Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1670 ]  Przejdź na stronę   Poprzednia   1 ... 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110 ... 112  Następna

W najbliższych wyborach swój głos oddam na
Czas głosowania minął 10 paź 2007 20:16
Prawo i Sprawiedliwość (PiS) 8%  8%  [ 1 ]
Platforma Obywatelska (PO) 69%  69%  [ 9 ]
Lewica i Demokraci (LiD) 8%  8%  [ 1 ]
Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) 8%  8%  [ 1 ]
Liga Polskich Rodzin (LPR) 8%  8%  [ 1 ]
Samoobrona 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 13
Autor Wiadomość
Len
Post : 25 lip 2011 21:52
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


Dużo dziś telewizję oglądałem i śmieszy mnie to całe nieszczęście PISu. Zły Kalisz uwziął się na nich, rzuca bezpodstawnymi oskarżeniami i w ogóle wykorzystuje komisję śledczą na potrzeby kampanii wyborczej...

Coś mi się wydaje, że mają krótką pamięć. Gdybym był lekarzem, wystawiłbym prostą receptę: obejrzeć archiwalne nagrania ze wszystkich komisji w których brali udział, to może przypomną sobie coś o czym nie powinni zapominać. Nie wspominając już o próbach wysłania Tuska do trybunału stanu, których nikt już od dawna nie liczy.

Kto mieczem wojuje...


*
  WWW
Len
Post : 05 sie 2011 17:01
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006




*
  WWW
hasan_talib
Post : 05 sie 2011 17:12
Offline
Awatar użytkownika
Starszy sierżant
Starszy sierżant
  • Posty: 328
  • Dołączył: 25.08.2010


Nigdy nie zrozumiem, jakie trzeba mieć powody, żeby popełnić samobójstwo.


*
 
Wigen
Post : 05 sie 2011 19:05
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1324
  • Dołączył: 30.01.2007
  • Skąd: Warszawa


Bardzo charakterystyczna postać polskiej sceny politycznej. Może niezbyt pozytywna, ale bardzo bezpośrednia i mówiąca prosto z mostu.


*
 
GrU
Post : 06 sie 2011 10:39
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 258
  • Dołączył: 04.03.2008


trochę szokujące to samobójstwo, dla mnie Lepper był jednym z twardszych ludzi. Człowiek który swoją karierę zaczyał w gumowcach upapranych nawozem stojąc na jakiejś wiejskiej wsi krzycząc "Balcerowicz musi odejść", doszedł do wicepremiera i ministra Rolnictwa (Korwin pozujący na super-inteligenta i znawcę wszystkiego, jeśli chodzi o karierę, to takiemu Andrzejowi do kolan nie dorasta) i Lepper i jego ludzie z Samoobrony potrafili rozśmieszać przynajmniej, błaźnili się w TV ja reszta polityków, ale na wesoło.

_________________
Jeżeli historia nas czegoś uczy, to tego, że każdego można zabić


*
 
Benoslav
Post : 06 sie 2011 11:01
Offline
Kapral
Kapral
  • Posty: 36
  • Dołączył: 04.08.2011


Słuchałem z nim ostatnio wywiadu w radiu, jakoś w czerwcu i generalnie gościa nie poznałem. Mimo charakterystycznego głosu, dopiero jak przy przerwie prezenter go przedstawił to przestałem mieć wątpliwości. NIe wykluczone, że było to niejako na pokaz (przynajmniej poglady - jak mówił o liberaliźmie gospodarczym pozytywnie i że mają być niskie podatki itp). Ale i wypowiadał się poprawnie, nawet elokwentnie i kulturalnie. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem. Też jako jedyny polityk w tym kraju zdawał się przechodzić ponad unijną propagandą dotyczącą Białorusi i dostrzegać pewne oczywiste, choć pomijane z reguły pozytywy tamtego kraju (np. fakt, że według miedzynarodowych rankingów łatwości otwierania i prowadzenia przedsiębiorstw, Białoruś jest o 3, czy tam 5 stopni wyżej niż Polska, co powinno dać przynajmniej powód do głębokiego zastanowienia). Po tym wywiadzie byłem nieco zszokowany i zasatanawiałem się, czy przypadkiem go nie zaproszą do KNP. Myslę sobie, że jego śmierć mogła być dziełem odpowiednich służb, bo choć nie wiadomo wiele o jego życiu osobistym, to nie wydajawał się być osobą, która straciła sens, wręcz przeciwnie, po tym wywiadzie odnosiłem wrażenie, że otwierał się na nowe wyzwania i jakby w sensie politycznym i intelektualnym 'rozpoczął nowe życie'.


