NEO DARK LORD pisze:
Nie jest trudno, ponieważ trzeba przepisać tekst w przygotowanym do tego edytorze tekstu.
Nie przepisać tylko przetłumaczyć, a to już jest różnica. Pełne spolszczenie zatrzymało się na poziomie tak około wersji 3000 (tak na wielkie oko). Potem już wszystkie inne dodatki nie były tłumaczone i są na chwile obecną w JA2 1.13 PL po angielsku i wraz z rozwojem 1.13 będzie tego coraz więcej. Więc tłumaczenia jest coraz więcej, a nie przepisywania bo wszystko co wychodzi nowe jest najpierw w języku angielskim.
NEO DARK LORD pisze:
Dlaczego nikt tego nie zrobił? Zrobił, ale niekompletnie i popełniając literówki. Możemy tu mówić o efekcie psychologicznym konfrontacji z przerastającą możliwości pojedynczej osoby ilością tekstu. Samego mnie to przeraża, ale wiem, że nic się w tej sprawie nie dzieje więc sobie działam po swojemu na prywatny użytek, a wliczając formatowanie Windowsa nawet dwukrotnie robiąc to samo.
Nie mówię o podążaniu za nowinkami z najnowszych aktualizacji, ale o solidnym i rzetelnym przetłumaczeniu tego co już jest do tej pory zamieszczone w grze. Stary Jagged 1.13 miał koło 1,600 przedmiotów, Wildfire tyle samo, ale już Wildfire 1.13 ma ich 2,500, a mimo to, rzeczy które wcześniej zostały zaniedbane nadal rażą w oczy. Przynajmniej mnie rażą.
Nie mam zielonego pojęcia kto odpowiada za polskie tłumaczenie 1.13. Być może ten ktoś już zrezygnował z aktualizacji z jakichś ważnych przyczyn i dlatego teraz jest tak jak jest. Myślę, że Jazz, Len oraz Stridingshadow by wiedział więcej na ten temat i to jego warto też spytać.
NEO DARK LORD pisze:
A ja konkluduję z przykrością i rozżaleniem, że wykonanie pełnego tłumaczenia jednego przedmiotu to od 10-15 minut w zależności od sprawności palców i znajomości języka (:P), gdyby przez tych parę lat jedna osoba codziennie tłumaczyła tylko 1 przedmiot, to wszystko byłoby wykonane w 100% a potem na bieżąco. Gdyby za pracę zabrała się grupa osób, to zajęłoby to kilka tygodni, może nawet tydzień choć z wywieszonymi językami (nie wiem, spekuluję orientacyjne jednostki czasu).
No widzisz, sam przyznałeś, że wykonanie spolszczenia nie jest takie proste jak by się wydawało. Przykro mi to stwierdzić ale moim zdaniem aktualizacja spolszczenia dla 1.13 to już jest martwa sprawa i będziemy się musieli zadowolić tym czym jest.
NEO DARK LORD pisze:
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy trudne, ale wykonalne tylko wymagające czasu. Jak studia, odchowanie smarka do 16 roku życia, czy kupno samochodu. Wszystko się da osiągnąć, choć by zostać super sprinterem być może potrzeba by na to 150 lat codziennych treningów. A ludziom się nie chce i wolą się zadowalać tym, co mają. A ja nie chcę, ale w pojedynkę jestem zbyt słaby i powolny. Można obrać na cel jedną z lepszych modyfikacji (Wildfire z 1.13 lub Urban Chaos z 1.13) i tylko nią się zająć (kiedyś drugą, zastępując gotowe opisy z poprzedniej części) uznając, że (szczerze powiedziawszy) pozostałe mody są kompletną stratą czasu, nie wprowadzają niczego istotnie nowego, cały czas uganiamy się jak zboczeńcy za Deidraną, klonem, siostrą lub czymś innym Deidranopodobnym - zmyślam, acz celowo, dla podkreślenia dramaturgii posta.
Jeśli chcesz założyć grupę spolszczeniową to nie ma problemu, zaraz napiszę newsa o twojej inicjatywie w sprawie pomocy w tworzeniu spolszczeń ale nie miej złudzeń bo możesz i tak w końcowym rozrachunku zostać sam. Na mnie nie licz bo ja mam tyle projektów na głowie, że nie jestem w stanie Ci pomóc w tworzeniu spolszczeń, ewentualnie pomoc w postaci HOW TO. Najpierw przede wszystkim powinieneś wypytać Jazza i Lena i Stridingshadowa o aktualną sytuację w sprawie spolszczeń bo oni będą wiedzieć najwięcej.
