Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę   Poprzednia   1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
zadra666
Post : 02 mar 2009 21:00
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy chorąży sztabowy
Starszy chorąży sztabowy
  • Posty: 796
  • Dołączył: 23.11.2007
  • Skąd: Rozpoznanie


Noc Kruka jak juz dostaniesz Szpon Beliahra(Tak sie to pisze?) staje sie zdumiewająco łatwa ;]

_________________
...


*
 
Cell
Post : 04 mar 2009 16:17
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Chorąży
Chorąży
  • Posty: 500
  • Dołączył: 25.03.2008
  • Skąd: Świdnik


Zapomniałem się pochwalić ;)

ID2 przeszliśmy z kolegą już dawno, gramy po raz drugi. On palem i łotrzykiem, a ja kapłanką i czarownikiem.

I przeszedłem grę moim czarownikiem i druidką :D

A w bg1 jestem już od ponad półtorej miesiąca przed świątynią bhaal'a... -.-


*
 
Rain
Post : 22 sie 2009 02:50
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapral
Kapral
  • Posty: 39
  • Dołączył: 19.09.2007
  • Skąd: Poland - Lodz


Odświeżę trochę temat :)

Najlepsze cPG:
Fallout 1,2
Baldurs Gate saga
Neverwinter Nights 1 + dodatki (2 część jak dla mnie nie ma klimatu :/ )
Oraz klasyka nad klasykami UFO - Enemy unknown + terror from the deep.

A teraz coś na bieżąco:
The last remnant - jedni uważają tą grę za cudowną, inni za niewypał, za cRPG lub H&S... szczerze mówiąc to japońce mają trochę inne podejście do cRPG jak reszta świata i lubują się w grach typu Final Fantasy :043:
I ta gra także jest podobna do FF pod względem rozwiązań podczas walki - system turowy z wyborem akcji jakie chcemy podjąć.
Ładna grafika i przyjemna muza sprawia że nabijanie lvl tak szybko się nie nudzi.
Wprowadzono także ciekawy system "union". Czyli teamow. Nie biegamy już sami ale możemy tworzyć drużyny którymi będziemy zarządzać podczas walki i które przyczynią się do zwycięstwa :043:
Jest jeden minus: gra nie ma multi :(

Ogólnie jeżeli znudził się Wam JA, macie ochotę na trochę mieczy, buław, tarcz i siekania potworów i bossów, posiadacie dobry sprzęt to polecam gierkę z czystym sumieniem :D


*
  WWW
Stridingshadow
Post : 22 sie 2009 07:30
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Bardzo lubię Fallout'a, dwójkę już mniej.
Baldur's Gate i wszystkich AD&D bardzo nie lubię, ponieważ system umiejętności jest debilny, ponadto Baldur's Gate tnie się i sypie na każdym sprzęcie, a to już IMHO przegięcie.
Z cRPG'ów lubię Diablo II (bardzo 'c', nie bardzo "RPG").
Ponadto uważam że Gothic jest bardzo fajny (grałem w I i II), pomimo faktu iż w grze występuje spory element zręcznościowy.
Kiedyś, kiedy mieszkałem za granicą, bardzo żałowałem że nie mogę kupić "Arcanum: of Steamworks and Magick Obscura", potem kupiłem to z jakimś pismem, i w sumie było fajnie, jednak gra po pewnym czasie okazała się mocno niedopracowana.
-Najlepszą możliwą postacią był wojownik-technolog, nikt inny nie sięgał mu do pięt.
-Postać technologiczna pokroju rewolwerowca miała na początku STRASZNE schody ze względu na wysokie ceny amunicji.
-Postać Magiczna miała spore problemy na początku związane z niską zdolnością bojową.
-Po którymś poziomie, postać gracza przestawała zdobywać doświadczenie. Niby dlaczego? Czy to że jestem jedynym i największym mistrzem miecza w Arcanum, a kowalstwa mogą się ode mnie uczyć nawet krasnoludy, oznacza że nie mogę zacząć interesować się czymś więcej?
IMHO to spory problem ponieważ rozwój postaci zatrzymywał mi się w 50-60% fabuły.

_________________
Obrazek


*
 
Beowulf
Post : 22 sie 2009 10:11
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 128
  • Dołączył: 20.12.2008
  • Skąd: Kozienice/Kraków


Stridingshadow pisze:
Z cRPG'ów lubię Diablo II (bardzo 'c', nie bardzo "RPG").

