Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 695 ]  Przejdź na stronę   Poprzednia   1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 47  Następna

Czy mod 1.13 uważasz za dobry?
Tak 94%  94%  [ 136 ]
Nie 6%  6%  [ 8 ]
Liczba głosów : 144
Autor Wiadomość
Faelivri
Post : 25 gru 2012 17:09
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 6
  • Dołączył: 09.02.2011


Starchris pisze:
A to już chyba wiem o co chodzi. Nie wiem czy to najnowsza wersja wprowadziła, ale wrogów i milicję możesz widzieć tylko jeśli masz odpowiedniego najemnika w zespole. Chyba do tego musi być scout lub tak jak zrobiłeś, wytrenowałeś w sąsiednim sektorze milicję, więc wtedy milicja widzi milicję.


Wytrenowałem w tym samym sektorze i dwóch moich najemników ma scout. I dalej milicja znika gdy chcę wydać rozkaz ruchu do innego sektora najemnikom. Ma ktoś możliwość sprawdzić u siebie czy ma podobne błędy?
EDIT Dobra, rozwiązałem już problem. Nie ma tematu :ok:


*
 
micand1989
Post : 25 gru 2012 20:05
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Major
Major
  • Posty: 1585
  • Dołączył: 30.12.2010
  • Skąd: Łagiewniki Nowe


Dość dziwne...

Każdy widzi milicję, nie trzeba mieć do tego jakiś innych "uprawnień".

A może chodzi Ci o "WE_SEE_WHAT_MILITIA_SEES_AND_VICE_VERSA" w Tactical Interface Settings ??

Milicja bierze proporcjonalnie do rangi. Od 100 do nawet 2000 za elitarny oddział mobilnej.

_________________
Obrazek
Obrazek


*
 
Starchris
Post : 29 gru 2012 16:00
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2055
  • Dołączył: 25.06.2010



_________________
Obrazek
Poradniki Modera


*
 
Kushin
Post : 29 gru 2012 21:46
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 136
  • Dołączył: 27.12.2006
  • Skąd: San Mona



_________________
Obrazek


*
  WWW
GrU
Post : 29 gru 2012 21:53
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 258
  • Dołączył: 04.03.2008


Czemu simsy, pamiętam że snake z mgs musiał jeść, teraz gierki powstają typu War Z czy don't starve gdzie jedzenie jest ważne/kluczowe, takie czasy. a im więcej z życia wziętych szczególików tym lepiej.

_________________
Jeżeli historia nas czegoś uczy, to tego, że każdego można zabić


*
 
Starchris
Post : 29 gru 2012 22:51
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2055
  • Dołączył: 25.06.2010


W mojej ocenie Kushin ma trochę racji, z tego moda robi się pewien rodzaj symulatora lub gry nastawionej na zarządzanie, coraz mniej tutaj jest samej gry i płynącej z niej przyjemności. Z czystego JA2 kipiało wręcz rozrywką i rozgrywką, a tutaj tego coraz mniej w imię realności. Ja to tak widzę.

_________________
Obrazek
Poradniki Modera


*
 
micand1989
Post : 29 gru 2012 23:20
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Major
Major
  • Posty: 1585
  • Dołączył: 30.12.2010
  • Skąd: Łagiewniki Nowe


Pożyjemy, zobaczymy.

Na ten czas mogę powiedzieć że niektóre zmiany już mi się podobają...jednakże zweryfikuje to po zabiciu kilku wrogów :>

PS
@Starchris może warto by było zmienić nazwę tematu na np.: "Najnowsza wersja 1.13" lub coś podobnie brzmiącego :>

_________________
Obrazek
Obrazek


*
 
M'cin
Post : 30 gru 2012 11:52
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy chorąży sztabowy
Starszy chorąży sztabowy
  • Posty: 775
  • Dołączył: 18.11.2009


Zawsze można spędzić 3 godziny w ini i pobawić się w ustawianie wszystkiego pod siebie jak nie pasi :P


*
 
Starchris
Post : 30 gru 2012 12:41
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2055
  • Dołączył: 25.06.2010


No chyba żartujesz :), nowicjuszowi może to zająć nawet z tydzień, zanim zasiądzie do rozgrywki.

