Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę   1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Wigen
Post : 19 maja 2010 01:40
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1324
  • Dołączył: 30.01.2007
  • Skąd: Warszawa


Czytam sobie różne opinie pod wiadomościami na Onecie i Wirtualnej Polsce i muszę wspomnieć o jednej rzeczy. Otóż wszyscy piszą że ta wielka powódź która nawiedziła południe naszego kraju to sprawka Tuska i Komorowskiego. Przecież oczywiste jest że ani D. Tusk i B. Komorowski nie ma wpływu na to że od dłuższego czasu pada deszcz i że wody w rzekach, strumykach i potokach są powyżej normy. Chodzi o to że to nie pierwsza powódź w Polsce. Przypomnijcie sobie rok 1997 i 1999. W tych latach były wielkie powodzie, zwłaszcza w 97r. Nie wyciągnięto odpowiednich wniosków z tamtych tragedii. Przecież taka powódź może się powtórzyć. Oczywiście nie da się w 100% przeciwstawić żywiołowi, ale na pewno można było przez te 13 lat wiele zrobić. Żaden rząd włącznie z rządem PO nie wybudował wystarczającej ilości wałów przeciw powodziowych.
Za rządu Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęto realizację budowy wałów na Wiśle (ponad 500km.) a PO po przejęciu władzy zrezygnowało z inwestycji.
Ta powódź która nawiedziła teraz woj. małopolskie, woj. opolskie i woj. podkarpackie to są konkretne zaniechania i nie można wszystkiego zrzucać na żywioł.


Ostatnio zmieniony 19 maja 2010 17:48 przez Wigen, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
Olinka
Post : 19 maja 2010 08:56
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Podporucznik
Podporucznik
  • Posty: 958
  • Dołączył: 26.08.2008
  • Skąd: A.I.M


Wigen pisze:
Czytam sobie różne opinie pod wiadomościami na Onecie i Wirtualnej Polsce i muszę wspomnieć o jednej rzeczy. Otóż wszyscy piszą ta że ta wielka powódź która nawiedziła południe naszego kraju to sprawka Tuska i Komorowskiego. Przecież oczywiste jest że ani D. Tusk i B. Komorowski nie ma wpływu na to że od dłuższego czasu pada deszcz i że wody w rzekach, strumykach i potokach jest powyżej normy. Chodzi o to że to nie pierwsza powódź w Polsce. Przypomnijcie sobie rok 1997 i 1999. W tych latach były wielkie powodzie, zwłaszcza w 97r. Nie wyciągnięto odpowiednich wniosków z tamtych tragedii. Przecież taka powódź może się powtórzyć. Oczywiście nie da się w 100% przeciwstawić żywiołowi, ale na pewno można było przez te 13 lat wiele zrobić. Żaden rząd włącznie z rządem PO nie wybudował wystarczającej ilości wałów przeciw powodziowych.
Za rządu Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęto realizację budowy wałów na Wiśle (ponad 500km.) a PO po przejęciu władzy zrezygnowało z inwestycji.
Ta powódź która nawiedziła teraz woj. małopolskie, woj. opolskie i woj. podkarpackie to są konkretne zaniechania i nie można wszystkiego zrzucać na żywioł.

Nie do konca za to zaniechanie wine ponosi rzad PO, IMHO.
Winna jest tak naprawde cała Polska.
To, że ciągle i ciągle zmieniaja sie rzady.
Nie chce wnikac czy to z powodów wyzszych racji zaniedbano tereny potencjalnie zagrozone czy z prozaicznych.
Wiem natomiast jak moze wygladac sprawa "zajecia sie" problemem, który jest dziedziczony po poprzednim czesto opozycyjnym rzadzie.

Moge to opisac na przykładzie autostrad i obwodnicy Warszawy.
Ale to nie temat chyba nie na ten watek.

_________________
Pozdrawiam, Olinka

Moja mała "pasja"


*
 
lukasamd
Post : 19 maja 2010 09:12
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


Możemy mówić, że jedni powinni zrobić, że inni... no i znowu będzie kłótnia międzypartyjna :)
Jak Wigen napisał - minęło już 13 lat, a niemal nic nie zrobiono. Jakie są powody? Przede wszystkim, takie inwestycje bardzo ciężko przepchnąć przy aktualnej długości kadencji posłów i senatorów. Wchodzi nowa ekipa, rezygnuje z takich projektów a fundusze (a przynajmniej ich część) idą na sprawy dużo bardziej przyziemne, byleby szybko "cokolwiek zrobić".
Poza tym po takiej powodzi jaka miała miejsce w 1997 roku wiele osób z pewnością doszło do wniosku: większej w historii nie będzie, dajmy sobie spokój. No może nieco przesadziłem, ale chyba rozumiecie o co mi chodzi ;) Historia natomiast bardzo lubi się powtarzać, zaś inwestować miliony co roku na budowę / konserwację przy braku pewności, że to się w ogóle "zwróci" jest... ciężko.
Można by to przyrównać do trudnej decyzji: profilaktyka czy leczenie? Nie zawsze wybór jest oczywisty, a już na pewno nie wtedy, gdy chodzi o duże pieniądze.