Hmm, wydawało mi się, że każdy z wymienionych w tym temacie tytułów to cRPG (computer RPG, w odróżnieniu od "zwykłego" - pen & paper RPG). Natomiast faktem jest, że naprawdę niewiele tytułów określanych jako cRPG zasługuje na takie miano, i tak np. w Diablo II jedynym elementem zapożyczonym z gier RPG jest zdobywanie doświadczenia i rozwój postaci; dlatego nazywanie tego grą cRPG czy RPG jest nieco na wyrost. Tego typu siekanki (bo w sumie o to w Diablo chodzi) zwykł się określać jako Hack & Slash.

W "klasycznych" RPG chodzi o odgrywanie postaci, jak sama nazwa wskazuje, a owo odgrywanie postaci nie ogranicza się do tego, że jako wojownik tniemy mieczem, a jako mag rzucamy czary, tylko do zachowania zgodnie z charakterem, światopoglądem oraz dotychczasową historią i zawodem postaci. Niestety niewiele gier komputerowych umożliwia jakiś większy stopień interakcji z wykreowanym światem, więc można się cieszyć jeśli quest da się rozwiązać chociaż na dwa sposoby (a nie, idź do wieży i przynieść mi różdżkę zamiany wody w piwa i przy okazji wyrżnij wszystkich). Do gier cRPG zasługujących na to miano zaliczyłbym właśnie Arcanum, sagę BG, Fallout-y, Planescape: Torment, Anachronox, a z nowszych KOTOR, Wiedźmina Elder Scrolls III i IV i pewnie Mass Effeect (nie grałem), z tym, że nowsze gry starają się już prowadzić wielowątkową fabułę i niejednoznaczne wybory moralne, widać pewną ewolucję gatunku (czekam teraz na Dragon Age). Chyba jednak nic do tej pory nie dorównuje Planescape'owi, gdzie całą grę można było przegadać, nawet finałową "walkę", a od inteligencji postaci zależały możliwości prowadzenia rozmowy. Oczywiście pewne elementy (czasem nawet dość znaczne) RPG są widoczne i w innych grach - vide: Deus Ex.

Zgodzę się z opinią na temat gier opartych na systemie AD&D, o ile BG mi się podobało, to pewne rozwiązania mnie strasznie denerwują, zarówno jeśli chodzi o mechanikę (trudniej trafić nieruchawego olbrzyma w ciężkiej zbroi (ujemna KP), niż małego, szybkiego goblina (niska, ale dodatnia KP), jak i o zdrowy rozsądek i racjonalność świata przedstawionego: np. kusza uników +5, złoty kubek trafień +2. No i do tego BG promowało walkę krystalicznie czystymi moralnie facetami z powodu źle rozwiązanego (moim zdaniem) systemu reputacji. Podobne zastrzeżenia ma co NWN.

PS. Mi BG nie cięło się i nie sypało na żadnym sprzęcie, a w sumie odpalałem na każdym moim komputerze (chociaż dopiero niedawno zabrałem się za przechodzenie po raz wtóry inną postacią). Fakt, że Saga z modami wymaga ciut więcej od komputera niż "podstawka".


*
 
Stridingshadow
Post : 22 sie 2009 10:31
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Sorry, chodziło mi raczej o action RPG (w kwestii Diablo).
W sumie jest to hack and slash, ale nie taki jak Rune czy Dark Vengeance.

W Fallout'ach też występowały zadania dwuznaczne moralnie, np w F1, można było dostać zadanie zamordowania Jain, kapłanki CoC.
Jak dowiadywaliśmy się później, CoC nie byli młodymi skautami tylko poplecznikami mistrza.
Zatem sedno zadania było jak najbardziej moralne.
Z kolei trzeba było pozbyć się wszystkich świadków, co już było mniej moralne.
A po wszystkim i tak spadała reputacja.
Podobnie w F2, można było dla dobra reputacji utrzymywać neutralne stosunki z handlarzami posiadającymi niewolników, można ich było także tępić, za co reputacja nam spadała.
Zarówno w jedynce jak i dwójce można było wspomóc się umiejętnościami niebojowymi aby rozegrać ostateczną walkę na swoją korzyść (w jedynce wystarczyło zagadać Mastera, a w 2 zagadać żołnierzy, i przeprogramować wieżyczki).