_________________
Obrazek
Poradniki Modera


*
 
micand1989
Post : 30 gru 2012 12:54
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Major
Major
  • Posty: 1585
  • Dołączył: 30.12.2010
  • Skąd: Łagiewniki Nowe


M'cin pisze:
Zawsze można spędzić 3 godziny w ini i pobawić się w ustawianie wszystkiego pod siebie jak nie pasi :P

Też jestem ciekaw jak to będzie z nowym INI edytorem. Jedyne co mi się teraz nasuwa, to to że chyba te "nowe dodatkowe elementy charakterystyki broni" będą zawarte tylko w plikach .xml (items,weapons).

Czekam na nowe news-y z niecierpliwością.

PS
Dziękuje za zmianę nazwy tematu :one:

_________________
Obrazek
Obrazek


*
 
lukasamd
Post : 30 gru 2012 13:37
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


O kurczaki, ładnie zaszaleli.
Ja nie gustuję we wszystkich rzeczach z JA2 1.13, ale podoba mi się pomysł dokładania nowych funkcji.
Ważne, aby były łatwo przełączalne. Edycja ini nie jest wygodna, najważniejsze z tych opcji powinny koniecznie znaleźć się w ustawieniach gry (które notabene wymagają zmiany układu, bo robi się coraz mniej czytelnie). Jeżeli będzie można dopasować pod siebie, to ok.

Poza tym, mimo wszystko wolałbym aby skupili się na rozwoju i promowaniu... multiplayera. Bo do takiej gry nie jest potrzebna świetna grafa, a może i znowu kogoś zupełnie nowego by skusiło jakby się o tym więcej mówiło ;)


*
  WWW
Jazz
Post : 30 gru 2012 13:38
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy sierżant
Starszy sierżant
  • Posty: 325
  • Dołączył: 09.12.2006


Część nowości można tylko wyłączyć lub włączyć wybierając nową grę.

Obrazek

Niektóre nowości, można włączyć lub wyłączyć w każdej chwili, wchodzą w menu Opcje.

Obrazek

Obrazek

Pozostałe wartości zmieniamy w plikach ini. Z tym jest różnie. Są wartości które można zmienić, wczytać stan gry i grać dalej. Ale są też takie wartości, które po zmianie zadziałają tylko przy wyborze nowej gry.

Wszystkie zrzuty ekranu pochodzą z wersji, która jest aktualnie rozwijana.

_________________
Archiwum : Jagged Allians 2 : Deadly Games


*
 
Kushin
Post : 31 gru 2012 00:52
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 136
  • Dołączył: 27.12.2006
  • Skąd: San Mona


Myślę że nie powinniśmy się tak zrażać. 1.13 się rozbudowywuje i opcje które są dodawane raczej trzeba traktować jako dodatkowe dla Modderów, którym mogą się przydać w przyszłym modyfikowaniu. Jeżeli ktoś już zabierze się takowego moda, to wyłączy lub włączy opcje, które bedą pasować do całości. Chyba że ktoś podczas grania chce więcej dynamiki i podczas walki lubi zmarnować pare punktów akcji na zjedzenie Hot Doga :ok:

_________________
Obrazek


*
  WWW
Whisper
Post : 02 sty 2013 02:04
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 11
  • Dołączył: 17.04.2012


Dawno mnie nie było, więc ponarzekam :P

Ogólnie jestem entuzjastą możliwie wysokiego realizmu w grach, stąd też JA2 v1.13, zwłaszcza na mapach WF, bardzo mi podchodzi. Natomiast...

Proponowane teraz zmiany w postaci nadmiernego mikrozarządzania to utrudnienia pozbawione logiki, a nie wprowadzanie realizmu. Spójrzmy po kolei:

1) System pożywienia: pomysł słuszny, a jakże, bo odwodniony i głodny żołnierz wiele nie wywalczy. Problem jednak zaczyna się z dostępnością żywności oraz jej spozyciem, jak i samymi gabarytami/ciężarem wszystkich garnków i patelni jakie są potrzebne do przebycia we względnym zdrowiu drogi z miasta do miasta. A żarcie się psuje, woda nie wszędzie się nadaje, manierki trzeba osobno napełniac, opróżnic się nie da, a skazic ją możesz wodą z bagien możesz. O tablektach filtrujących, że o filtrze ze skarpetki i warstw piachu, żwiru, ziemi tylko wspomnę, nikt widac nie słyszał... a opcja nie tyle jest nieobecna w grze, co rozwiązana domyślnie*.

