EURO 2012 JEST NASZE!!!

02.06.2006

A z Pałacu Kultury ciężko go nie zauważyć. Z góry dopiero widać jak przy nim małe są pozostałe budynki.

09.05.2009

Jest takie przysłowie rosyjskie. "Nie pokazuj głupkowi nieskończonej roboty". Oczywiście no offence i proszę traktować w ramach żartu

A nie można by było wysupłać trochę pieniędzy na obwodnicę? Kto choć raz był w Warszawie - wie o czym mówię.
EURO trwa stosunkowo krótko. Drogi i koleje bardziej się przydadzą po EURO. Są w tragicznym stanie i o tym wie każdy. Mogliby faktycznie zrobić taniej.
P.S. Z tego co kojarzę stadion w Doniecku nie był budowany od podstaw tylko modernizowany. Koszta Narodowego mogły się wziąć też z kosztów rozbiórki i zagospodarowania terenu starego obiektu.

02.06.2006

Warszawa to w ogóle śmieszne miasto. Złomiaste autobusy, jeszcze gorsze tramwaje, chodniki z popękanych płyt i dziurawe ulice. Widząc ten syf miałem wrażenie, że cofnąłem się kilka lat wstecz, tj. do czasu sprzed przystąpienia Polski do UE. Do Warszawy mam daleko, więc nie bywam tam często ale za każdym razem jestem zaskoczony jak to możliwe, że nasza stolica jest w gorszym stanie od pozostałych miast? Przejedźcie się do Poznania, to zupełnie inny świat (i to z nowoczesną infrastrukturą).

Być może problem polegają na różnicach między województwami. Pamiętam jak kiedyś wracałem z wakacji nad morzem, ledwie przekroczyłem granicę, tj. wjechałem do Wielkopolski a ulica od razu zamieniła się na czarny asfalt bez jakichkolwiek dziur.

Zhenia pisze:

P.S. Z tego co kojarzę stadion w Doniecku nie był budowany od podstaw tylko modernizowany. Koszta Narodowego mogły się wziąć też z kosztów rozbiórki i zagospodarowania terenu starego obiektu.

Fakt.

31.05.2006

Zhenia pisze:

Drogi i koleje bardziej się przydadzą po EURO. Są w tragicznym stanie i o tym wie każdy. Mogliby faktycznie zrobić taniej.

Tylko miejmy nadzieję, że znajdą się środki, aby je utrzymywać. W przeciwnym wypadku za kilka lat w Polsce będzie... tylko nieco więcej dziur

28.05.2007

Zhenia pisze:

A nie można by było wysupłać trochę pieniędzy na obwodnicę? Kto choć raz był w Warszawie - wie o czym mówię.EURO trwa stosunkowo krótko. Drogi i koleje bardziej się przydadzą po EURO. Są w tragicznym stanie i o tym wie każdy. Mogliby faktycznie zrobić taniej.

Aktualnie kasa na drogi jest, większą przeszkodą są procedury, targi, przetargi, ekolodzy itp., itd.
Gorzej z koleją. Ale tu akurat winny jest brak sensownej formy własnościowej.
Samo dosypanie kasy by nic nie dało, Kasa byłaby przejedzona i byłoby dalej to samo.

Len pisze:

Złomiaste autobusy

Z tym akurat nie wyglądamy aż tak tragicznie. Co parę miesięcy jest albo wstawiana do zajezdni MZA nowa seria Solarisów (lub ostatnio MANów), albo finalizowany przetarg na wożenie ludzi nowymi autobusami przez przewoźników prywatnych. Solarisów jest już chyba więcej niż Ikarusów.
Do ideału daleko, ale same autobusy w tym mieście są do przeżycia.

Len pisze:

jeszcze gorsze tramwaje

To nie są tramwaje, to wehikuły czasu.

Wsiadasz i widzisz (w środku) to samo, co twoi rodzice 30 lat temu.
Przywalić ze łba w głupio zamontowaną poziomą poręcz w najstarszym modelu tramwaju - bezcenne.

Len pisze:

Do Warszawy mam daleko, więc nie bywam tam często ale za każdym razem jestem zaskoczony jak to możliwe, że nasza stolica jest w gorszym stanie od pozostałych miast? Przejedźcie się do Poznania, to zupełnie inny świat (i to z nowoczesną infrastrukturą).

Rzadko wyjeżdżam poza Mazowsze, a jak już, to do Suwałk. W Poznaniu nie byłem, więc się nie wypowiem o tym. Za to powiem, że taki szok cywilizacyjny miałem jak pierwszy raz byłem w Suwałkach. Z miast tego kalibru znałem tylko Sochaczew.
Sochaczew, sorry, brud, smutek, stagnacja. Blisko Wawy i co z tego? I spróbujcie ogarnąć tamtejszą komunikację miejską. Powodzenia!
Suwałki - czyste, spokojnie rozwijające się miasto. Jedzie się trzy dni wołami, w samym mieście nie ma nic istotnie ciekawego, ale dają radę.