Pod względem dwuznaczności moralnej, przoduje IMHO Gothic (I&II), tam każdy krok gracza ma drugie dno.

W Baldur's Gate wkurzało mnie że wojownik 6 poziomu (a to całkiem sporo), z pełną płytą, jakąś odjechaną tarczą i młotem bojowym, nie był w stanie trafić głupiego Gibberlinga. Taki pojedynek mógł trwać i trwać, a i tak zachodziło prawdopodobieństwo że oberwiemy my, a a nie Gibberling.
Wkurzające było też to że jedynym wyraźnie rosnącym parametrem postaci były HP.
Wojownik 6 poziomu miał ich 6 razy tyle co wojownik 1 poziomu.
Do tego WSZYSKTO odbywało się na zasadzie rzutu kostką.
Nawet awanse.

Deus Ex miał niby być erpegiem w konwencji FPP, ale to co z tego wyszło to ani erpag, ani FPP.
Rozwiązania systemu walki były żałosne, tak naprawdę to opłacało się jedynie podkradać do przeciwników i dźgać ich w plecy, a do tego um. "broń biala" była zbędna.

Z erpegów w konwencji pen&paper grałem tylko (i bardzo lubię) Cyberpunk'a 2020.

_________________
Obrazek


*
 
Beowulf
Post : 22 sie 2009 10:52
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 128
  • Dołączył: 20.12.2008
  • Skąd: Kozienice/Kraków


To prawda, zgodzę się z tym, że kwestie wyborów "moralnych" rozwiązań poszczególnych zadań i ich dalszego wpływu na grę w Falloucie zostały dobrze rozwiązane, na pewno o wiele lepiej niż w BG. Gothic również proponował ciekawe rzeczy i w kategorii "solo" (czyli gier bez towarzyszy) dla mnie stoi przed TES III i IV, ale czymże jest RPG bez "krwistych" towarzyszy. Takich, którzy mają swoje własne historie i cele do zrealizowania. No i jeszcze Gothic miał ten mankament, że duża część zadań to było bieganie na posyłki po mapie i ważne było tylko to, dla kogo te zadania wykonujemy.

Mi chodziło o to, że jednak nowsze gry oferują więcej tego typu rozwiązań, zwłaszcza Wiedźmin, gdzie konsekwencje wyborów ujawniają się stosunkowo później w trakcie gry.

Gry typu wspomniane przez Ciebie Rune, czy Dark Vengeance zupełnie nie przypadły mi do gustu, to takie odmóżdżające siekanki. Już więcej wysiłku intelektualnego trzeba włożyć w Die By The Sword, Severance, które do tej pory są w wielu elementach niedoścignionymi wzorami (fabuła prosta jak konstrukcja cepa, ale wprowadzono pewne elementy szermierki - w DBTS nawet dość trudne), od biedy jeszcze Dark Messiah of Might and Magic by podeszło pod ten gatunek, ale to raczej graficzny festyn rzezania przeciwników.

A Deus Ex lubię, można grę przechodzić na wiele sposobów, ma ciekawą fabułę, jest dość długa, nasze poczynania mają wpływ na rozwój fabuły (chociaż w niewielkim stopniu). A ponieważ punkty doświadczenia są przyznawane za dotarcie do konkretnego miejsca to możemy grać naprawdę różnymi stylami: zagadać strażników, wybić, albo przekraść się. A walka bronią palną z odpowiednimi augmentacjami była nawet ok (chociaż zawsze grałem na skradanie)

A papierowe AD&D bardzo mi się nie podobało. Oczywiście wiele zależy od prowadzącego, ale z tego co się spotkałem to raczej system dla osób młodych, albo chcących dostać lekką rozrywkę, w stylu: ta wioska potrzebuje dzielnej drużyny poszukiwaczy przygód, bo jest atakowana przez hordę jaszczurek i węży, które pożądają naszych owiec; a potem huzia na juzia i rzeźnia - chociaż uczestniczyłem w jednej przygodzie z ciekawą historią, ale ta "epickość" świata AD&D i cały czas tocząca się po stole d20 trochępsuły wrażenie.


*
 
Rain
Post : 22 sie 2009 20:48
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Kapral
Kapral
  • Posty: 39
  • Dołączył: 19.09.2007
  • Skąd: Poland - Lodz


Stridingshadow pisze:
Baldur's Gate tnie się i sypie na każdym sprzęcie, a to już IMHO przegięcie..

