Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę   1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Ajzol
Post : 05 cze 2010 23:21
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 25
  • Dołączył: 27.05.2010


Chciał bym poruszyć temat pukaweczki, która bardzo mnie zaintrygowała:p Wiem o tej broni tyle, że jest przeznaczona dla rosyjskich służb specjalnych, strzela amunicją 7,62 pistoletową wzór radziecki i jest całkowicie bezgłośna mimo braku zewnętrznego tłumika dźwięku (coś pięknego:P). Nie wiem jak zachowuje się nabój 7,62, bodajże najcichszy kaliber pistoletowy stanowi 45ACP, z tego względu, że jest poddźwiękowy, nie wiem czy amunicja radziecka ma takie same właściwości? Osoby mające więcej informacji proszę o rozwinięcie tematu. Wrzucam filmik dla tych, którzy jeszcze tego nie widzieli:P Czółko!!!!

https://www.youtube.com/watch?v=K73kKODFyzw


*
 
Ormus n2o
Post : 06 cze 2010 05:53
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Plutonowy
Plutonowy
  • Posty: 163
  • Dołączył: 10.10.2009


Duży pocisk + długa lufa :P.
http://world.guns.ru/handguns/hg24-e.htm
Co prawda po angielsku ale można się doczytać między innymi o tym, że oprócz użycia specjalnego bardzo długiego naboju wyciszono też mechanikę broni. Wadą jest pojemność magazynka - tylko 6 naboi.


*
 
Stridingshadow
Post : 06 cze 2010 06:35
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Założenie działania amunicji jest dość proste:
O ile w normalnym naboju łuska zawiera ładunek prochu i osadzony pocisk, a podczas detonacji ładunku gazy rozpędzają pocisk w lufie po czym opuszczają go wraz z nim (właściwie to za nim), o tyle w wyciszonej rosyjskiej amunicji pistoletowej ładunek prochowy rozpędza tłok, który rozpędza pocisk.
Tłok stanowi element konstrukcyjny łuski, i jej nie opuszcza, w związku z czym wewnątrz łuski pozostają też gazy, dzięki czemu unika się ich gwałtownego rozprężenia, co zaowocowałoby normalnie hukiem wystrzału.
Easy as pie.
Jedynym mankamentem tego wzornictwa jest to, że względnie duża łuska (te naboje oparte są o konstrukcję 7.62*39mm wz.43, stąd łuska o identycznych wymiarach) zawiera zarówno proch, jak i tłok.

Dodatkowo wcześniejsze wzory amunicji bezhukowej (PZAM i SP-3) cechowały się dwuczłonowym tłokiem (SP-4 używany w PSS posiada tłok jednoczłonowy), które po wystrzeleniu pocisku zwiększały długość łuski do wartości większych niż wyjściowa wartość całego naboju z pociskiem.
Zjawisko to nieco komplikowało dostosowanie mechanizmów broni samopowtarzalnej do tej amunicji, w związku z czym opracowano nabój SP-4 z pociskiem ukrytym w łusce posiadający jednoczłonowy tłok niewystający z łuski po wystrzeleniu pocisku.

Sam zaś pistolet PSS posiada dość ciekawe rozwiązanie usprawniające nieco ryglowanie zamka.
Lufa PSS jest dwuczłonowa:
-Lufa właściwa z bruzdowaniem jest zamocowana do szkieletu broni
-Komora nabojowa jest ruchoma względem reszty lufy, i cofa się podczas odrzutu razem z zamkiem (oczywiście do pewnego stopnia).

W zw. z w.wym. detalami budowy, względnie zwiększa się masa zamka (ponieważ odrzut łuski przenoszony jest na odrzut zamka ORAZ komory), co pozwala zmniejszyć jego prędkość przy odrzucie, i w związku z powyższym zmniejszyć pracę (energię) jaką wykonuje zamek podczas odrzutu i następnie ryglowania broni.
Normalnie aby to osiągnąć, należałoby skonstruować broń z nieco cięższym zamkiem, co skutkowałoby potrzebą zwiększenia jej rozmiarów i masy maksymalnej.
Wypada wspomnieć, że takie rozwiązania dopuszczalne są tylko w broni, w lufie której panują niskie ciśnienia, czyli np. broni bezhukowej (choć w ręcznym granatniku automatycznym 30-40mm pewnie też dałoby radę).

Osobiście bardziej przypadł mi do gustu bezhukowy rewolwer OC-38 wyposażony w integralny laserowy wskaźnik celu, mechanizm spustowy podwójnego działania (Double Action), bezpiecznik nastawny (co w rewolwerach jest rzadkością) i wychylny bęben ładowany amunicją SP-4 za pomocą pięcionabojowych klipsów.

_________________
Obrazek


*
 
Ormus n2o
Post : 06 cze 2010 07:37
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Plutonowy
Plutonowy
  • Posty: 163
  • Dołączył: 10.10.2009


A co się dzieje z tłokiem? Wraca z powrotem do łuski? Jak?


*
 
Stridingshadow
Post : 06 cze 2010 07:43
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Ormus n2o pisze:
A co się dzieje z tłokiem? Wraca z powrotem do łuski? Jak?

Tzn. i tak i nie.
Tłok nigdy nie oddziela się od łuski.
W przypadku amunicji PZA, PZAM i SP-3 z wystającym z łuski pociskiem, po wystrzale tłok wystaje z łuski dalej niż poprzednio wystawał pocisk.
W przypadku amunicji SP-4 z pociskiem ukrytym w łusce, po wystrzale tłok nie wystaje z łuski w ogóle.