09.05.2009

Len pisze:

Złomiaste autobusy

Ikarusy jeżdżą i wożą pasażerów przez ponad 30 lat. Żaden z nich się nie palił, każdą temperaturę, wytrzymują dziurawe warszawskie i podwarszawskie drogi. Dlaczego więc uważasz że są złe?

Len pisze:

jeszcze gorsze tramwaje

To samo co pisałem powyżej.

Len pisze:

Widząc ten syf miałem wrażenie, że cofnąłem się kilka lat wstecz, tj. do czasu sprzed przystąpienia Polski do UE.

Co ma przystąpienie Polski do UE do dziurawych dróg? Wcześniej państwo mogło samo decydować, co zrobić z własnymi pieniędzmi a teraz decydują o tym osoby spoza Polski.

Len pisze:

Przejedźcie się do Poznania, to zupełnie inny świat (i to z nowoczesną infrastrukturą).

Dworce w Poznaniu są w opłakanym stanie, syf i smród. Okolice dworca jak w każdym innym polskim mieście. Lumpy, syf, rozróby w nocy.
Najczystszy dworzec w życiu widziałem... w Mińsku. Jest o wiele lepiej niż na lotnisku na Okęciu.

02.06.2006

Zhenia pisze:

Ikarusy jeżdżą i wożą pasażerów przez ponad 30 lat. Żaden z nich się nie palił, każdą temperaturę, wytrzymują dziurawe warszawskie i podwarszawskie drogi. Dlaczego więc uważasz że są złe?

Ikarusy się nie palą, ponieważ tam nie ma co wywołać pożaru. Znikoma elektronika, sama mechanika. Jeśli ktoś kiedyś miał nieprzyjemność wchodzić pod podłogę takiego autobusu to pewnie zauważył, że jest prawie pusta (choć wysoka). Nowoczesne są całe w kablach, a są lepsze dlatego że bardziej oszczędne, wygodniejsze i przyjazne osobom niepełnosprawnym.

Zhenia pisze:

Co ma przystąpienie Polski do UE do dziurawych dróg? Wcześniej państwo mogło samo decydować, co zrobić z własnymi pieniędzmi a teraz decydują o tym osoby spoza Polski.

To, że od przystąpienia do UE jest więcej kasy na budowę dróg.

Zhenia pisze:

Dworce w Poznaniu są w opłakanym stanie, syf i smród. Okolice dworca jak w każdym innym polskim mieście. Lumpy, syf, rozróby w nocy.
Najczystszy dworzec w życiu widziałem... w Mińsku. Jest o wiele lepiej niż na lotnisku na Okęciu.

Uzgodnijmy jedną rzecz - wszystkie dworce PKP to syf. Nie polecam wchodzić na dworzec w Zakopanem, smród sików jest tak intensywny, że nie da się oddychać, a nawet usiąść gdzie nie ma, bo wszystkie ławki zajęte przez bezdomnych.

Teraz się je remontuje, w moim mieście również, więc możliwe że coś się zmieni.

18.11.2009

[quote="Len"]
Uzgodnijmy jedną rzecz - wszystkie dworce PKP to syf.
[\quote]
Śmiem powątpiewać, mam przyjemność 5 razy w tygodniu wysiadać i wsiadać na Wileńskim

Chyba najlepiej wyremontowany dworzec, jeszcze Powiśle jest nawet-nawet. Wschodniej, Centralniaka i Środmieścia nie skomentuję.

26.08.2008

_________________
Pozdrawiam, Olinka

Moja mała "pasja"

28.05.2007

Len pisze:

Uzgodnijmy jedną rzecz - wszystkie dworce PKP to syf.

Częstochowa i Lublin są przyzwoite.

Zhenia pisze:

Żaden z nich się nie palił, każdą temperaturę, wytrzymują dziurawe warszawskie i podwarszawskie drogi.

Śmierdzi w nich spalinami, zimą zamarzają w nich nawet myśli, jest ciemno i nie ma jak czytać, niektóre siedzenia dla kogoś z moim wzrostem (a gigantem nie jestem) i rozmiarem buta są nie do wykorzystania. Jeździłem przez ponad rok autobusem podmiejskim do Wawy, całą trasę. Żeby nie jeździć rano Ikarusem, zacząłem jeździć wcześniej.

Len pisze:

Teraz się je remontuje, w moim mieście również, więc możliwe że coś się zmieni.

W mojej rodzinnej miejscowości na "wyremontowanej"* poczekalni Golec uOrkiestra nagrała teledysk.

*-remont polegał na przemalowaniu ścian na kolory Kolei Mazowieckich. Ale nie całych ścian, bo na dole jest jakiś kamień. Nijak to nie pasuje.

M'cin pisze:

Środmieścia nie skomentuję

Taaa... Jak był remont tunelu średnicowego, to wypucowali i Śródmieście. Posadzki błyszczały. Z tydzień...