|
Podporucznik |
|
-
Posty:
958
-
Dołączył:
26.08.2008
-
Skąd:
A.I.M
|
Trzy kobiety: zaręczona, mężatka oraz panna rozmawiają o swoich mężczyznach. Po parogodzinnej debacie dochodzą downiosku, że warto wnieść coś nowego do ich życia seksualnego, postanawiają dodać sobie trochę seksapilu i założyć pończochy, skórzane biustonosze,superwysokie szpilki oraz maski również ze skóry. Po kilku dniach spotykają się ponownie,aby podzielić się wrażeniami: Panna relacjonuje: U mnie,kiedy mój chłopak zobaczył mnie w tym superstroju, bez słowa rzucił się na mnie . Zaręczona opowiada: Mój narzeczony wrócił jak zwykle wieczorem z pracy.Kiedy zobaczył mnie w czarnym skórzanymbiustonoszu, pończochach, seksownych butach i masce powiedział, że jestem miłością jegożycia! Potem kochaliśmy się przez kilka godzin. Mężatka na to: Ja wysłałamdzieciaki do mojej matki na noc, żebyśmy mogli poszaleć. Kiedy mąż wszedł do domu, miałamjuż na sobie seksowną, skórzaną bieliznę, czarne szpilki, pończoszki i skórzaną maskę na twarzy. Kiedy mnie zobaczył powiedział "co na obiad, Batmanie?" ____________________________________________________________________
Małżeństwo u ginekologa. Lekarz stwierdza ciążę. Mąż pyta: - a jak w ciąży z tymi sprawami? Doktor: - no wie pan, w pierwszym trymestrze - normalnie, w drugim trymestrze na pieska żeby żonie było dobrze. A w trzecim na wilka. - Na wilka? Jak to? - Leżysz pan przy norze i wyjesz. _____________________________________________________________________
Rozmawia dwóch dziadków: - Ja to już seksu nie uprawiam... - A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę! - Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy! - No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga. - Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział! Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo. - Krojone czy w całości? - A jaka to różnica? - No wie pan, krojone to szybciej twardnieje. - kurwa, wszyscy wiedzieli... ____________________________________________________________________
Wchodzi facet do warzywniaka i pyta się sprzedawczyni - To takie zielone, owalne, włochate to co to jest - a to kiwi - To poproszę 1 kilogram i proszę zapakować każde oddzielnie , a jeszcze to takie ciemne, niebieskawe , okrągłe to co ? - a to śliwki proszę pana - To zważy Pani 3 kilo i proszę każdą zapakować osobno , a jeszcze to takie czerwone , okrągłe to co to jest ? - wiśnie proszę Pana - To poproszę 5 kilo i zapakuje Pani każdą oddzielnie, aha a to takie małe czarne to co to ? - a to mak ale kurwa nie na sprzedaż !!! ______________________________________________________________________
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju. - Jak się nazywasz? - Jurek - odparł nowy. Szef się skrzywił: - Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko? - Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany. - Dobra, Jurek, omówmy następna sprawę.
_________________ Pozdrawiam, Olinka
Moja mała "pasja"
|
|