_________________
Obrazek


*
 
Ormus n2o
Post : 06 cze 2010 11:17
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Plutonowy
Plutonowy
  • Posty: 163
  • Dołączył: 10.10.2009


Aha to łuska jest prowadnicą dla tłoku :P Teraz czaje. Dlatego taka długa jest.


*
 
Ajzol
Post : 06 cze 2010 23:16
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 25
  • Dołączył: 27.05.2010


Ormus, nie wiem co Ci się ubźdźiło, ale ta broń jest krótka:P Z założenia miała być pewnie krótsza niż broń z dokręcanym tłumikiem. Udało mi się znaleźć schemat niniejszego pocisku, ale nadal nie potrafię zrozumieć na czym to polega, że gazy nie wypierdzielaja również tłoka?? Po wystrzale dostajesz łuskę napełnioną gazem, swoisty mini dezodorant?:P W takim razie to nie gazy wypychają łuskę z komory?


Załączniki:
images.jpg
images.jpg [ 2.77 KiB | Przeglądany 1899 razy ]


Ostatnio zmieniony 07 cze 2010 01:37 przez Ajzol, łącznie zmieniany 3 razy
*
 
Ormus n2o
Post : 07 cze 2010 06:07
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Plutonowy
Plutonowy
  • Posty: 163
  • Dołączył: 10.10.2009


Nie broń jest długa tylko łuska. Porównaj z innymi łuskami pistoletowymi.


*
 
Ajzol
Post : 07 cze 2010 12:31
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 25
  • Dołączył: 27.05.2010


Ormus n2o pisze:
Duży pocisk + długa lufa

Napisałeś, że ma długą lufę, a nie ma:P


*
 
Stridingshadow
Post : 07 cze 2010 12:53
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Ajzol pisze:
W takim razie to nie gazy wypychają łuskę z komory?

Gazy nigdy nie wypychają łuski z komory, a przynajmniej nie robią tego dosłownie.
Łuska wylatuje z komory zgodnie z prawem zachowania pędu.
Dla porównania: strzelając z karabinu czujesz odrzut, ponieważ karabin cofa się z niemal identycznym pędem co pocisk, a przecież nie działają na Ciebie żadne gazy.

O wypychaniu czegoś przez gazy można mówić w działach bezodrzutowych (najprostsze polegało na tym, że za pociskiem był ładunek, a za ładunkiem worek wiórów stalowych o masie pocisku lufa była otwarta z OBU stron, podczas detonacji ładunku jednym końcem wylatywał pocisk, a drugim worek, który jednak dość szybko się zatrzymywał tracąc bardzo łatwo energię).
Broń palna wymaga ryglowania, inaczej każda łuska wylatywałaby z komory z wielkim impetem i uszkadzała broń (łuska jest lżejsza od pocisku, zatem zgodnie z prawem zachowania pędu jej prędkość byłaby proporcjonalnie większa, a energia kinetyczna byłaby jeszcze większa).

_________________
Obrazek


*
 
Ajzol
Post : 07 cze 2010 19:05
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 25
  • Dołączył: 27.05.2010


Trochę kulawe porównanie Stridingshadow, bo to w końcu gazy powodują odrzut broni:P A po odryglowaniu zamka reszta gazów wypycha łuskę z lufy.


*
 
Stridingshadow
Post : 07 cze 2010 19:26
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Ajzol pisze:
Trochę kulawe porównanie Stridingshadow, bo to w końcu gazy powodują odrzut broni:P A po odryglowaniu zamka reszta gazów wypycha łuskę z lufy.

Wiesz, mogłem powiedzieć, że strzelając z łuku też czujesz jakiś odrzut :P

Tu nie chodzi o wysokie ciśnienie gazów, które wydmuchuje coś z lufy (jak śrucinę w wiatrówce) tylko o impuls powstający przy detonacji gazów i powodujący powolne cofanie się łuski wraz z zamkiem swobodnym/półswobodnym.
Gdyby ekstrakcja łuski następowała przy wysokim ciśnieniu gazów, to żadnej łuski nie dałoby się użyć ponownie (a w wypadku większości rodzajów broni i amunicji da się), do tego wszystkie rozpadałyby się gdzieś w broni a sama komora byłaby starta do cna po paruset strzałach.

_________________
Obrazek


*
 
Ajzol
Post : 07 cze 2010 23:53
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 25
  • Dołączył: 27.05.2010


A co inicjuje odrzut zamka jak nie gazy??? :P


*
 
Stridingshadow
Post : 08 cze 2010 06:03
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Ajzol pisze:
A co inicjuje odrzut zamka jak nie gazy??? :P

Zależy którego zamka, w zamku półswobodnym i swobodnym pęd łuski (znasz takie pojęcie z fizyki jak pęd?) a w konstrukcjach z tłokiem gazowym wsteczny ruch suwadła spowodowany działaniem gazu na suwadło (ale nie, gaz nie wypycha łuski).

Mówiłem Ci kilka razy, gdybyś miał liczyć na to, że gaz ładnie 'wypchnie' Ci łuskę z komory musiałbyś się liczyć z:
-Szybkim zużyciem broni wobec braku zamka.
-Ew. niesprawną ekstrakcją łuski wobec zabrudzenia komory

_________________
Obrazek


*
 
Ajzol
Post : 09 cze 2010 23:10
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy
  • Posty: 25
  • Dołączył: 27.05.2010


W takim razie w zamku swobodnym i półswobodnym, co napędza te łuskę jak nie gaz? W zamku z tłokiem gazowym gaz działa na suwadło, a swob. i pswob. na łuskę która cofa zamek tak???


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie Przejdź na stronę   1, 2  Następna


cron