Z pewnością winę można zrzucać na niektóre organy lokalnie. Obserwując wiadomości z kilku dni nie widziałem tam jakichś zapowiedzi czy większych reakcji władz Krakowa, zaś w nocy dały się odczuć skutki takiego postępowania i teraz czymś się zajęto, choć chyba nieco za późno.

Btw. W ogóle co to za maj, że zamiast na foto jestem w domu przed komputerem i jak w późnojesienny dzień obserwuję przez okno strugi deszczu :crazy:
Dobrze przynajmniej, że obok mnie nie ma żadnej większej rzeki...


*
  WWW
Olinka
Post : 19 maja 2010 12:13
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Podporucznik
Podporucznik
  • Posty: 958
  • Dołączył: 26.08.2008
  • Skąd: A.I.M


Do zmiany ekipy rzadzacej dorzuciałbym zmiane wykonawców.
Co niestety ma miejsce za kazdego rzadu.
Mniejsza o to czy słusznie czy nie.
Fakt pozostaje faktem, że zmiany takie niczemu nei słuza a na pewno nei nam.


Kilka moich kolezanek zostało ewakuowanych, zalało im domy.

_________________
Pozdrawiam, Olinka

Moja mała "pasja"


*
 
GrU
Post : 19 maja 2010 16:25
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 258
  • Dołączył: 04.03.2008


tak jak rząd nie wydał kasy na przeciw działanie, tak ludzie z terenów zagrożonych (gdzie podtopienia są rok w rok) olali ubezpieczenie się, za co znowu państwo zapłaci a oni znowu się nie ubezpieczą bo za rok i tak państwo zapłaci. Bo o ile rozumiem że nie da się zabezpieczyć w 100% to nie rozumiem tego nie ubezpieczania się (ktoś kto nie ma samochodu nie płaci OC bo w nikogo nie wjedzie, a ten co jeździ płaci obowiązkowo bo jak jedzie to szansa na wypadek zawsze jest). Dlatego z każdym rokiem jest mi coraz mniej żal tzw "utraty dorobku życiowego", bo jeżdżąc 5 lat 0 wypadków a ubezpieczenie rok w rok płacę, chcieli oszczędzać na ubezpieczaniu się przeciwko powodzi, teraz zapłacą 10 razy więcej (nie zapłacą bo państwo da ...).
I zażalenia mam tylko do ludzi mieszkających na terenach podtapianych którzy mają świadomość co może się dziać na wiosnę.

_________________
Jeżeli historia nas czegoś uczy, to tego, że każdego można zabić


*
 
Aver
Post : 19 maja 2010 16:31
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 259
  • Dołączył: 07.04.2010


To wiedzą wszyscy tylko nikt o tym nie mówi ;). Pamiętne są słowa Cimoszewicza który powiedział po powodzi w 1997 "Trzeba było się ubezpieczyć" i spadek poparcia dla SLD ;P.


*
 
Jaahquubel
Post : 20 maja 2010 16:32
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapitan
Kapitan
  • Posty: 1155
  • Dołączył: 28.05.2007
  • Skąd: Z Trakony


Jak człowiek mieszka w bloku w Warszawie, to się nie spodziewa raczej, że go zaleje.
A ja tu w radiu słyszę, że i mnie może czekać ewakuacja.


*
  WWW
Beowulf
Post : 20 maja 2010 16:56
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 128
  • Dołączył: 20.12.2008
  • Skąd: Kozienice/Kraków


Byle tylko Czesi nie spuścili tego co mają w zbiornikach (ale tam opady podobno zelżały, więc jest szansa, że powóź nie przybierze już większych rozmiarów).

W bloku zalać - nie zaleje, ale co z tego, że będziesz, dajmy na to 20 metrów nad ziemią, jak wejście do budynku, instalacji i okolica będzie pod powierzchnią wody?
Ja akurat mam to szczęście, że zarówno dom rodzinny, jak i lokum tymczasowe położone jest relatywnie daleko od terenów zagrożonych zalaniem (chociaż nie jest to takie ślepe szczęście - odległość od większych cieków wodnych była brana pod uwagę przy wyborze miejsca zamieszkania).


Ostatnio zmieniony 20 maja 2010 16:57 przez Beowulf, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
Aver
Post : 20 maja 2010 17:15
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 259
  • Dołączył: 07.04.2010


A w Szczecinie świeci słońce, ludzie chodzą na plaże się opalać itp. ;)


*
 
lukasamd
Post : 20 maja 2010 19:03
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


Nie wiem dokładnie jak to wyglądało trzynaście lat temu, bo byłem raczej kurdupel... chociaż... z drugiej strony... akurat wtedy wybraliśmy się na drugi koniec polski do rodziny, do podkarpackiego. Pamiętam dobrze, że jadąc w tamtą stronę przejeżdżaliśmy przez Opole. Wracając było już to zupełnie niemożliwe, podobnie zresztą jak w wielu innych miejscach i droga powrotna była "nieco dłuższa".
Mniejsza o to. Grunt w tym, że jakoś nie przypominam sobie informacji o możliwości strat bardzo strategicznych punktów. Obecnie mamy natomiast walkę o hutę szkła w Sandomierzu, a i nie ma pewności co do jednej z największych w Polsce elektrowni.
Ehh, nie dość że zima do dupy, nie dość że 10 kwietnia zrobił swoje, to jeszcze powódź robi bałagan.
Czym ten kraj sobie na to zasłużył?