2) Brudzenie się przedmiotów i broni: czyli jeden z czynników decydujących o wyższości AK47 nad M16 w dźunglach - według anegdot to pierwsze mogło strzelac po miesiącu leżenia na dnie rzeki, to drugie zacinało się zaraz po wyjęciu z fabrycznej skrzyni. Ponownie, pomysł niby słuszny, bo w życiu tak przecież jest, ale czy wzorem chłopców słanych z miejskich dźungli na ryżowiska mamy ręcznie zakładac prezerwatywy na lufy gdy tylko nie plują ołowiem, by woda, błoto i wilgoc nie dokonała dzieła zniszczenia? A i ta opcja w grze została również rozwiązana domyślnie*

3) Niemożnośc naprawy sprzętu do 100%: bo Mcgyver był tylko jeden, a Trevor w szczerym polu śrubokrętem karabinu rakietowego móc naprawic nie powinien. Jasne. Ale już w pełnym sprzętu warsztacie wydłubac błoto z kałacha nawet Biffowi po kilku lekcjach by się udało. Tak w oryginalnej grze, jak i w 1.13 zaimplementowano również ten aspekt: po chwili spędzonej w wodzie sprzęt niszczeje i wzmaga się zacinalnośc. Podobnie dzieje się, gdy używamy "męczącej" sprzęt amunicji, takiej jak AET (najlepiej widac to na tłumikach). A że wyznacznikiem wydajności broni od dawien dawna, tak dla producentów jak i klientów, jest również odpornośc na działania żywiołów, to nie oszukujmy się, że drobny deszczyk w kilka minut zdegraduje mechaniczną maszynę szybkostrzelnej zagłady do stanu nieużywalności oraz naprawy do góra 30%, no chyba że broń trafi do Perko na 20 dni...

4) Przegrzewanie się broni oraz wymiana luf: były to główne argumenty do uznania przez ekspertów MG34 za najlepszy karabin maszynowy 2-ej W.Ś. Był lekki, wolno się przegrzewał, potrafił utrzymac ogień ciągły do momentu potrzeby wymiany lufy, co dzięki łatwości wymiany i odpowiedniemu szkoleniu obsługi zajmowało mniej niż podniesienie się z ziemi przygniecionemu ogniem przeciwnikowi. A technologia się nie cofa w tym zakresie, tylko rozwija, i mimo że przegrzanie się broni może prowadzic co zaciec i uszkodzeń i jako problem wciąż istnieje, nie dajmy się zwariowac*.


Ponarzekałem, powstawiałem "*", więc wyjaśniam już znaczenie owej upierdliwej gwiazdki: otóż głównie dotyczy ona faktu, że ja2, nawet 1.13, ma mechanikę o tyle uproszczoną logistycznie, co wystarczająco sensowną.

1) Czemu się najemnicy nie żywią, a co najwyżej pija piwko w barze albo wode/cole jak sie nabiegają za bardzo, a nam szkoda 5 minut na drzemkę? Pójdźmy dalej: czemu się nie golą i nie myją? Czemu nie chodzą za potrzebą? Odpowiedź jest prosta: żywią się, myją i chodzą. Nie na naszych oczach, jasne, natomiast wyzwalamy przecież Arulco, którego uciskane masy w każdej chwili gotowe są przyjąc nas pod dach, nakarmic, napoic, ogolic, a nawet pochodzic za nami z plecakiem, nosząc nie broń czy noktowizory, ale właśnie żarcie, przybory do mycia, śpiwory. Czemu? Bo mają nas za bohaterów, mimo że Enrico nam zapłacił za przyjazd, a kopalnie pracują na nasz rachunek w zamian za walkę z ciemiężcą. No i bycie tragarzem to dalej forma walki z uciskiem, ale bez takiego ryzyka śmierci jak stawanie z widłami przeciwko czołgom Deidranny. I bez konieczności zadźgania kogoś, co o wiele częściej jest problemem nawet w sytuacji zagrożenia życia, niż by nam się wydawało.