Więc masz albo pecha albo zrypany sprzęt, bo ja i za czasów P133+64MB ram grałem bez krzaków i zwiech jak i teraz na dualu zarówno na viscie i xp Baldur śmiga aż miło. Więc proponuję nie obrzydzać innym gry dlatego że Ty masz z nią problemy :>
Stridingshadow pisze:
IMHO to spory problem ponieważ rozwój postaci zatrzymywał mi się w 50-60% fabuły.

Właśnie dlatego stosuje się patche orani nieoficjalne łatki i dodatki czy też hacki pozwalające ominąć tą niedogodność - to samo rozwiązanie było w Ice wind Dale.
Ale zgadzam się z Tobą iż mimo gra zapowiadała się ciekawie, wciągała i miała fajne rozwiązania to była niedopracowana jak diabli :/

A co do moralności w Falloucie.. denerwujące było ubicie powiedzmy jakiejś przechodniej rodzinki na mapie podróży czy też handlarza na środku pustyni w konsekwencji czego spadała nam reputacja...a przecież świadków nie było?...

Tak szczerze Wam powiem że wszystkie te cRPG razem wzięte chowają się przy UFO - Enemy Unknown ;-)
Gra baaardzo stara a posiada zarówno masę elementów cRPG, elementy gry ekonomicznej, taktycznej i strategicznej, plus podział na tury w czasie walk.
Także i tutaj podejmowane decyzje mają wpływ na dalszy ciąg gry oraz jej skutki. A przypomnę że gra powstała w 1993 ;-)


*
  WWW
Stridingshadow
Post : 22 sie 2009 21:33
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Rain pisze:
Więc masz albo pecha albo zrypany sprzęt, bo ja i za czasów P133+64MB ram grałem bez krzaków i zwiech jak i teraz na dualu zarówno na viscie i xp Baldur śmiga aż miło. Więc proponuję nie obrzydzać innym gry dlatego że Ty masz z nią problemy :>

Kiedy miałem Pentium I 200MHz, 32MB RAM i 2MB kartę graficzną firmy krzak to BG mi się cięło, myślałem że to kwestia sprzętu.
Potem zmieniłem komputer, miałem Intel Celerona 800MHz, 128MB RAM i 8MB kartę graficzną z płyty Intel, i nadal się cięło.
Więc kupiłem sobię kartę graficzną (do innej gry, bynajmniej nie do BG) NVidia Riva TNT2 Pro 32 MB i nadal gra się cięła :P
Teraz mam laptopa, Intel Centrino 1.6GHz, 512MB RAM i 128MB grafy.
I zgadnij co?
Kiedyś kolega powiedział mi, że ta gra się tnie, bo tak ma.
Z mojego doświadczenia wynika że miał rację :P

Co do kwestii spadku/wzrostu reputacji w Fallout'ach...
Nigdy nie możesz być pewien że nie było świadków.
Albo że nie chlapniesz w barze po pijaku, albo w łóżku z dziewczynką...
Albo że nie zrobi tego jeden z Twoich towarzyszy.
Albo że sprzedając czyjeś szpargały ktoś w nich nie rozpozna własności znajomego.

Osobiście bardzo polubiłem system reputacji w Gothic'u: albo jesteś podpadnięty albo nie:P
Przynależność do któregoś z rywalizujących ze sobą obozów zwiększa reputację w jednym a zmniejsza w drugim.

_________________
Obrazek


*
 
Raleen
Post : 12 sie 2010 11:14
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Szeregowy
  • Posty: 3
  • Dołączył: 24.02.2007
  • Skąd: Warszawa


Swego czasu "wpadłem" na pewien czas w Morrowinda, potem pobieżnie obserwowałem dalsze części. Gra była przyjemna nawet nie tyle dla samego grania, co dla zwiedzania planszy. Do tego ostatniego celu bardzo pomagał taki zwój (bodajże Wietrznego Kroku czy jakoś tak - były dwie wersje), pozwalający przez 60 sekund latać i być niewidzialnym. Oczywiście drogo kosztował i żeby było to efektywne, trzeba było mieć tych zwojów sporo (każdy jednorazowego użytku - jak zaklęcie), a wcześniej sposób na ich zdobycie.