*
 
Len
Post : 06 sie 2011 13:01
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


Dziś na Polsat News był wywiad z pewnym współpracownikiem i dobrym znajomym Leppera, który nie wierzy w jego samobójstwo. Dla mnie to też co najmniej dziwne. On był jednym z tych ludzi, którzy nigdy się nie poddają. Przecież czterokrotnie kandydował na prezydenta, choć nigdy nie miał realnych szans. Mało tego - wszyscy go wyśmiewali. A on i tak próbował.

Zresztą, ten człowiek, ze względu na swój charakter, miał mnóstwo problemów, praktycznie na przestrzeni całej swej kariery politycznej. Niejednokrotnie był osądzany, skazywany i szkalowany, a i tak chodził z uniesioną głową snując plany na przyszłość. Pomijając już takie szczegóły, jak fakt, że samobójcy zwykle zostawiają jakiś list lub odpowiednio wcześniej wysyłają oznaki, że coś jest nie tak. W tym przypadku znajomi twierdzą, że nic nie wskazywało na to, a on sam zresztą umawiał się na spotkania. To nie był typ samobójcy i ciężko mi uwierzyć, że po tylu latach tak po prostu wyciągnął sznur i się powiesił.


Ciekaw jestem co na to PISowcy. Po śmierci Lecha Kaczyńskiego stwierdzili, że zabiła go nienawiść PO. Jeśli rzeczywiście tak miało być, to powinniśmy teraz stwierdzić, że Jarosław Kaczyński jest bezpośrednim sprawcą śmierci Andrzeja Leppera...


*
  WWW
Jaahquubel
Post : 06 sie 2011 20:31
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1154
  • Dołączył: 28.05.2007
  • Skąd: Z Trakony


Kiedyś się mówiło, że to pewne służby wyniosły go tak wysoko, teraz się będzie mówić, że te same służby go wykończyły. Jeśli zrobiły to te służby, to i tak prawdy się nie dowiemy.

Andrzej Lepper, jak prawie każdy polityk, zmieniał poglądy, ale u niego nie było to jeszcze tak strasznie koniunkturalne.


*
  WWW
Len
Post : 22 wrz 2011 18:23
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


Nie jestem godnym Polakiem.
Nie jestem w ogóle Polakiem.
Jestem zdrajcą.
Jestem ateistą.
Reprezentuję interesy obcych państw.
Nie chcę wyjaśnienia katastrofy w Smoleńsku.
...
Bo nie głosuję na PiS.

Zawsze zastanawiam się gdzie jest granica wykorzystywania wszystkiego i wszystkich do własnych celów, ale jak usłyszałem słowa Kaczyńskiego, że każdy kto chce wyjaśnienia katastrofy Smoleńskiej powinien głosować na PiS, to na myśl przyszło mi tylko, że wypełnił już wszystkie cechy politycznego sk&*#@%#ństwa. A jakby oprócz tego, co napisałem powyżej, to jeszcze nawet nie mieszkam tam, gdzie JEST POLSKA! Taki ze mnie Polak...

