczyć z masą patroli, trudniejsze zadania (ten cholerny atak na konwój) i obowiązkowo zainstalować moda zwiększającego wytrzymałość samochodów, nie na się ich niestety naprawiać.

Poniżej kilka spoilerów, nie chcesz się dowiedzieć co jest w grze nie czytaj:
- na poziomie CGL 4 czy 5 wracamy do miasta startowego, zaczepi nas w barze jeden facet i da quest ze znalezieniem dokumentów w opuszczonej bazie, po wybiciu bandytów z bazy, baza oraz sporo dobrej broni (w tym strój maskujący i wyciszony karabin snajperski, używanie grozi overkilem na tym etapie gry) jest nasze, można do niej ściągnąć lekarza, mechanika i handlarza,
- na CGL 5 czy 6, wracamy znowu do miasta startowego i gadamy z barmanem potem z Niemcem i możemy dostać quest za który nagrodą jest ciężarówka,
- co do broni i ekwipunku, to polecam przeszukać śmietniki pod schodami obok mostu w pierwszym mieście, losowo może się tam pojawić jakiś pas czy plecak, przydatny na początek. W mieście na środku w czymś co przypomina magazyn można znaleźć Mosina, przydatny na początek. W mieście w lewym dolnym rogu strefy bezpieczeństwa w magazynie obok posterunku policji jest AKM, nic tylko sprzedać puste magazynki i odkupić pełne. W tajnej bazie, tak na NWW od haciedny barona jest tajna baza, jest tam trochę rosyjskiej broni i jednym ze śmietników mapa z zaznaczonym tajnym magazynem ze sporą ilości rzadkiej broni. Zaś w więzieniu gdzieś na zachód od Ciuad del Oro czy jakoś tak, jest najlepszy pancerz i hełm w grze oraz Abakan.
- mundury to nie tylko estetyka, jeśli walczymy po stronie rebeliantów to zapewnią one spokojny dostęp do miast, wystarczy ubrać naszych w mundury wroga i nie zbliżać się w mieście do wrogich żołnierzy.


*
 
Ravender
Post : 02 paź 2009 11:19
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 26
  • Dołączył: 25.11.2006


To co mnie z kolei zirytowało to system stopniowania broni.

Przez 30 dni (wirtualnych dni) biegałem sobie w Thompsonem i walka odbywała się na dystansach 30-40m. W jednym questcie dostałem wybajerzony karabin HK, ale co z tego jak nigdzie nie mogłem kupić amunicji.

Po rozwaleniu obozu rebeliantów nagle się zrobiło PYK... i wszystkie sklepy wszelakiej broni pod sam sufit. Oczywiście bandyci również jakimś cudem zaczeli nosić noktowizory, karabiny i obecnie walka odbywa się na dystansach 100-120m najczęściej metoda jeden strzal - trup (lunety itp.). Dlatego gra pod tym względem jest bardzo niezrównoważona. Niemniej... gram :).


*
 
Zhenia
Post : 02 paź 2009 13:41
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Plutonowy
Plutonowy
  • Posty: 175
  • Dołączył: 09.05.2009


W JA też jest taki problem. Nagle, po walkach na pistolety, gdy dysponujemy zazwyczaj jednym, dwoma MP5K czy tego typu broni, zazwyczaj podczas szturmu drugiego miasta trafiamy na o wiele lepiej wyposażone oddziały. Np. w SKS - y, Rugery Mini - 14 i tego typu sprzęt. Ma to jednak swój smaczek.


*
 
Stridingshadow
Post : 02 paź 2009 14:18
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Dlatego grając w JA2, w początkowych fazach gry, kiedy pistolet maszynowy stanowi szczyt możliwości naszego arsenału, opłaca się grać nocą.
W nocy zasięg widzenia drastycznie spada a przeciwnik traci przewagę związaną z posiadaniem broni długodystansowej.

_________________
Obrazek


*
 
Svean
Post : 16 paź 2009 11:13
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


Ravender pisze:
ZALETY:
- mnóstwo pięknej broni i dodatków
- podrasowana grafika
- duże miasta
- klimat
- inteligencja przeciwników w miastach
- poziom trudności

WADY:
- przezroczyste ściany
- duże miasta
- blokowanie się przeciwników w ścianach budynków
- zawieszanie się gry przy odejściu od założeń questu
- inteligencja (a raczej brak) przeciwników na otwartych terenach
- widoczność dachów działa jak chce
- podczas rozmowy z najemnikami nie widzimy ich statsów


