Stridingshadow pisze:
Zbychu pisze:
W porównaniu do 9*19mm Luger, .40 S&W ma podobną energię wylotową i prędkość (oczywiście zależy to od konkretnego naboju), ma też cięższy pocisk nieco większego kalibru.
Kluczową różnicą zdaje się być minimalnie większy kaliber i budowa pocisku.
Wydaje mi się zatem że stosowanie .40 S&W zamiast 9*19mm celem ograniczenia penetracji pocisków wystrzelonych z pistoletu jest zasadne.
.
Kluczową różnicą zdaje się być minimalnie większy kaliber i budowa pocisku.
Wydaje mi się zatem że stosowanie .40 S&W zamiast 9*19mm celem ograniczenia penetracji pocisków wystrzelonych z pistoletu jest zasadne.
.
Pewnie się mylę, w końcu jestem tu nowy, ale chyba nie do końca masz rację. Z wzoru na energię kinetyczną widać jasno, że zwiększenie prędkości pocisku x2 powoduje zwiększenie EK x4. Zwiększenie masy x2 powoduje zaś zwiększenie EK tylko x2. Dwa pociski o podobnej masie nie mogą mieć podobnej energii przy podobnej prędkości.
9x19 Para (wolę tę nazwę) w zależności od producenta różni się prędkością wylotową nawet do 30 procent. Do tego mamy kilka rodzajów tej amunicji ze względu na budowę pocisku. Każdy zachowuje się inaczej.
Prędkość wylotową to jedno a w momencie wejścia w cel, drugie. Kłaniają się opory lotu. To jednak również nie ma wpływu na amunicję "bezpieczną".
Bezpieczna amunicja: 1- dla strzelca 2- dla postronnych
1/ TT była nazywana pistoletem, który zabija. Postrzelony (nawet śmiertelnie) często odpowiadał ogniem, zanim został obezwładniony przez szok po postrzale. Z kolei większe kalibry powszechnie uważano za bardziej obezwładniające, ale minusów dużych kalibrów nie trzeba tłumaczyć.
2/ Dla postronnych ważne, by pocisk nie rykoszetował i nie przechodził przez ciało po trafieniu.
Idealny więc dla 1 i 2 byłby pocisk, który z ciała nie wychodzi. Jednak pocisk powolny i łatwy do zastopowania z reguły źle sobie radzi z osłonami balistycznymi. W epoce powszechnego dostępu do lekkich osłon, które można włożyć POD marynarkę, używanie takiej amunicji jest zagrożeniem dla strzelca. Cel może okazać się chronionym i odpowiedzieć ogniem.
Widać więc, iż naprawdę bezpieczna byłaby amunicja o dużej zdolności do penetracji przeszkód (osłon) i o równie dużej zdolności do oddania energii ciału ludzkiemu. To ostatnie skutkowałoby pozostaniem pocisku w celu.
Jest oczywistym, że takie cechy może mieć tylko amunicja specjalna (o specjalnej kosntrukcji) i nie posiadają jej tradycyjne pociski ani 9x19 ani .40
Pozdrawiam