Ostatnio na TVN 24 leci sporo debat w których każdą partię reprezentuje jeden polityk. Debaty są podzielone tematycznie, np. jedna była poświęcona polityce zagranicznej i tam rząd reprezentował oczywiście Radosław Sikorski a z innych partii prawdopodobni kandydaci na jego stanowisko. Zacząłem oglądać i cały czas coś mi nie pasowało. Coś było nie tak... brakowało pyskówek, wytykania palcami i ciągłego nawiązywania do przeszłości. Mówiło się podejrzanie dużo o szczegółach. Dopiero wtedy spostrzegłem, że w debacie nie ma nikogo z PISu i z dużą dozą prawdopodobieństwa wnioskuję, że właśnie dlatego była merytoryczna.

Szczególnie, że PiSowcy sami nie wiedzą jaki mają program. Spotykam się z takimi sytuacjami, gdzie wiszą obok siebie dwa bilbordy: jeden z paprotkami Kaczyńskiego (czyt. ładne panie do kamer, następczynie Kluzik-Rostkowskiej), a zaraz obok Mariusz Kamiński (były szef CBA) i tzw. agent Tomek. Z tego wnioskuję, że z jednej strony oferują łagodną politykę, a z drugiej ostrą politykę ścigania kogo się da i wyciągania brudów skąd się da. To trochę jak z transwestytami - niby wyglądają jak chłop, ale w gaciach czegoś im brakuje. Niby są kobietą, ale jednak ludzie nie są na tyle głupi, żeby się nabrać. W każdym razie większość...


*
  WWW
GrU
Post : 24 wrz 2011 13:24
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 258
  • Dołączył: 04.03.2008


i oglądając debaty, lepiej się ogląda walki Jarka z Donaldem którzy i tak gadają o fantastyce co do Polski, czy debaty ludzi sztucznie uśmiechających się i tworzących miły wizerunek którzy gadają o fantastyce co do Polski ?

PS:
a jak Korwin Mikiemu nie wyjdzie w polityce to niech się ogłosi następcą Stanisława Lema, jego opisy co zrobi dorównują mistrzowi fantastyki

_________________
Jeżeli historia nas czegoś uczy, to tego, że każdego można zabić


Ostatnio zmieniony 24 wrz 2011 13:29 przez GrU, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
Jaahquubel
Post : 24 wrz 2011 20:51
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1154
  • Dołączył: 28.05.2007
  • Skąd: Z Trakony


Len pisze:
Nie jestem godnym Polakiem.
Nie jestem w ogóle Polakiem.
Jestem zdrajcą.
Jestem ateistą.
Reprezentuję interesy obcych państw.
Nie chcę wyjaśnienia katastrofy w Smoleńsku....
Bo nie głosuję na PiS.

Myślę, że przesadzasz. Jarkowi chodziło po prostu o to, że tylko PiS gwarantuje, że sprawa Smoleńska będzie wyjaśniona.
Prawda to czy nie, pogadać sobie może. Nie ma się co zżymać.

Co do debat, to TVN24 nie mam (a jakbym miał, pewnie i tak bym nie oglądał), a w TVP1 debaty "bojkotuję". Puszczanie debat w porze, kiedy każdy człowiek pracy śpi/idzie spać, żeby nie trzymać w robocie oczu na zapałkach, to gruba przesada.

GrU pisze:
a jak Korwin Mikiemu nie wyjdzie w polityce to niech się ogłosi następcą Stanisława Lema, jego opisy co zrobi dorównują mistrzowi fantastyki

Myślę, że już dawno go prześcignął. tyle tylko, że dzieła Lema miały znamiona prawdopodobieństwa zajścia, a pomysły JKM nie. Wyleczyłem się z tego pana.
Pamiętacie "12 groszy" Kazika?
Kazik pisze:
Nie prawica, nie liberał, nawet żaden faszysta
Kowboj cza-cza to normalny komunista.

Mnie bardziej niż do Cejrowskiego, pasuje to do Korwin-Mikkego.
Zlikwidujmy wszystko (zajeżdża to Kononowiczem) a będziemy szczęśliwi troszcząc się sami o siebie. W społeczeństwie. We wspólnocie. W komunie.