NEO DARK LORD pisze:
Dla mnie sens ma postęp w obrębie danej technologii (czyli mówiąc delikatnie nie jestem zwolennikiem podniecania się muminowatymi trójwymiarowymi postaciami), napisanie scenariusza i przerobienie tej k... cholernej Deidrany na cokolwiek innego z czym można walczyć, zbudowanie innego miasta w innym miejscu niż lewy dolny róg mapy i po prostu przerobienie fabuły na uwalnianie zakładników lub wojnę domową czerwonych z niebieskimi bez żadnych liderów, lub wojnę Ruskich z Obcymi... cokolwiek! Ujebaliśmy się tej Deidrany i schematycznego klepania Omerta > Drassen > Chitzena > ... Alma > ... Baline > ... Meduna, aż mnie w jelitach skręca. Jagged Alliance 2 jest jeden! Niepowtarzalny i należący do klasyki gatunku. Zapisany na kartach gier, które miały premierę, fanów, patche, drobne poprawki, większe poprawki (1.13) i tyle.
Klepiemy tą samą historię od 10 lat, jak Kaczyński tragedię w Smoleńsku! Z całym szacunkiem dla zwolenników PiS'u, SP czy kogo tam jeszcze. Dość powiadam! Dość Deidrany i dość partactwa w tłumaczeniu (partactwem nie jest to, że tłumacze pracowali wedle swoich sił i zapału i zrobili cokolwiek, partactwem jest to, że my się godzimy ze stagnacją i uprawiamy partaciznę nie pomagając im i nie rozwijając projektu tłumaczenia dalej... a przecież te same bronie, przedmioty można wykorzystać później do ulepszenia fabuł i zrobienia JA 3 - no dobra, przesadzam z tym entuzjazmem, ale to byłaby perspektywa konstruktywna, zamiast polskiej martyrologii i wzdychania nad... 56 zastrzeleniem Deidrany w jej komnacie na środku pokoju na południowy zachód od tronu i być może w pobliżu drzwi, jeśli za którymś z 56 razy zechciała się ona przemieścić...
Ruszcie się z posad. Świetni z Was modderzy, zwolennicy JA, fani turówek, a mimo tego z bojaźni przed klapą, z przestrachu przed ogromem pracy, czy z braku wyobraźni kolejne mody to dodanie krów zamiast koni, trzciny zamiast zboża, i foteli zamiast krzeseł... przerobienie M16 na M16 z Grippodem, dodanie paru broni, lornetek i drapaczek po plecach, poszerzenie kół dla Hummera by mógł po świeżo wywalonym na polu gnoju jeździć a nie tylko po ulicach... i Deidrana, Deidrana, Deidrana... Elliot, you idiot, Miguel, Enrico, list oddać Fatimie, w Drassen ksiądz zboczeniec i pijak, drugie lotnisko w Medunie, na środku więzienie, po lewej kopalnia złota, jasna fejsbukowa cholera! Nie znudziło wam się grzebanie w tym mrowisku kijem? Spośród nieograniczonych możliwości uwaliliśmy się jednej... a wystarczy posiedzieć, napisać inną fabułę, ktoś zrobi nowe mundury (zmieni kolor w edytorze), ktoś dorobi mapy i będzie Urban Chaos czy Renegade Republic z pełnym polskim tłumaczeniem.
Tutaj chyba leży sedno sprawy, której tak naprawdę jesteś chyba nieświadomy dlatego (tak przypuszczam) jest to wszystko dla Ciebie tak frustrujące. Era gry JA2 oraz modyfikacji na niej opartych już nie istnieje, jest już martwa, już nikt nie robi modyfikacji do żadnych części JA2, została tylko 1.13, która jest dalej udoskonalana. Jeśli myślisz, że ktoś dzisiaj stworzy Ci lub nawet pomyśli o stworzeniu czegoś pokroju Urban Chaos to Ty chyba żyjesz w matrixie. Czas się obudzić i przejrzeć na oczy, Twoje propozycje są nie z tego świata.
NEO DARK LORD pisze:
PS 3: a jak gra się zestarzała, to robimy trójwymiar, jakieś muminy z kwadratowymi stawami, świecące i trzęsące się kolorowe wibratory (tak nazywam miecze i te inne pierdoły w grach mmorpg, które są przeznaczone dla autystyków, bo chyba tylko oni nie oślepną i nie zdurnieją od nadmiaru tak silnych bodźców wzrokowych, słuchowych i interakcji z gwarnym otoczeniem. Chce się trójwymiaru to do kina na film, w grach wprowadza on dodatkowy chaos. Zapominamy tworząc kolejny twójwymiarowe RPG, RTS czy inne takie strzelanko-ściganki, że najbardziej popularną grą nie jest seria Diablo, World of Warcraft czy powiedzmy jakieś wyścigowe coś (nie znam się)... ludzie kochają szachy, warcaby, D&D papierowe, karty...
Tutaj rzeczywiście widać, że jesteś humanistą. Twoja propozycja wykracza poza jakiekolwiek ramy sensowej idei. Jeśli masz ochotę tworzyć całkowicie na nowo grę bo tylko w ten sposób możesz JA2 zamienić na trójwymiar to proszę bardzo ale zapomnij, że ktoś Ci będzie pomagał w nie dozrealizowania projekcie.