Jagged Alliance Center - Forum

Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Popers
Post : 17 maja 2007 10:15
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy chorąży
Starszy chorąży
  • Posty: 596
  • Dołączył: 31.01.2007


Właśnie przeszedłem gre na srednim. Próbowałem grać "żelaznego człowieka" ale to po prostu nierealne <i nie mam tu na myśli zawiasów.mówie o skali trudności>. Przeszedł ktoś na Ajron Menie ?


*
 
lukasamd
Post : 17 maja 2007 14:58
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


Ja próbowałem ale naprawdę źle się skończyło po zajęciu Drassen i wyrzutni SAM obok miasta, ataki Deidranny były na tyle silne że ktoś musiał cały czas tam być a ledwo starczało mi mamony na najemników do walki (na szczęście IMP zawsze jest tylko za jednorazowe 3.000$).


*
  WWW
nemrod
Post : 29 sty 2008 11:11
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy chorąży
Starszy chorąży
  • Posty: 603
  • Dołączył: 28.07.2006


Co do Zelaznego, to przyznam, ze sam nawet nie probowalem, bo juz perspektywa gry bez zapisu podczas walki wydawala mi sie straszna ;) . Moze jeszcze sprobuje.

_________________
.


Ostatnio zmieniony 29 sty 2008 15:29 przez nemrod, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
DeanThomas
Post : 11 sie 2009 12:45
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 85
  • Dołączył: 31.08.2008
  • Skąd: Staszów


ja mam jedenasty dzien i caly czas ślęcze w drassen bo samoobrona nie moze sobie poradzic. Nachodzi mnie gwardia i do tego po 20 żołnierzy i jak tu grać . Czy to sie skończy gdy zajmę inne miasto czy na wszystkie bedą nachodzic tak jak na drassen na początku?


*
 
lukasamd
Post : 11 sie 2009 19:32
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 5321
  • Dołączył: 31.05.2006


Zaatakuj Almę - może i samobójczy krok, ale chyba najlepsze rozwiązanie w tej sytuacji, bo ataków ze strony królowej powinno być mniej a i twoi najemnicy zdobędą masę dobrego uzbrojenia.

Tak w ogóle to na jakim poziomie grasz? Na ekspercie? Dwudziestu elitarnych w ataku na Drassen to sporo...


*
  WWW
DeanThomas
Post : 12 sie 2009 12:57
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 85
  • Dołączył: 31.08.2008
  • Skąd: Staszów


20 zwykłych żołnierzy + elita, gram na doświadczonym. Mam chyba jeszcze za słabe uzbrojenie na almę-czy jedno rpk i ruger mini 14 wystarczy?


*
 
Stridingshadow
Post : 12 sie 2009 13:06
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Słuchaj, siłą ich nie weźmiesz. Jeżeli masz do tego jakiś wytłumiony pistolet maszynowy (i amunicję) to możesz chociaż spróbować.
Mógłbyś przebić się przez ogrodzenie i po cichu wyeliminować tyle wroga ile się da, żołnierzy z karabinami obsadziłbyś przy bramie (na wypadek gdyby ktoś chciał wyleźć z bazy).

_________________
Obrazek


*
 
zadra666
Post : 13 sie 2009 00:09
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Starszy chorąży sztabowy
Starszy chorąży sztabowy
  • Posty: 796
  • Dołączył: 23.11.2007
  • Skąd: Rozpoznanie


Ajron Men, Expert. 3 najemników. (i.m.p exp nocnych , Brain, Conrad)
Dałem rade.
Trzeba tylko chcieć i mieć niezawodną taktyke na każdy, absolutnie każdy sektor ;]

Wildfire to mój konik. nie odpuściłbym sobie, gdybym tego nie dokonał -.-

_________________
...


*
 
deidrannarulez
Post : 14 sie 2009 12:34
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 135
  • Dołączył: 21.07.2009


Zawsze możesz spróbować atakować miasto kilka razy: napadasz, jak najszybciej uciekasz po zabiciu kilku ludzi podchodząc pod brzeg sektora(na mapie nie da się przemieścic ludzi), puszczasz czas z minutę i anulujesz trasę podróży. Jak wrócisz do sektora to powtarzasz akcję. Wiem, że wtedy spada lojalnośćw innych miastach ale tak mozna łatwo zająć każde miasto. Ja też tak robiłem jak przeciwnik przycisnął moją pozycję. Po powrocie wrogowie są z powrotem na swoich miejscach. Ale ranni momentalnie są wyleczeni więc najlepiej dobijać rannych, jak jest wybór w kogo strzelać to nie zaczynać nowego wroga tylko kończyć już rannego.

To taki mały :) komentarz do taktyk zdobywania Almy.

