Pedofilia

Żenujące jest, że inteligentni ludzie chcą kastrować pedofilów w kraju, gdzie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, a więc jeden z mniej humanitarnych rodzajów pozbawienia życia, nie można dostać nie tylko dożywocia, ale w ogóle poważnej odsiadki. O pozbawieniu możliwości popełniania następnych podobnych przestępstw nie mówi się nawet w przypadku morderców.

Czego byśmy nie wymyślili i tak to nic nie da... sprawiedliwości nie ma... a całego świata się nie uszczęśliwi.

To powiedz mi, co ta kobieta ma zrobić w takiej sytuacji? Udawać, że nic się nie stało?

Chociaż w gruncie rzeczy... zadośćuczynienie w tej kwestii jest nieosiągalne.

Między innymi przez doraźnie, miejscowe gmeranie w przepisach bez ogólnej wizji całości. Bez kompleksowej poprawy nie da się zrobić nic w poszczególnych kategoriach przestępstw.

Raczej skuteczność, szybkość i nieuchronność reakcji systemu może dać nadzieję. Szkoda, że my nie idziemy w tym kierunku

Nie mówię, żeby wymierzać sprawiedliwość na własną rękę... ale przy pomocy naszego prawa... przy czym to i tak niemożliwe...

On mi skrzywdzi dziecko, a ja mam teraz na terapię wykładać... jakby to było takie proste i efektowne.

Co do kary śmierci to widzę pare argumentów za:
1. Zlikwidowanie przepełnienia więzień

2. Zaoszczędzenie sporej sumy pieniędzy

3. Zlikwidowanie ryzyka wyjścia mordercy-pedofila i ponownej jego działalnoś