2) Patrz wyżej: Arulcanie "między ujęciami" i starciami, czyli podczas odpoczynków i postojów wyjmują z pakunków szmatki, szczotki, smary i czyszczą oraz konserwują sprzęt, przyuczając się przy okazji jego obsługi by zaraz zostac członkiem milicji obronnej ojczystego miasta, stąd ich trening "od buraka do wojaka" trwa raptem kilka dni.

3) Nie widzę powodu dla którego pełne odrestaurowanie każdego sprzętu bez części zamiennych (bo skąd Perko miałby wytrzasnąc takowe dla karabinu rakietowego to nie wiem) przez małomiejskiego mechanika możliwe jest, a dla najemnika który od lat zajmuje pozycję kwatermistrza armii najemników, jest wykształconym ińzynierem (patrz Trevor czy Barry) i ma odpowiednią wiedzę o broni i kontakty z dostawcami części (chocby Bobby Ray), a także dostęp do narzędzi i warsztatu (wystarczy kawałek dachu i generator prądu by taki polowy warsztat urządzic) nie może zszyc LBE, załatac ubytków w kamizelce czy wymienic lufę o wytartym gwincie w CKM-ie.

4) Kwestia przegrzewania i wymiany luf jest problemem raczej rzadkim przy dobrej znajmości obsługi i użytku broni (co w CV najemnika jest wpisane w pola "wymagane do wykonywania zawodu"), a biorąc pod uwagę naprawy czynione przez najemników/mechaników i wsparcie taboru logistycznego Arulcan może byc spokojnie pomijane w szerszym zakresie, jeśli tylko trzymamy sprzęt w stanie 99-100%

Wnioskiem, wcale nie końcowym, tego już i tak długiego wywodu jest fakt, że autorzy proponowanych zmian wprowadzają zmiany wnoszące wyłącznie mikrozarządzanie funkcjami domyślnie działającymi w grzę, a które uczynią grę niepotrzebnie nużącą (moja armia liczy 30 najemników, kontroluję pół kraju, odpieram ataki na miasta i robię wypady przechwytujące, by miec czas na szkolenie milicji-ekspertów, a teraz mam jeszcze zadbac o ich pełne manierki i żarcie, najlepiej w puszkach?) ignorując zdrowy rozsądek, logikę, a przede wszystkim realia, i to w imię "większego realizmu".

Ponadto, cierpię na syndrom chomikowania sprzętu. Można sprzedawac go miejscowym, lub kasowac, ale raz że mi szkoda "bo może się przydac ten słoik, kiedyś porobię przecież granaty, tylko kulki pozbieram i pokroje C4 miedzianym kablem...", dwa że "z tego zrobię broń podręczną dla snajpera w zespole 3" ale najlepsze "znajdźki" trzeba na ogół i tak wynieśc, naprawic, zeskładowac, sciągnąc zespoły, przezbroic... a sprzetu przy opcji "wróg upuszcza wszystko" i graniu na "insane" jest naprawdę dużo czy to po zdobyciu sektora, czy po odpieraniu kolejnych kontrataków na zdobyte miasta. Męczy mnie tu całkowite zignorowanie logistyki tubylczej i niemożnośc zaprzężenia, mimo posiadania blisko 100% poparcia w kilku(nasto?dziesięcio?!)tysięcznym mieście, do pracy w karawanie może ze 20 mieszkańców z osłami (jak w kraju mają mniej benzyny niż zużywa zgaszony maluch zepchnięty z górki, to używają osłów nie traktorów. Albo innych zwierząt pociągowych, np: popularnych na Bałkanach czy w Am. Płd - starszych kobiet). Opcje mam dwie: albo płacę za kilka osobiście zatrudnionych "mułów", którym sam pakuje i rozpakowuje sprzęt, albo wykorzystuję benzynę, która jest prawie nie do zdobycia, by szofer zrobił X kursów by opróźnic sektor i zawieźc łupy do Kwatety Głównej (o zmianie lokalizacji takowej i związanej z tym przeprowadzce nawet nie ma co myślec...). Gdzie tu sens?