_________________
"Nie chodź utartymi drogami, bo się pośliźniesz"


*
 
Stridingshadow
Post : 14 sie 2009 12:44
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


deidrannarulez pisze:
Wiem, że wtedy spada lojalnośćw innych miastach ale tak mozna łatwo zająć każde miasto

To jest kolejna denerwująca rzecz w grze.
Rozumiem że to ma działać tak: atakujesz sektor, walczysz, zabijasz paru wrogów, uciekasz.
W odwecie za 'wspieranie terrorystów' Armia Arulco rozstrzeliwuje kilku cywili z łapanki.
IMHO powinno być tak że jeżeli do np. 2h po ataku nie przeprowadzi się kolejnego na ten sam sektor, powinien nastąpić spadek lojalności (na zasadzie że nie stracą tych wieśniaków od razu po walce tylko poczekają aż zrobi się spokojniej).
Przykro że nie można tak robić (prowadzić wojny szarpanej), w końcu taka jest taktyka wojny partyzanckiej.

_________________
Obrazek


*
 
DeanThomas
Post : 16 sie 2009 15:40
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 85
  • Dołączył: 31.08.2008
  • Skąd: Staszów


Ne lubię grać w nocy. Pewnie niepotrzebnie się martwię bo najprawdopodobniej mój IMP sam wybije całą Almę


*
 
Stridingshadow
Post : 16 sie 2009 20:39
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


DeanThomas pisze:
Ne lubię grać w nocy. Pewnie niepotrzebnie się martwię bo najprawdopodobniej mój IMP sam wybije całą Almę

I tu się mylisz. Garnizon w Almie w Wildfire jest zrobiony tak jak powinna wyglądać główna siedziba armii w danym kraju.
W dzień i na chama (jeszcze do tego z takim uzbrojeniem) usilnie bym odradzał próbę przejęcia Almy.
W Wildfire Alma jest ufortyfikowana, przed ogrodzeniem jest ok 5m pola minowego a w poszczególnych sektorach są rozliczne strażnice.
Z tego co pamiętam to miałem lekką pierepałę ze zdobyciem pierwszego sektora (H13) bo pomimo moich usilnych starań zneutralizowania straży za pomocą pm'u z tłumikiem został podniesiony alarm i z koszar wysypała się taka horda wroga że reszta oddziału uzbrojona w karabiny i karabinki (3 automatyczne i 2 snajperskie) nie mogła nadążyć z wybijaniem przeciwnika.
Oczywiście obyło się bez tragedii ale prawie każdy był choć lekko ranny, w tym część z powodu wybuchu granatu.
Alma w Wildfire to już nie ten plac zabaw co w JA2.
Aha, żeby nie było, na najniższym poziomie trudności w sektorze H13 było 55 chłopa z bronią automatyczną (w tym wieloma kbk. maszynowymi).

_________________
Obrazek


*
 
deidrannarulez
Post : 17 sie 2009 15:24
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Starszy kapral
Starszy kapral
  • Posty: 135
  • Dołączył: 21.07.2009


Ktoś kiedyś policzył ile w sumie można zabić przeciwników w JA2WF na ekspercie?
Co do żelaznego człowieka to JA jest grą zbyt losową żeby mozna było cokolwiek oceniać, nie wiadomo co się stanie, i choć granice są zachowane to zawsze się może zdarzyć że gorszy w strzelanie będzie strzelał lepiej niż ten lepszy np przez jedną turę. Da się zrobic wszystko, zaleznie od tego jak sie gra potoczy. Przez cały czas od kiedy gram na pewno odzczytywałem grę parę tysięcy razy ale może się tak zdarzyć, że ktoś w ogóle nie będzie musiał tego robic bo trafi akurat w taki układ gry, że przeciwnik nie trafi ani razu i nie obrzuci granatami. Dlatego często widać jak różni ludzie mają różne odczucia co do tych samych zadań w JA, np. zdobywania jakiegoś miasta.

_________________
"Nie chodź utartymi drogami, bo się pośliźniesz"


Ostatnio zmieniony 17 sie 2009 15:32 przez deidrannarulez, łącznie zmieniany 1 raz

*
 
Stridingshadow
Post : 17 sie 2009 15:31
Cytowanie selektywne Odpowiedz z cytatem
Offline
Awatar użytkownika
Pułkownik
Pułkownik
  • Posty: 2260
  • Dołączył: 07.03.2009
  • Skąd: Bejrut


Mój IMP (grałem w Wildfire 6.06 1.13) przed Meduną, na najniższym poziomie trudności (gram dla przyjemności a nie dla wyzwania) miał ponad 500 confirmed kills.
Co prawda w 1.13 z nakładką Wildfire 6.06 jest więcej wrogów niż w JA2 Wildfire 6.0 ale to powinno dać do myślenia.

_________________
Obrazek


*
 
Nowy temat Odpowiedz w temacie