Ostatnio stała się jeszcze rzecz odrażająca.
Kabaretowy Klub Dwójki znany był z kabaretowych posiedzeń rządu - niektóre odcinki, zwłaszcza ten o straszeniu PiSem będziemy chyba jeszcze bardzo długo pamiętać. Teraz, gdy program wrócił na antenę po wakacyjnej przerwie, rozsądnym byłoby, moim zdaniem, z racji końca kampanii wyborczej, zawiesić posiedzenie do zaprzysiężenia nowego rządu (lub choć do wyborów). Ale nie. W pierwszym programie po wakacjach posiedzenie rządu było po prostu nieśmieszne, za to w drugim całość programu, łącznie z posiedzeniem, została zagrana przez Kabaret Neo-Nówka. Całość programu wyglądała żałośnie, uśmiechnąłem się ze dwa razy. Widać było, że ten konkretny kabaret pojawił się tam wtedy po to, żeby obśmiać PiS. I to obśmiać po swojemu, czyli prymitywnie i kłamliwie.
Podejrzewam, że Górski i Wójcik mieli wybór: wpuścić kampanię antypisowską, albo odejść z telewizji.


*
  WWW
Len
Post : 26 wrz 2011 13:24
Offline
Awatar użytkownika
Generał broni
Generał broni
  • Posty: 4003
  • Dołączył: 02.06.2006


Jaahquubel pisze:
Myślę, że przesadzasz. Jarkowi chodziło po prostu o to, że tylko PiS gwarantuje, że sprawa Smoleńska będzie wyjaśniona.
Prawda to czy nie, pogadać sobie może. Nie ma się co zżymać.

Ja nie przesadzam, to właśnie ta "gwarancja" jest grubą przesadą. To sugeruje, że NIKT INNY tylko oni będą się starali poznać prawdę. Tymczasem jest dokładnie na odwrót i nie dlatego, że ja tak sądzę. Sami wiecie na czym to polega - jeśli ktoś bardzo w coś wierzy, to zaczyna sprawy wyjaśniać od dupy strony, tj. dopasowuje fakty do wcześniej założonej tezy, zamiast zebrać dowody i dopiero wtedy wysunąć wnioski.

Jarek i jego kumpel Antoś robią dokładnie tak. Wymyślili już sobie rozpylenie mgły, wypuszczenie helu, zestrzelenie, uszkodzenie samolotu przed startem, celowe wyłączenie zasilania... Żadna z tych teorii nie spodobała się opinii publicznej, więc wymyślają dalej, aż w końcu trafią na jakąś noszącą znamiona prawdopodobieństwa większe, niż teoretyczne. A Kaczyński naprawdę wierzy, że to był zamach - od 10 kwietnia nie lata samolotami.


Co do debat, to ja wolę debaty o szczegółach, niż debaty typu "a on powiedział, że jestem gupi!" :D Rozwalają mnie te spotkania kibiców z Tuskiem. Najpierw podchodzą i przez pół godziny drą mordę. Kiedy już się uspokoją zaczynają zadawać pytania (oczywiście wszyscy na raz), a kiedy premier zaczyna odpowiadać, rozlega się hałas "WOLNOŚĆ SŁOWA! WOLNOŚĆ SŁOWA! WOLNOŚĆ SŁOWA!". Oczywiście Tuska nie było słychać, więc pada następne pytanie, premier odpowiada i zaczyna się "DOSYĆ KŁAMSTW! DOSYĆ KŁAMSTW! DOSYĆ KŁAMSTW!"... Jak to zobaczyłem, to po prostu zacząłem się śmiać. Jeśli oni naprawdę chcą wolności słowa, to niech nie zagłuszają tych, którzy chcą coś powiedzieć. Nawet jeśli się z nim nie zgadzają, to niech nie będą hipokrytami i dadzą mu powiedzieć...