A tubylcy? Teraz jeszcze ok, można ich szkolic, ale... zapłac za szkolenie to złapią za broń, będą umierac i zabijac, rekrutowac ich możesz tysiącami, ale nie znajdzie się nawet pięciu co by w ramach patriotycznej walki niezbrojnej przeniosło kilka gratów z miasta do miasta? Nawet za opłatą? A teraz jeszcze mają nie karmic, nie poic i nie dawac nawet kawałka koca, co by odpłatni wyzwoliciele wilka nie złapali? I to ma byc większy realizm? To jakim cudem wojna w Syrii trwa dłużej niż tydzień, tam już wszyscy rebelianci powinni wyschnąc na wiór, zmęczeni po rzucaniu kamieniami, bo kto im sprzęt czyści albo żarcie daje, skoro "specjaliści od realizmu taktycznego" udowadniają, że tubylcy takimi przyziemnościami się nie trudnią, nawet dając rebeliantom 120% poparcia...

Żeby nie same narzekania były: są jeszcze różne aspekty i możliwości "urealniania" rozgrywki. Większe mapy dla lokacji, jak i całego Arulco (prace ponoc już trwają). "Bohater" o nazwie "Konwój Zaopatrzeniowy" o dużym udźwigu, niech by nawet był odpłatny z ceną za pokonany sektor, jak Skyrider. Większy koszt zakupu broni, a nikły zysk z jej zbytu (tak zarabia się na handlu bronią - jak ktoś potrzebuje gotówki, to i tak sprzeda, zwłaszcza zdobyczny sprzęt który zostawiony w polu zaraz przejdzie w ręce wroga). Handlarz Tony z większą ilością gotówki, ale robiący "dzień targowy" np: raz co 10 dni (przy duuużym kraju), co w połączeniu z rzadkim spływem kasy z kopalni (niech będzie te raz na 10 dni) będzie wymagało mądrej strategi zatrudnienia i zakupów, a przy tym odczuwania obciążeń walki z wrogiem bardziej mobilnym, o lepszym zapleczu. No i czyni z baz zaopatrzeniowych czy konwojów wroga łakome kąski o wyższym priorytecie zdobycia w stosunku do miast. To bardziej strategiczne aspekty, z tych taktycznych aż prosi się o większe wykorzystanie cały dosepny zakres granatów dymnych, łzawiących i błyskowych, wymuszony chocby dobrze obsadzonymi bunkrami albo dostępnością artylerii/lotnictwa dla wroga (ponoc również w fazie testów). Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie takie zmiany znacznie "urealnią", a kategorycznie uatrakcyjnią rozgrywkę bardziej niż symulator podcierania się po przymusowej toalecie (dwa razy dziennie, razy trzydziestu najemników, potem golenie, razy trzydzieści...).

Bite 3h myślenia i pisania posta i na koniec dylemat - za dużo, jak wypracowanie, ale przecież nie skasuję takiej ilości pracy umysłowej... więc życzę miłej lektury :P


*
 
Starchris
Post : 02 sty 2013 14:32
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2055
  • Dołączył: 25.06.2010


Whisper pisze:
Wnioskiem, wcale nie końcowym, tego już i tak długiego wywodu jest fakt, że autorzy proponowanych zmian wprowadzają zmiany wnoszące wyłącznie mikrozarządzanie...

Na zagranicznych forach też to było podnoszone, że za dużo tutaj będzie mikro zarządzania i zamiast walczyć będziemy zmuszeni o to, aby najemnicy byli "w pełnej formie". Oczywiście zawsze to można wyłączyć, nie jest to przymusowe, lecz jeśli już jest to trudno z tego nie korzystać, no w końcu po coś to zostało stworzone.


Whisper pisze:
...funkcjami domyślnie działającymi w grze...

Nigdy tak nie postrzegałem całej gry JA2 oraz tego w jaki sposób można patrzeć na to, w jaki sposób (w sposób ukryty, nazwijmy go domyślnym) pomagają nam wszyscy Arulcanie w wojnie z Deidranną. Jest to bardzo ciekawe porównanie realizmu wdrażanego w 1.13, z tym jak to się ma do klasycznego JA2. Napiszę o tym newsa bo temat bardzo ciekawy.

Można by to porównać do filmów, w których wiadomo, że prawie nigdy nie jest pokazywane jak bohaterowie filmów jedzą, chodzą za potrzebą i śpią, ale domyślnie to robią w ten ukryty sposób. Gdyby było w filmach tak, jak teraz jest w 1.13, to nie wyobrażam sobie, jakby takie filmy mogły wyglądać.

_________________
Obrazek
Poradniki Modera


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   Poprzednia   1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 47  Następna


cron