Szczerze powiem że zgadzam się z powyższą oceną - tak w 90% ;)
Tzn. dla mnie 7.62 to naprawdę jest postęp w stosunku do JA2 - jedyna gra taktyczna która naprawdę coś nowego wniosła.
Co prawda nie zaszkodziłoby gdyby dev ujawnili jakieś algorytmy liczące celność czy prawdopodobieństwo trafienia, brakuje takich bajerów jak rzucanie granatem za róg, czy korzystanie z broni ze złożonym dwójnogiem :-) ale naprawdę - ilość opcji taktycznych a zwłaszcza AI naprawdę są na wysokim poziomie. I nie do końca zgodzę się że AI w otwartym terenie jest beznadziejne - ludki pięknie kryją się za drzewami, okrążają z flanki itp. bardziej dla mnie jest to kwestia trochę nieszczególnego ułożenia spawn pointów gdzie się pojawiają (i ustawień w którym kierunku i jak idą itp) - dla mnie bynajmniej nie jest to zasadzka maruderów czy gangu bo to ja się raczej na nich czaję ;)

Ściany czasem rzeczywiście trochę zachowują się dziwnie, jak się w taką wlezie to potem wyleźć nie tak łatwo ale w czasie bitwy nie zdarzyło mi się żeby pociski przelatywały przez ściany czy podobne cudeńka. Chociaż np dziwne jest że przy zaglądaniu do samochodu koło baru w Ciudad-del-Oro (czy jak to miasto się tam zowie) trzeba na ten samochód wleźć...

Ale i tak obstaję przy stanowisku że plansze są ciekawe (czasem nawet bardzo), a bitwy wynagradzają wszystko, a ilość możliwości taktycznych ich rozgrywania jest prawie nieograniczona. Fabuła tez nie jest czarno-biała (tzn nie tylko dyktator jest be ale i partyzanci mają swoje za uszami), questy są naprawdę ciekawe i całkiem w sumie logicznie (choć nie zawsze oczywiste - co też jest plusem). Grafika może i odbiega od choćby Hired Guns, ale daje zdecydowanie więcej opcji możliwości właśnie rozgrywania bitew niż w HG więc dla mnie - jest OK.

I polecam ją każdemu prawdziwemu fanowi serii JA. Dla mnie jest następcą serii.
Mam tylko nadzieję że JA3 jak już zrobią to się nie będą tłumaczyć jak w przypadku Empire: Total War że dzięki słabemu AI sprzedali więcej egzemplarzy w USA. Mają do czego równać bo 7.62 wysoko postawiło poprzeczkę :)

_________________
Obrazek


*
 
Len
Post : 16 paź 2009 21:13
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


Svean pisze:
Ściany czasem rzeczywiście trochę zachowują się dziwnie, jak się w taką wlezie to potem wyleźć nie tak łatwo ale w czasie bitwy nie zdarzyło mi się żeby pociski przelatywały przez ściany czy podobne cudeńka.

I dzięki Bogu! W Hired Guns, za przeproszeniem, **** mnie strzelał jak najemnik dostawał od przeciwnika przez gruby mur, a poziom wczytywał się 5 minut. Ale to była wersja 1.06. Najnowsze HG jest w 1.08, więc kiedyś jeszcze spróbuję. Ale na razie 7.62 męczę i jestem bardzo zadowolony :)

Z początku strasznie ciężko było mi się przekonać do tej gry. Tak ją włączyłem, wczytało się... i jak zobaczyłem mnogość opcji to się zniechęciłem. Odpaliłem gierkę dopiero po kilku dniach i od tamtej pory nie przestaję grać. Ostatnio zdarzyło mi się przesiedzieć przy grze całe 3 godziny i nawet nie wiem, kiedy to minęło.

Owszem, czasem zdarza się że nasz najemnik wejdzie w mur. Ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby nie mógł z niego wyjść. Mi 7.62 bardzo się podoba, ale nie chcę za wiele pisać, bo muszę oszczędzać słowa na recenzję :D


*
  WWW
Svean
Post : 19 paź 2009 08:24
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


Ha - jest możliwe żeby pociski przelatywały przez "ściany", ale nie sądzę żeby był to błąd. Ostatnio miałem sytuację że wróg schował się za płotkiem i tam czatował (słyszałem drania) w związku z czym podszedłem blisko i puściłem serię po płotku (amunicja 7.62x51), po czym po drugiej stronie płotka znalazłem mocno krwawiącego i oszołomionego wroga (którego z litości dobiłem ;)). W ramach testów sprawdziłem, że ściany chatek drewnianych w niektórych lokacjach także przepuszczają strzały, a kumpel który jakieś mody poinstalował do 7.62 mówił że Barett (w podstawce nie ma) potrafi przebijać także gruby mur (ceglany?) - choć ponoć też nie każdym strzałem.

_________________
Obrazek


*
 
Len
Post : 19 paź 2009 10:04
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


W ogóle kwestia pocisków została realistycznie zrealizowana. Czasem widać rykoszety i na nie też trzeba uważać.


*
  WWW
momo78
Post : 19 paź 2009 12:12
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1415
  • Dołączył: 05.11.2007


Hmm widać, że 7.62 jest bardziej zaawansowaną gierką niż myślałem xD
Może się skuszę w nią zagrać...

_________________
I'm afraid.
I'm afraid, Dave.
Dave, my mind is going. I can feel it.
I can feel it. My mind is going. There is no question about it.
I can feel it. I can feel it. I can feel it.
I'm a... fraid.


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna


cron