_________________
www.strategie.net.pl


*
  WWW
Aayren
Post : 12 sie 2010 18:16
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 22
  • Dołączył: 16.05.2010
  • Skąd: Kraina Niebieskich Migdałów


RPG/cRPG/MMORPG oooo tak! Wszystko to czego mi potrzeba do egzystencji!
W sesje RPG zacząłem grać dopiero rok temu, gdyż w mojej "ciasnej" okolicy nie było z kim grać, i dopiero po pójściu na studia znalazłem ekipę do przemierzania świata Warhammera. Oj tak, coś pięknego! Z D&D tylko na komputerze miałem styczność, ale myślę że mógłbym grać z zamiłowaniem, gdybym tylko znalazł chętnych.
Z cRPG oczywiście Fallouty 1/2 (długo by mówić o świetności tych tytułów) , Baldursy (których nigdy nie skończyłem, ale w tej chwili nawet jestem w trakcie). W Temple of the Elemental Evil też grałem, gra nawet miodna, ale zdecydowanie za krótka, z wielką ilością bugów i niedopracowań oraz zbyt małym zróżnicowaniem fabuły w zależności od Aglishmentu. Ale i tak polecam! :) Ach! I polecam zagrać w podstawowe kampanie do HoMM IV. Fakt że to żadna RPG, ale tak wybitnie przedstawione charaktery postaci, że trudno się odeń oderwać ;)
Z MMORPG po prostu MUSZĘ podać ten: http://www.idarionis.com/ adres! Gierka (coś w rodzaju MUDa) robiona przez polaka. Od kilku lat jestem wciąż nią zachwycony, więc nie będę tutaj agitował, a kto jest ciekawy niech sobie zajrzy.


*
 
nemrod
Post : 11 sty 2012 15:18
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy chorąży
Starszy chorąży
  • Posty: 603
  • Dołączył: 28.07.2006


Dawno nikt tu nie zaglądał, więc może trochę odświeżę temat, bo parę dni temu zacząłem grać w Skyrim. Gra wyszła już 2 miesiące temu, ale jako posiadacz ponad rocznego laptopa z procesorem AMD x2 2.1 Ghz, 3 GB ramu i kartą radeon 4250, która ciągnie pamięć z ramu, nawet nie myślałem o kupnie, bo przecież mój komputer jej nie pociągnie. Jakiś czas temu jednak przeczytałem o jej wymaganiach minimalnych i się zdziwiłem jakie są niskie. Postanowiłem zaryzykować i jak się okazuję, gra nawet na takiej słabej karcie chodzi, i to całkiem nieźle. A poza kwestiami technicznymi jest wspaniałą grą i wciąga nieziemsko. Czy ktoś z was może grał (na pewno tacy są) w Skyrim?

_________________
.


*
 
Stridingshadow
Post : 11 sty 2012 15:21
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


"I used to be an adventurer, like you, but I got an arrow in the knee"

_________________
Obrazek


*
 
Svean
Post : 03 lut 2012 13:35
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży
  • Posty: 389
  • Dołączył: 13.03.2009


Z gier typu cRPG ostatnimi czasy wpadło mi w ręce coś nazywane Dungeons of Dreadmor (czyli DoD).
Gra jest chyba z zeszłego roku (2011) mimo to nie ma powalającej grafiki (nie jest nawet 3D ;)) ale jest zrobiona z niesamowitym jajem i wciąga jak bagno...

Do tego jest to TURÓWKA (!!!), a przy okazji nabijanie się trochę z konwencji i ironiczne podejście do tematu z odwołaniami do całego mnóstwa gier/literatury/kultury itp. (np. tarcza inkrustowana elerium-115 dla miłośników UFO, a Kosta Horadrimów dla Diablo-maniaków itp.itd. ;)). Zdecydowanie z jajem :E

A przy tym naprawdę dobra porcja Dungeon Crawlera i to w starym stylu takiego jak lubię (bez tysiąca błyskawic w 3D). Zdaje się też że gra robi sobie niezłą rzeszę użytkowników z modami, wikiami itp. Polecam spróbować!

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony 03 lut 2012 13:35 przez Svean, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
Bastula
Post : 10 kwie 2013 22:12
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 23
  • Dołączył: 16.03.2012
  • Skąd: Łodygowice


Mi się podobają wszystkie części Fallouta.Baldur Gate też może być.A pamięta ktoś może taką grę jak Arkanum mi się ta gra bardzo podoba.Można w niej używać magi i technologi.


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   Poprzednia   1, 2, 3, 4, 5, 6


cron