*
  WWW
GrU
Post : 20 maja 2010 20:25
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 258
  • Dołączył: 04.03.2008


Zima wulkan powodzie itd - co chwila coś, po prostu natura mówi ludzkości "fuck off", bo żaden inny gatunek nie niszczy przyrody tak jak my.

Pytanie ile musi zapłacić Islandia po wejściu do UE za zanieczyszczenia CO2 z wulkanu ?xP

_________________
Jeżeli historia nas czegoś uczy, to tego, że każdego można zabić


*
 
Stridingshadow
Post : 20 maja 2010 20:36
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


GrU pisze:
Zima wulkan powodzie itd - co chwila coś, po prostu natura mówi ludzkości "fuck off", bo żaden inny gatunek nie niszczy przyrody tak jak my.

Z całym szacunkiem GrU, nawet z Twojego postu można wywnioskować, że to co natura sama sobie robi, to pikuś przy skażeniu środowiska spowodowanego przez działalność człowieka.
Zgadzam się, że trzeba korzystać z energii z umiarem, prowadzić recycling, oszczędzać surowce naturalne, zapobiegać deforestacji itd...
Ale wszystkie te akcje typu 'mięso to morderstwo', przykuwanie się do drzew i ślimaków itp... a szczególnie kampania przeciw globalnemu ociepleniu (czyt. 0 st. C w Kwietniu w Wawie) to gruba przeginka i sianie dezinformacji.

_________________
Obrazek


*
 
Aver
Post : 20 maja 2010 21:39
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 259
  • Dołączył: 07.04.2010


Co nie zmienia faktu że ludzie nie szanują środowiska naturalnego tak jak to napisał GrU. Też uważam że z CO2 to jest przesada, ale nie narzekam bo akurat na tym Polska zarabia sprzedając swoje limity. Co do promowania wegetarianizmu też nie mam nic przeciwko - sam jestem mięsożerny, ale jak dla mnie mogą spokojnie sobie promować. Nienawidzę futer, śmiecenia w lasach (jak zresztą śmiecenia gdziekolwiek) i znęcania się nad zwierzętami.


*
 
GrU
Post : 21 maja 2010 17:35
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 258
  • Dołączył: 04.03.2008


Mi bardziej chodzi o przekierowywanie tego co naturalne na rzecz służenia gatunkowi ludzkiemu, wycinanie lasów, tony śmieci, i wyssysanie z ziemi wszystkich minerałów itd a to ludzkie CO2 to od 3% do 5% tego co do atmosfery idzie ? (wiem że około 90% CO2 "wydalają" oceany), jak się skończą powodzie zaczną się pożary i susze itd, Natura chce nam pokazać kto tu rządzi, a my tylko jesteśmy gośćmi panoszącymi się i niszczącymi wszystko, dosłownie jak mówił agent Smith(xP), "ludzie są jak wirusy, zajmują jakiś teren i go niszczą, ludzkość jest chorobą tej ziemi" (czy coś takiego) wiem że to cytat z filmu ale jakże trafny.

_________________
Jeżeli historia nas czegoś uczy, to tego, że każdego można zabić


*
 
aszek
Post : 21 maja 2010 18:21
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Sierżant
Sierżant
  • Posty: 260
  • Dołączył: 13.11.2009


CO2 emitowane przez człowieka to bajki dla dzieci, to jest kampania dezinformacyjna WHO.

Zawartość CO2 w atmosferze to zaledwie ~0,03% i nie ma żadnego znaczenia dla klimatu. Wyższe stężenie powoduje jedynie większą wegetację flory. Klimat na ziemi się okresowo zmieniał zawsze, przede wszystkim za sprawą aktywności słońca. Wg. pewnych danych wartość CO2 w atmosferze zmienia się wraz ze zmianą temperatury z opóźnieniem ~600 lat (badania warstw lodu, skał wulkanicznych). A więcej CO2 niż człowiek produkuje już sama biomasa owadów :P

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A problemem jest olbrzymia dziura ozonowa (przepuszczająca ultrafiolet i promieniowanie kosmiczne które zabijają życie), wg. danych do których dotarłem na początku 20 wieku zawartość ozonu była na poziomie ~800 jednostek, pod koniec lat '90 ub. zawartość ozonu spadła do 20 jednostek (!), aktualnych danych nie ma - są ukrywane. Dziwnym zbiegiem okoliczności wartość ozonu w latach '60 nagle zaczyna gwałtownie spadać, czemu ? Abo zaczeli testy broni jądrowej i już zdetonowali 2500 głowic - a promieniowanie jonizujące rozwala ozon (ale tego wam w TV nikt nie powie :D).

_________________
Obrazek kogo by tu jeszcze sprać, no kogo... ? - Wojmił (brat księcia Mirmiła)


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   1, 2, 3  Następna


cron