Zbychu pisze:
-czy rzeczywiście jest tak duża różnica , czy jednak jest całkiem duża szansa że takie .40 S&W przebije się przez klatę/brzuch nie zbyt krępej osoby ?
W porównaniu do 9*19mm Luger, .40 S&W ma podobną energię wylotową i prędkość (oczywiście zależy to od konkretnego naboju), ma też cięższy pocisk nieco większego kalibru.
Kluczową różnicą zdaje się być minimalnie większy kaliber i budowa pocisku.
Pociski 9*19mm Luger są zwykle pociskami tępołukowymi, z kolei .40 S&W posiada z założenia pocisk o płaskim wierzchołku.
Wg. wiki, pocisk .40 S&W trafiający człowieka w klatkę piersiową wywiera 1.5-7x większe ciśnienie niż pocisk 9*19mm Luger (w zależności od porównywanych pocisków).
Pociski JHP mają to do siebie, że wyjściowo są dość aerodynamiczne (co zapewnia im niezłe parametry balistyczne), jednak łatwo deformują się po zetknięciu z przeszkodą.
Oczywiście wymaga to odpowiednich warunków, m.in dużej różnicy między oporem w powietrzu a oporem w tkance.
Pociski .40 S&W są z założenia mało aerodynamiczne, co sprawia że bardziej efektywnie zwalniają w tkance, wykazując mniejszą zależność od prędkości pocisku.
Jeżeli przełożyć to na zachowanie pocisku w ciele, to istnieje szansa że pocisk 9*19mm przemknie się między żebrami, przeleci przez płuca (które właściwie składają się głównie z powietrza) i znów przemknie się między żebrami (oczywiście nie jest to wysoce prawdopodobne ale całkiem możliwe), taki pocisk pomimo budowy półpłaszczowej miałby niskie szanse ekspansji/fragmentacji i przekazania dużej partii swojej energii celowi.
Mniej aerodynamiczny pocisk .40 S&W zwolni nawet w mniej gęstym środowisku i wyrządzi większe szkody (oddając większą partię swojej energii).
MOŻLIWE że pocisk 9*19mm JHP wystrzelony z lufy pm'u miałby mniejszą penetrację niż pocisk .40 S&W wystrzelony z podobnej lufy (9*19mm przyśpieszy dzięki dłuższej lufie i gwałtowniej się zatrzyma, .40S&W przyśpieszy mniej bo jest ciężki i mało aerodynamiczny) ale mówimy przecież o pistoletach.
Wydaje mi się zatem że stosowanie .40 S&W zamiast 9*19mm celem ograniczenia penetracji pocisków wystrzelonych z pistoletu jest zasadne.
Zbychu pisze:
-czy 9 mm amunicja koziołkująca nie rozwiązała by tego problemu ? Skoro taka amunicja ma problemy z przebiciem słabego pancerza to i chyba nawet w miękkich narządach powinna się zatrzymać ??
Część odpowiedzi j.w.
B. słaby pancerz to taki który jest mocniejszy niż jakikolwiek narząd wewnętrzny (:
Płuca to prawie samo powietrze, wątroba i śledziona są bardzo kruche, jelita to flak są zatem bardzo cienkie i wiotkie.
Właściwie jedynym 'twardszym' narządem wewnętrznym jest serce, a na serce nie chciałbym przyjąć kuli, szczególnie jeżeli w teorii wstrząsu hydrostatycznego jest choć ziarno prawdy.
Pocisk napotyka znamienny opór przekraczając tkanki takie jak tk. mięśniowa czy tk. kostna.
Zbychu pisze:
-Czy w usp compact można zainstalować reflex sighta i czy to nie upośledzi zbytnio działania broni ?
Szukałem w necie, i widziałem montaże, które można zamontować na dolną szynę (pod lufą) a na ich górną szynę (nad suwadłem) można zamontować dowolny celownik.
Pada pytanie o zasadność takiego rozwiązania.
Po co montować spory kolimator (tak się po polsku nazywa reflex) na pistolet kompaktowy (czyli przeznaczony do noszenia w ukryciu)?
Takiej broni nie będzie można ukryć, ponieważ:
-znacznie wzrośnie jej wysokość
-brak kabur bojowych umożliwiających przechowywanie broni krótkiej z kolimatorem.
Zbychu pisze:
-I na koniec czy pistolet na amunicję .40 S&W ( dajmy na przykład takie właśnie Usp Compact z RS ) nadaje się do strzelania dynamicznego ?
Strzelanie dynamiczne = +/- strzelanie bojowe.
Jeżeli chodzi Ci o konkurencje ISPC, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Jeżeli chodzi o konkurencje IDPA, to broń musi spełnić kilka wymogów (m.in ograniczenie modyfikacji, spełnienie wymiarów maksymalnych, magazynek do 10 nabojów włącznie).