Gry bardzo stare

30.01.2007

A może ktoś z Was pamięta starą gierkę Tyrian 2000. Gra dostępna była jeszcze na 386 i chyba jeszcze na DOS-ie. Gra tak znakomita że zagrywałem się nią godzinami. Oczywiście jak byłem mały. Nic tylko obserwujesz mały stateczek i ciśniesz przycisk fire. Ehh...czy jeszcze ktoś pamięta takie piękne gry. Wymagania tej gry były bardzo małe bo to dosyć starawa gierka bo wydana przeszło 9 lat temu. Na 386 chodziła całkiem dobrze, a na Pentiumie zasuwała jak maleńka motorówka

31.01.2007

Wigen pisze:

A może ktoś z Was pamięta starą gierkę Tyrian 2000

grałem w to. Kurcze, właśnie się zorientowałem ,że dorastałem wraz z rynkiem gier komputerowych i ciężko mnie zażyć jakimś lepszym tytułem z lat 1990-2000.

14.03.2007

_________________
http://www.michalkiewicz.pl

05.11.2007

_________________
I'm afraid.
I'm afraid, Dave.
Dave, my mind is going. I can feel it.
I can feel it. My mind is going. There is no question about it.
I can feel it. I can feel it. I can feel it.
I'm a... fraid.

20.06.2008

A gral ktos w Outlaws? Ludziska, to jest dopiero giera! Dziki zachod, byly szeryf, porwano Ci corke i zabito zone. Robisz lokalna vendette i siekasz z rewolweru, strzelby winchetster, 3 rodzajow srutowek (na 1 pocisk, na 2 oraz obrzyn), nozy, dynamitu oraz najmiodniejszej giwery w grze - karabinu Gatlinga

Nie jest w 3D, przeciwnicy sa na spirite'ach, podobnie jak przedmioty. Znalazlem jakis czas temu na torrentach, miodzio gierka. Pamietam, jak sie zagrywalem w demo z PC World Komputer w kwietniu 2001 roku

To byly czasy, i ta muzyczka na koniec, "tu tuuuu, tu tu tu tuuuuuuuu, tuu tu tu tu tuuuu, tu tu tuuuuu". Polecam kazdemu.

BTW Mozeby na jakiegos meczyka w multi kiedys cos tego

31.05.2006

Grał ktoś w Wings na Amigę? Bardzo przyjemne niewiadomo-coś co prawiło o walkach w powietrzu podczas I Wojny Światowej.

Niewiadomo-coś ponieważ różne tryby były - raz widziało się samolot z góry jak w arcade, tak samo zresztą się prowadziło. Za innym razem siedzieliśmy w środku i gra podchodziła już pod symulator.

31.01.2007

Pełna nazwa to "Wings of glory" o którym już wcześniej wspomniałem. Gra - wymiatacz.
bombardowania - widziało się samolot od góry
starcia powietrzne <ataki na balony obserwacyjne, walki myśliwskie>- jak symulator
atak na konwój- rzut izometryczny. Zajebioza, lecąc na niskiej wysokości kosiło się albo wagony kolejowe albo sznur samochodów. Dodatkowo wszystko co wokół tego.

Fajna giera, miała swój klimat <pomiędzy miesiącami były fajne scenki, wycinki z gazet dotyczące wojny itd... jeśli się dożyło oczywiście. mój rekord to ponad 250 udanych misji>

09.12.2006

_________________
Archiwum : Jagged Allians 2 : Deadly Games

31.01.2007

hehe, jo, to to. Tego białego szalika się nie da zapomnieć. I tych pól kapusty na dole. Z bratem się zawsze śmiałem że tam, kurde, wszędzie kapucha rośnie.

05.11.2007

_________________
I'm afraid.
I'm afraid, Dave.
Dave, my mind is going. I can feel it.
I can feel it. My mind is going. There is no question about it.
I can feel it. I can feel it. I can feel it.
I'm a... fraid.

31.05.2006

Popers pisze:

hehe, jo, to to. Tego białego szalika się nie da zapomnieć. I tych pól kapusty na dole. Z bratem się zawsze śmiałem że tam, kurde, wszędzie kapucha rośnie.

Ile to razy człowiek dosyć twardo lądował w tej kapuście

05.11.2007

_________________
I'm afraid.
I'm afraid, Dave.
Dave, my mind is going. I can feel it.
I can feel it. My mind is going. There is no question about it.
I can feel it. I can feel it. I can feel it.
I'm a... fraid.

02.07.2008

O fajny temat:) Taki sentymentalny.

Ja katowałem Commodore 128 (z zewnetrzną stacją dysków). Oto lista z moimi ulubionymi tytułami (które pamiętam):

Skull Daze (podobno była kontynuacja Back to Skool ale nigdy jej nie trafiłem)
Law of the West - westernowy TPP
Saboteur
Hostages
Barbarian
World Games (jakieś sportowe coś)
Soccer
Uninvited - przygodówka, której nigdy nie skończyłem (z resztą większości gier nie skończyłem)
Vermeer - gra ekonomiczna
Detective - gra przygodowa, kryminalna
A Train - gra wojenna (nie mylić z podobnym tytułem ekonomicznym)
Beach Head
No i oczywiście gra, która miażdżyła wszystko - Sid Meier's Pirates. Pzez nią spędzałem całe dnie przed ekranem. Porównując Pirates na C64 z Pirates na PC to zdecydowanie lepsza i ładniejsza była wersja na C64.
Power at Sea
Blue Max
Dam Busters
i wiele innych, których tytułów już nie pamiętam

31.01.2007

z wyżej wymienionych gier większość znam , ale tylko Pirates (stara wersja nie miała Sid Meier's w nazwie bo wtedy Sid był jeszcze mało znanym szczawiem) zasługuje na nieśmertelną chwałę. Wersja z Amigi rządziła. Na ale ja nie byłem Komodorowcem, tylko Amigowcem i się raczej w strategie zagrywałem do upadłego, zręcznościówki mnie nie kręciły.

02.07.2008

Ahhh no i Defender of the Crown oczywiście. Ostatnimi czasy wyszedł jakiś remake tego tytułu, nie wiem co to w sumie, ale domyślam się, że nie sięga pierwowzorowi do pięt:)