Dodano: 26 wrz 2011 13:24

Cytuj:
We wrześniu - podobnie jak w poprzednich miesiącach według sondaży CBOS - ranking polityków najczęściej budzących nieufność otwiera prezes PiS Jarosław Kaczyński (50 proc.). Za nim jest Janusz Palikot, któremu nie ufa 43 proc. badanych, a trzecią pozycję zajmuje polityk PiS Antoni Macierewicz (36 proc).

Źródło: http://fakty.interia.pl/raport/wybory-p ... -j,1699819

Nie ma co, podium zajęli sami polskiej sceny politycznej. I całkiem słusznie.


*
  WWW
Pfc.Enrico Mendel
Post : 27 wrz 2011 14:45
Offline
Awatar użytkownika
Kapral
Kapral
  • Posty: 44
  • Dołączył: 19.05.2011
  • Skąd: Toruń


a według mnie ta cała demokracja jest do d***y.


*
  WWW
Jaahquubel
Post : 04 paź 2011 12:32
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1154
  • Dołączył: 28.05.2007
  • Skąd: Z Trakony


Dwa słowa o sondażach.
Matematyczna część robienia sondaży wygląda tak, że są trzy sprzeczne parametry: wiarygodność (w sensie potocznym, w statystyce to co innego), dokładność i liczność próby.
Jeśli chcemy mieć wynik prawdziwy na 100%, to będzie zupełnie niedokładny ("na PO zagłosuje od 0 do 100% wyborców" - to jest w 100% pewne). Jeśli chcemy mieć wynik dokładny, to albo będzie "mało prawdziwy", tzn. np. "mamy 5% pewności, że na PO zagłosuje dokładnie 30,65464687468416% wyborców.
Jeśli chcemy mieć wynik o przyzwoitej wiarygodności ("będzie tak na 95%"), przyzwoitej dokładności ("wynik prawdziwy będzie tak jak nasz +/- 2,5%") - czyli razem "na 95% wynik prawdziwy będzie tak jak nasz +/- 2,5%", to musimy mieć odpowiednio dużą próbę. Jaka dokładnie ma być ta liczność?
Za związek tych trzech parametrów odpowiadają pewne rozkłady prawdopodobieństwa - dwa parametry wrzucamy do wzoru, odczytujemy odpowiednią wartość z tablicy odpowiedniego rozkładu prawdopodobieństwa i dostajemy wartość trzeciego parametru. Wracając do pytania o liczność, dla "przyzwoitych" wyników zazwyczaj liczność wynosi 1000+kilkanaście. Dlatego sondaże robi się na grupie takiej wielkości. Porządne sondaże.
Bo te, które są nam wciskane codziennie, to sondaże na grupie 500 osób, w dodatku telefoniczne. Przy takiej liczności, wiarygodność i dokładność automatycznie lecą na łeb, a to, w połączeniu z metodologią socjologiczno-psychologiczną powoduje, że te codzienne sondaże można sobie w d*** wsadzić i nic więcej.
Są one po to, aby np. wypromować Palikota, jak ostatnio.

Fakt faktem jednak, że PO zaczęła bać się przegranej i wierzy w sondaże pokazujące jej remis z PiSem, skoro Wojewódzki musiał napisać odezwę do narodu we "Wproście", a PO musiała pokazać spot straszący kibolami i "obrońcami krzyża".


*
  WWW
Perry
Post : 04 paź 2011 14:29
Offline
Awatar użytkownika
Chorąży
Chorąży
  • Posty: 571
  • Dołączył: 09.09.2008
  • Skąd: Old York


Pfc.Enrico Mendel pisze:
a według mnie ta cała demokracja jest do d***y.


Słuszne słowa bracie: Niech żyje król!!
Sejm spalić i posadzić tam 460 muchomorów sromotnikowych, (taka przestroga dla przyszłych pokoleń).

_________________
Obrazek
"Na jednego zwycięzcę przypada jeden przegrany"


*
 
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów. Przejdź na stronę   Poprzednia   1 ... 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110 ... 112  Następna


cron